Książę Harry i Meghan Markle postanowili, że nie będą dłużej milczeć. Rok temu odeszli z rodziny królewskiej, ponieważ zależało im na budowaniu szczęścia z dala od kamer i mediów. Postawili na wolność i niezależność. Niedawno uchylili rąbka tajemnicy i ze wszystkimi szczegółami opowiedzieli, jak wyglądało ich życie wśród royalsów. Wywiad, którego Harry i Meghan udzielili Oprah Winfrey wstrząsnął widzami na całym świecie i jest on szeroko komentowany przez obserwatorów, a także ekspertów brytyjskiej rodziny królewskiej. Zachodnia prasa donosi teraz, że to dopiero początek działań Meghan Markle i jej męża. Co zamierzają? Podobno ujawnią kolejne sensacyjne informacje.
Meghan i Harry w wywiadzie u Oprah Winfrey
Było do przewidzenia, że w rozmowie z Oprah Winfrey padną informacje, które wywołają duże kontrowersje. Wywiad uderza w wizerunek monarchii. Meghan Markle wyznała, że kiedy oczekiwała narodzin pierwszego dziecka, jednego z członków rodzinny królewskiej najbardziej interesowało to, jaki kolor skóry będzie miała pociecha księcia Harry’ego. „Było kilka obaw i dyskusji na temat, jak ciemna może być skóra Archiego, kiedy już pojawi się na świecie. To było dla nich bardzo niewygodne”, opowiadała Meghan.
Ponadto podkreśliła, że została bez wsparcia i pomocy Windsorów, kiedy znalazła się pod ostrzałem mediów, dodała, że sami członkowie rodziny królewskiej rozpowszechniali plotki i kłamstwa na jej temat. Meghan nie mogła wytrzymać tego ataku i ciążącej na niej presji.
„Byli skłonni skłamać, by chronić jednym członków rodziny, ale nie chcieli kłamać, aby chronić mnie i mojego męża. (…) Życie w rodzinie królewskiej było dla mnie przede wszystkim bardzo samotne i izolujące od świata. Miałam niewiele wolności. To wyglądało tak: byłam wszędzie, ale tak naprawdę nigdzie mnie nie było. Czy ktoś rozmawiał ze mną o tym, jakie to uczucie? W tamtej chwili nie mogłam czuć się bardziej samotna… (…) Po prostu nie widziałam innego rozwiązania. Siadałam w nocy, nie rozumiejąc, jak to wszystko się dzieje. Moja mama i przyjaciele dzwonili do mnie z płaczem, mówiąc: „Meg, oni cię nie zapewniają podstawowej ochrony”, wyznała. W rozmowie z Oprah padło przejmujące wyznanie, w którym Meghan przyznaje, że miała myśli samobójcze.
„Po prostu nie chciałam już dłużej żyć. To była bardzo wyraźna, prawdziwa i niezwykle przerażająca ciągła myśl”, dodała. Książę Harry i Meghan postanowili opuścić rodzinę dla własnego dobra, a przede wszystkim dla szczęśliwej przyszłości swojego dziecka. Książę wyznał wprost, że wyjazd z kraju wpłynął negatywnie na jego stosunki z ojcem i bratem. Wyraził jednak nadzieję, że wszystko uda się wyjaśnić i wyprostować.
Meghan Markle i książę Harry podczas wywiadu u Oprah Winfrey
Obchody urodzin królowej Elżbiety II, 2018 rok:
„Musiałem to zrobić dla dobra własnej rodziny. To nie powinno być dla nikogo żadnym zaskoczeniem. Smutne jest to, że to zaszło tak daleko, ale musiałem to zrobić dla zdrowia psychicznego mojej żony, Archiego i mojego, bo widziałem, dokąd to wszystko zmierza”, mówił Harry.
Pałac Buckingham wydał oświadczenie po emisji wywiadu zapewniając, że wyjaśni kwestie poruszone przez Sussexów. „Cała rodzina ze smutkiem dowiedziała się, jak trudne były ostatnie lata dla Harry'ego i Meghan. Poruszone przez nich kwestie, szczególnie te związane z rasą, są bardzo niepokojące. Chociaż niektóre wspomnienia mogą się różnić, są traktowane bardzo poważnie i zostaną omówione prywatnie przez rodzinę”, napisano.
Meghan i Harry planują ujawnić kolejne informacje
Teraz zagraniczne media podają, że rozmowa z Oprah to dopiero początek. Meghan i Harry planują kolejny wywiad? Takie informacje opublikował Woman’s Day. Bliska osoba z otoczenia pary miała zdradzić, że para może wkrótce ujawnić tożsamość osoby, z której ust padły rasistowskie komentarze. Za kulisami Harry miał zasugerować Oprah, że w rozmowie nie uczestniczyli dziadkowie - królowa Elżbieta II i książę Filip. Dlaczego teraz mieliby zdradzić, o kim mówili w trakcie wywiadu? Fani spekulują, że mogła to być księżna Camilla albo książę Karol.
„Meghan i Harry zbliżyli się do tej osoby tak blisko, jak to tylko możliwe, bez wskazywania go wprost. Mogą też ulec pokusie, by ujawnić informacje w napływie złości, ponieważ nie czują, że reakcja pałacu była wystarczająco dobra”, podał informator tabloidu.
Książęcej parze Sussex wytyka się, że chociaż mają ku temu powody, uderzają w rodzinę publicznie, zamiast naprawić relacje w gronie najbliższych. „Zgłosili bardzo ważne zarzuty i mają do tego pełne prawo, ale pytanie brzmi, dlaczego teraz zdecydowali się narzekać na to, co nadal daje im tak uprzywilejowane życie, jak to tylko możliwe”, podkreślono.
Z kolei kilka dni temu w rozmowie z Daily Mail przyjaciele Meghan mieli potwierdzić, że para nie powiedziała całej prawdy. ,,Mówiła, że powinni poczuć ulgę, że nie wymieniła nazwisk i nie wdała się w szczegóły tego, co działo się za zamkniętymi drzwiami. Wspominała, że trzyma się swojej prawdy. Długo na to czekała i nie może czuć się bardziej zadowolona z efektu", podawano. Potem przyjaciółka księżnej apelowała, by opinia publiczna nie kwestionowała słów Meghan, ponieważ posiada ona dowody na potwierdzenie wszystkich informacji. „Meghan ma dokumenty potwierdzające wszystko, co powiedziała w wywiadzie z Oprah. Wszystko ”, mówiła Gayle King w CBS This Morning.
Czy Meghan i Harry faktycznie zdecydują się po raz kolejny tak szczerze zabrać głos? Na razie wszystko wskazuje na to, że robią to poprzez swoich znajomych.
