Reklama

Wygląda na to, że książę Harry i księżna Meghan przemyśleli swoje działania z ostatnich miesięcy i podjęli decyzję, że nie warto toczyć wojny z brytyjską monarchią. Sussexowie trzy miesiące temu po raz drugi zostali rodzicami, ale do tej pory nikt z rodziny królewskiej nie miał okazji poznać ich córeczki. Stosunki Windsorów z Meghan i Harrym są napięte, ale chyba nikt nie dziwi się, dlaczego. Młodzi rodzice postanowili zakończyć konflikt z rodziną królewską, zaczynając od królowej. Poznajcie szczegóły.

Reklama

Książę Harry i księżna Meghan chcą pogodzić się z rodziną

Nie ma wątpliwości, że Meghan i Harry w końcu wiodą życie, o jakim marzyli. Odnaleźli się w nowym miejscu, rozkręcają własne kariery, żyąc na świeczniku. Podejmują się nowych projektów, piszą książki i chętnie udzielają wywiadów. Ich życie prywatne też zdaje się kwitnąć. Para od trzech miesięcy jest szczęśliwymi i dumnymi rodzicami córeczki, Lilibet. Niestety cho dziewczynka otrzymała imię po prababci, to.. nie miała jeszcze okazji jej poznać. Ale nie tylko jej. Okazuje się, że córka Meghan i Harry'ego nie poznała żadnego członka brytyjskiej rodziny królewskiej.

Zobacz: Księżna Meghan od początku manipuluje księciem Harrym? Te zdjęcia mówią same za siebie...

Toby Melville - Pool/Getty Images

Ze względu na dzielącą parę z Windsorami odległość, małą Lilibet rodzina królewska mogła podziwiać jedynie na ekranie monitora podczas rozmów przez jedną z aplikacji, która umożliwia łączenie się z najbliższymi z każdego zakątka świata. To jednak nie to samo. Brytyjska prasa wspomina, że te kontakty są niezwykle rzadkie. Ale trudno się dziwić, w końcu Sussexowie nie utrzymują obecnie zbyt dobrych relacji z rodziną księcia Harry'ego. Według jednego z tabloidów przyczynił się do tego nie tylko ich rezygnacja z pełnienia królewskich funkcji czy wywiad Sussexów u Oprah, w którym padło wiele przykrych słów w kierunku WIndsorów.

Zobacz także: Wywiad Meghan i Harry'ego u Oprah zapisze się w historii. Oto 8 najważniejszych wypowiedzi pary

Okazuje się, że gdy z całego świata płynęły gratulacje z okazji narodzin drugiego dziecka pary, rzecznik prasowy Pałacu Buckingham milczał, bo... nie przekazano mu żadnej informacji na temat narodzin Lilibet. To miało być przysłowiowym gwoździem do trumny i przyczynić się do osłabienia relacji Windsorów z księciem Harrym i księżną Meghan. Wszystko wskazuje jednak na to, że Sussexowie przemyśleli swoje zachowanie i zrozumieli, że niektóre ich działania były kompletnie nieprzemyślane.

Pool/Samir Hussein/WireImage

Meghan i Harry spotkają się z królową?

Teraz postanowili naprawić szkody i... zaproponowali królowej Elżbiecie II spotkanie, na którym chcą przedstawić jej kilkumiesięczną imienniczkę. Według The Sun, królowa choć jest zachwycona wizją poznania małej Lilibet, to do samej organizacji spotkania i rodziców dziewczynki nie jest nastawiona zbyt optymistycznie. Zdaniem niektórych monarchini przeczuwa, że spotkanie ma być okazją do pojednania z pozostałymi członkami rodziny królewskiej, ale biorąc pod uwagę ostatnie wypowiedzi Sussexów obawia się, że wystarczy chwila, by wszystko, co uda im się wypracować, legnie w gruzach, a przede wszystkim trafi do mediów.

Zobacz również: Wielka Brytania. Księżna Meghan zraniła księżną Camillę. Tak skradła całą uwagę mediów

Reklama

„Harry i Meghan złożyli taką ofertę, ale wiele osób jest zdziwionych ich zachowaniem. Sussexowie naprawdę chcą zobaczyć się z królową. I choć Elżbieta II nadal bardzo kocha Harry'ego i chciałaby zobaczyć Lilibet oraz Archiego, to wszyscy są zaskoczeni, że na spotkaniu chce być też Meghan - szczególnie po tym wszystkim, co się stało”, mówi anonimowe źródło tabloidu. Według magazynu biuro prasowe królowej nie odpowiedziało jeszcze na propozycję Sussexów. Myślicie, że królowa powinna rozważyć to spotkanie? Pytanie tylko, czy przyniosłoby ono więcej szkody niż pożytku...

Chris Jackson/Getty Images
Reklama
Reklama
Reklama