Dwudziesty ósmy finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zakończył się ogromnym sukcesem. Kwota już robi wrażenie, ale ostateczny wynik będzie jeszcze wyższy. Przekroczonych 115 milionów złotych, powiększy się choćby poprzez wpłaty z aukcji, które jeszcze trwają. Na konferencji podsumowującej niedzielną imprezę Jurek Owsiak chciał skupiać się na rzeczach pozytywnych. Mimo wszystko wspomniał o tym, że poczuł się zmuszony do pozwania TVP.
Jurek Owsiak pozywa Telewizję Polską za materiał
Dziennikarze zaproszeni na konferencję mieli chwilę na zadawanie Jerzemu Owsiakowi pytań. 66-latek wspomniał między innymi o Telewizji Polskiej, której relacje z WOŚPu są krótkie i specyficzne. „Nie oskarżam Telewizji Polskiej o śmierć Pawła Adamowicza”, powiedział Jurek Owsiak, co TVP umieściło we wczorajszym materiale w Wiadomościach. „Celebrujemy zwycięstwo, nie tragedię, więc jeżeli możemy o tym teraz mówić, to na tej konferencji o tym mówmy”, apelował dalej szef Orkiestry.
Chwilę później dodał, że spotka się z władzami telewizji publicznej w sądzie. „Przypominacie sobie państwo, rok temu, mnie z plasteliny, kradnącego pieniądze? Właśnie sprawę podaliśmy do sądu”, wyznał Jurek Owsiak mając na myśli materiał z prześmiewczą i nieprawdziwą animacją przygotowaną przez Barbarę Pielę. Autorka tzn. Plastusiów chwilę po kontrowersyjnym materiale rozwiązała współpracę z publicznym nadawcą...
Na tej samej konferencji Jerzy Owsiak martwił się, że choć pieniądze na liczne sprzęty są, to być może niedługo nie będzie miał kto nimi się opiekować. „Brakuje 60 tys. lekarzy, brakuje 100 tys. personelu medycznego. Tego się nie załatwi w ciągu sekundy, to zapaść systemowa. To wstyd dla państwa polskiego”, mówił szef WOŚP. „Apeluję do premiera, ministra zdrowia i prezydenta. To wy powinniście rozmawiać z narodem”, dodał.
Uważacie, że Jerzy Owsiak zrobił dobrze wchodząc na ścieżkę sądową z pracownikami i władzami Telewizji Polskiej?
Tak wyglądała figurka Jerzego Owsiaka wyemitowana w TVP rok temu
