Reklama

Po kilku niepowodzeniach w miłości Joanna Krupa odnalazła swoje szczęście u boku biznesmena Douglasa Nunes. Historia tej miłości to gotowy scenariusz na film! Od 2018 roku są małżeństwem, a rok później zostali rodzicami uroczej Ashy-Leigh. Jednak modelka nie ukrywa, że życie z mężem nie jest najprostsze i na ogół są dalecy od określania siebie mianem „idealnej pary”...

Reklama

Joanna Krupa szczerze o swoim małżeństwie: „Inaczej widzimy świat”

O kulisach swojego małżeństwa modelka opowiedziała podczas rozmowy z magazynem „Co za tydzień”. Joanna Krupa i Douglas Nunes na co dzień nie kryją swojego szczęścia. Chętnie pokazują się publicznie w swoim towarzystwie, a na Instagramie jurorki Top Model nie brakuje uroczych zdjęć z mężem oraz ich niemal trzyletnią córeczką. Z tego powodu w oczach fanów tworzą związek wprost idealny i bez skaz. A jak wygląda rzeczywistość? Jej odpowiedź może być zaskakująca dla wielu.

My jesteśmy bardzo daleko od określenia "idealna para". Wiem, że w mediach społecznościowych dużo nie mówię o związku. Jesteśmy bardzo inni, mimo że urodziliśmy się tego samego dnia, tylko innego roku — 23 kwietnia. Inaczej widzimy świat”, wyjaśniła gwiazda.

Czytaj także: Joanna Krupa pojawiła się ze swoją córką na ściance! Asha-Leigh pozuje jak prawdziwa modelka

Joanna Krupa, Douglas Nunes, 40. urodziny Krupy, 28.04.2019 rok

Splash / SplashNews.com/East News

W dalszej części wywiadu opowiedziała o tym, co najbardziej różni ją i Douglasa. Okazuje się, że mają zupełnie odmienne podejście do życia. „Nieraz są takie momenty, że nie możemy się dogadać. Ja jestem taka na luzie, że dobra, później będziemy planować. On jest taki konkretny, że chce wszystko już na następne 10 lat planować”.

Czy mogłaby podzielić się z fanami przepisem na idealną relację z drugą połówką? Okazuje się, że Joanna Krupa nie zna odpowiedzi na to pytanie. Nie uważa jednak, aby jej małżeństwo przechodziło kryzys i podkreśliła, że jest to naturalna kolej rzeczy. Nieporozumienia są według niej kluczowym elementem każdej relacji. „Myślę, że każdy w związku przechodzą dobre i złe momenty, kłótnie, miłość. Może są ludzie, którzy mają perfekcyjną relację, ale ja do tych ludzi nie należę, to nie mogę ci dać takiej recepty na perfekcyjny związek”, podsumowała trafnie gwiazda.

Reklama

Sprawdź również: Dominika Gwit z mężem zostaną rodzicami. Tak mówili o swojej miłości: „Nasz związek jest silny, bo się szanujemy”

Reklama
Reklama
Reklama