Nick Carter, Aaron Carter, Hollywood, Kalifornia, 16.08.2006 rok
Fot. Mark Sullivan/WireImage/Getty Images
POŻEGNANIE

Aarona Cartera łączyła z bratem trudna relacja. Tak pożegnał go Nick Carter

Jego słowa wzruszają do łez...

Konrad Szczęsny 7 listopada 2022 13:21
Nick Carter, Aaron Carter, Hollywood, Kalifornia, 16.08.2006 rok
Fot. Mark Sullivan/WireImage/Getty Images

Dorastali i dojrzewali na oczach całego świata. Niestety, ich relacja była niezwykle skomplikowana i trudna. W sobotę 5. listopada media obiegła informacja o śmierci Aarona Cartera. Ciało muzyka odnaleziono w wannie w jego posiadłości w Lancaster w w Kalifornii. Przyczyną zgonu było prawdopodobnie utonięcie. Dzień później jego brat Nick pożegnał go w poruszającym wpisie, opatrzonym archiwalnymi zdjęciami. „Teraz w końcu masz spokój, którego na ziemi nie potrafiłeś odnaleźć”, napisał wokalista Backstreet Boys.

Nick Carter pożegnał zmarłego brata Aarona. Poruszający wpis na Instagramie

W latach 90. byli najbardziej znanym rodzeństwem w świecie muzyki. Lansowali kolejne przeboje: Nick w formacji Backstreet Boys, Aaron solowo. Wydawało się, że darzą siebie szczerą braterską miłością, wspierają i mogą na siebie liczyć w każdej sytuacji. Prawda okazała się jednak zgoła inna... Zmarły 5. listopada 34-letni wokalista od 2019 roku objęty był sądowym zakazem zbliżania się do brata i siostry bliźniaczki Angel. Mimo tego, wiadomość o jego śmierci wstrząsnęła muzykiem Backstreet Boys. W przejmującym wpisie, opatrzonym kilkoma archiwalnymi zdjęciami (z okresu dzieciństwa i dorastania), pożegnał Aarona Cartera.

Moje serce zostało dziś złamane. Mimo że mieliśmy z bratem skomplikowaną relację, moja miłość do niego nigdy nie osłabła. Zawsze trzymałem się nadziei, że pewnego dnia wkroczy w jakiś sposób na zdrową ścieżkę i w końcu znajdzie pomoc, której tak bardzo potrzebował”, rozpoczął.

Przypomniał jednocześnie, że życie jego brata pełne było zawirowań i ogromnych osobistych problemów. „Czasem chcemy obwiniać kogoś lub coś o naszą stratę. Ale prawda jest taka, że uzależnienie i choroba psychiczna są tu prawdziwymi winowajcami”, zaznaczył.

I dodał, że mimo wszelkich konfliktów i problemów, śmierć brata to dla niego dotkliwy, bolesny cios.

Będę tęsknił za moim bratem bardziej, niż ktokolwiek jest sobie w stanie to wyobrazić. Kocham cię, Chizz. Teraz w końcu masz spokój, którego na ziemi nie potrafiłeś odnaleźć. Boże, opiekuj się moim braciszkiem, proszę”, zakończył Nick Carter.

Czytaj także: Zaburzenie osobowości, schizofrenia, niepokój... Aaron Carter ujawnił szokującą prawdę o swoim życiu!

Członkowie Backstreet Boys koncertują obecnie po Europie. W trakcie niedzielnego występu w Londynie uczcili pamięć Aarona, który towarzyszył im w trakcie występów w latach 90. XX wieku. Wydarzenie przez jakiś czas stało pod znakiem zapytania, ale ostatecznie nie zostało odwołane. Różniło się jednak znacznie od innych koncertów grupy... W trakcie wykonywania utworu „Show Me The Meaning of Being Lonely” Nick Carter nie był w stanie powstrzymać emocji i dośpiewać swojego wersu. Jego przyjaciele z zespołu okazali mu wsparcie, tuląc w świetle reflektorów. Przed kolejnym utworem nawiązali natomiast do śmierci Aarona.

Dziś nasze serca pogrążone są w smutku. Wczoraj straciliśmy bliską nam osobę. Chcieliśmy znaleźć ten moment w trakcie występu, aby móc go uhonorować. Aaron był częścią naszej rodziny. Dziękujemy Wam wszystkim za okazaną nam miłość i wsparcie”, powiedział Kevin Richardson ze sceny. W hołdzie 34-latkowi wykonali utwór „Breathe”.

