Reklama

Był jej miłością, wsparciem i najlepszym przyjacielem. Justynę Kowalczyk-Tekieli i Kacpra Tekielego połączyła wspólna pasja do gór. Biegaczka narciarska i wspinacz trzy lata temu stanęli na ślubnym kobiercu, doczekali się ukochanego synka. Ich plany, marzenia w jednym momencie przekreśliło tragiczne wydarzenie. Kacper Tekieli zmarł cztery miesiące temu. Serce Justyny Kowalczyk-Tekieli rozpadło się na kawałki. W najtrudniejszych chwilach sił dodaje jej syn, Hugo. Sportowczyni pielęgnuje pamięć o ukochanym mężu. Teraz, uhonoruje go w wyjątkowy sposób.

Reklama

Justyna Kowalczyk upamiętni męża w wyjątkowy sposób

Kiedy kilka miesięcy temu media obiegła informacja o tragicznym wypadku i śmierci Kacpra Tekielego, nikt nie mógł w to uwierzyć… Wspinacz i instruktor wspinaczki sportowej zginął 17 maja podczas wyprawy w szwajcarskich Alpach. „Kacper realizował ambitny projekt zdobycia wszystkich 82 czterotysięczników. Niestety wczoraj, 17 maja, spadł podczas zejścia wraz z lawiną (deską śnieżną) na północną stronę góry…”, przekazano wówczas na stronie wspinanie.pl.

Mistrzyni olimpijska wspierała męża w jego pasji, kibicowała. Była dumna z każdego osiągnięcia. Wspólnie planowali kolejne podróże i skupiali się na wychowaniu synka, któremu od początku przekazywali swoją miłość do gór. „Był najcudowniejszy. He was the most beautiful Person in the world. (tłum. Był najpiękniejszą osobą na świecie)”, brzmiał jeden z jej wpisów po stracie męża. Kacper Tekieli był dla niej wszystkim. „Byłam żoną alpinisty. Nie unikaliśmy trudnych rozmów, żadne z nas nie uciekało od śmierci. Byliśmy świadomi, co może się wydarzyć. Będziemy żyć tak, jak Kacper nas nauczył. Nauczył nas, że trzeba żyć, bo życie jest za krótkie, żeby się przejmować pierdołami. Będziemy zdobywać góry", mówiła podczas ostatniego pożegnania ukochanego.

Czytaj też: Justyna Kowalczyk z okazji 2. urodzin synka opublikowała poruszający wpis. „Jest maleńką kopią cudownego Tateła"

Justyna Kowalczyk-Tekieli wspomina ukochnego męża

W najtrudniejszym czasie mogła liczyć na wsparcie bliskich. Sił dodaje jej obecność synka, Hugo. Miłość i pamięć o ukochanym pozostanie z nimi na zawsze. Justyna Kowalczyk-Tekieli przekazała, że jej mąż zostanie uhonorowany w wyjątkowy sposób. Na Symbolicznym Cmentarzu pod Osterwą zostanie odsłonięta tablica jego imienia. „23.09 o godzinie 12.00 na Symbolicznym Cmentarzu pod Osterwą odsłonimy tablicę Kacpra. Mój Mąż był osobą skromną i daleką od megalomanii, jednak uznałam, że w ten sposób pamięć o Nim i przede wszystkim o Jego fantastycznych górskich wyczynach powinnam uczcić. Jestem z Niego ogromnie dumna”, wspomina męża w poruszający sposób.

W dalszej części wpisu Justyna Kowalczyk-Tekieli przypomniała część osiągnięć Kacpra Tekielego. „Spędzał w górach ponad 250dni w roku. To, co innym zajmowało cały dzień, jemu dwie godziny. Przebiegł Wielką Koronę Tatr w niespełna 37,5h. Obskoczył Matterhorn z każdej strony w 17,5h. Wspólnie z Łukaszem Mirowskim przewspinali Expandera latem w 15h52min. […] Tatry nie miały przed Nim żadnych tajemnic. Uwielbiał góry w każdej postaci. A ja uwielbiałam patrzeć na Niego tam. Z Kacprem w górach czułam sie najbezpieczniej. Nasza Grań Wideł, Fajek, Baszty, Cima Grande, Matterhorn, Mont Blanc, Tofana czy Łomnica z Synkiem w nosidle to absolutnie wspaniałe wspomnienia. A było tych cudowności pełnych śmiechu, skupienia, sportu i miłości znacznie, znacznie więcej. Jednak najbardziej na świecie byłam dumna z tego, że człowiek taki jak On zawsze chciał jak najszybciej wrócić do mnie/do nas”, dodawała.

Justyna Kowalczyk-Tekieli nie była w stanie dotrzeć z zaproszeniem do większości osób, które miały okazję pracować z jej mężem, dlatego postanowiła opublikować informację o uroczystości w mediach społecznościowych.

„Kacper był bardzo lubiany przez swoich uczniów-wspinaczy, przez klientów Nowej Prowincji, w której przez lata pracował i przez zdecydowaną większość tych, którzy mieli z Nim styczność. Serdecznie zapraszamy wszystkich, którzy byli bliscy sercu Kacperka”, zakończyła.

Czytaj też: Grób Kacpra Tekielego pełen jest wzruszających symboli. Jeden szczególnie chwyta za serce

Krzemiński Jordan/AKPA
Reklama

Justyna Kowalczyk, 2014 rok

Reklama
Reklama
Reklama