Nick Carter, Aaron Carter, Hollywood, Kalifornia, 16.08.2006 rok
Fot. Mark Sullivan/WireImage/Getty Images

Nick Carter, Aaron Carter, Hollywood, Kalifornia, 16.08.2006 rok

Siostra bliźniaczka wspomina Aarona Cartera

Swoje emocje wyraziła również we wpisie w mediach społecznościowych siostra bliźniaczka zmarłego. Angel Carter opatrzyła go sześcioma archiwalnymi zdjęciami z Aaronem, gdy byli jeszcze dziećmi. 

Do mojego bliźniaka... Kochałam cię ponad miarę. Będzie mi cię bardzo brakowało. Mój zabawny, słodki Aaron, mam tak wiele wspomnień o tobie i o mnie, i obiecuję je pielęgnować. Wiem, że jesteś teraz spokojny. Będę nosiła cię w sercu aż do dnia, w którym umrę i zobaczę cię ponownie”, podpisała je.

Aaron i Angel przyszli na świat 7 grudnia 1987 roku. On poszedł w stronę muzyki, ona zaś realizował się w modelingu. Na rodzinę dekadę temu spadła już podobna tragedia. W 2012 roku w wieku 25 lat odeszła ich siostra Leslie... Ale na tym nie skończyły się ich problemy. O sprawie z 2019 roku mówił cały świat.

Czytaj także: Nick Carter oskarża młodszego brata o agresję i wnioskuje o zakaz zbliżania

Nick Carter i Aaron Carter: trudna relacja braci. Groźby i zakaz zbliżania się

Mimo że w mediach znaleźć można dużo zdjęć, na których sławni bracia pozują razem, z czasem ich relacja uległa znacznemu pogorszeniu. Kulminacją był wniosek o zakaz zbliżania się, jaki we wrześniu 2019 roku skierował do sądu Nick Carter. Nastąpiło to po tym, jak jego młodszy brat kilka miesięcy wcześniej groził będącej w ciąży żonie wokalisty Backstreet Boys i zwierzył się Nickowi, że myśli o jej zamordowaniu. Było to spowodowane problemami psychicznymi, z którymi się zmagał. Na domiar złego posiadał broń palną, co czyniło jego groźby bardziej realnymi.

Na początku zabezpieczenie miało charakter tymczasowy, zaś dwa miesiące później sąd w Las Vegas podtrzymał i uprawomocnił decyzję, która w założeniu obowiązywać miała przez rok. W trakcie ogłaszania wyroku na sali obecny był jedynie starszy z braci. 

W świetle ostatnich alarmujących zachowań Aarona i jego wyznań, że myślał i planował zabicie mojej ciężarnej żony i naszego nienarodzonego dziecka, nie miałem innego wyboru. Razem z siostrą Angel wystąpiliśmy o zakaz zbliżania się dla Aarona, żeby chronić naszą rodzinę”, wyjaśnił Nick Carter na Twitterze w listopadzie 2019 roku.

„Kocham brata i mam szczerą nadzieję, że otrzyma odpowiednią pomoc, zanim wyrządzi krzywdę sobie lub komuś innemu”, dodał.

Na reakcję jego młodszego brata nie trzeba było długo czekać. W serii wpisów gorzko stwierdził, że tak naprawdę dzieli ich znacznie więcej niż tylko sądowy zakaz zbliżania się...

„Zakaz zbliżania się oznacza odległość 100 stóp. Przez ostatnie lata było to tysiąc MIL. Trzymaj się, Nick, skończyliśmy ze sobą na zawsze. Pracuję nad sobą każdego dnia, i tylko ja jestem dla naszej rodziny dobry. Byłem na weselu siostry. Byłem na pogrzebie. On się nie pojawił”, wypominał rozgoryczony.

Cała sprawa położyła się cieniem na relacji braci i wydaje się, że od kilku lat nie mieli ze sobą kontaktu...  

Czytaj także: Depresja, uzależnienie od alkoholu i narkotyków... Smutne życie Macaulaya Culkina

Nick Carter, Aaron Carter, New Jersey, USA, 02.06.2002 rok
Fot. KMazur/WireImage/Getty Images

Nick Carter, Aaron Carter, New Jersey, USA, 02.06.2002 rok 

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Maciej Musiał zadzwonił do Dagmary Kaźmierskiej z przeprosinami. Wcześniej zamieścił w sieci niestosowny komentarz

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MAŁGORZATA ROZENEK-MAJDAN: czy tęskni za mediami, kiedy znowu… włoży szpilki i dlaczego wpada w „dziki szał”, gdy przegrywa. MICHAŁ WRZOSEK: kiedyś sam się odchudził, dziś motywuje i uczy innych, jak odchudzać się z głową. EWA SAMA swoje królestwo stworzyła w… kuchni domu w Miami. ONI ŻYJĄ FIT!: Lewandowska, QCZAJ, Steczkowska, Chodakowska, Klimentowie, Jędrzejczyk, Danilczuk i Jelonek, Paszke, Skura…