Jarosław Bieniuk nie pojawił się na premierze książki o Annie Przybylskiej. Dlaczego? Już wiadomo
W trakcie trwającego niedawno Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni odbyła się premiera najnowszej książki o Annie Przybylskiej. Na wydarzeniu pojawiła się mama aktorki i najbliżsi przyjaciele gwiazdy. Niestety na spotkaniu promującym książkę o Przybylskiej zabrakło jej partnera, Jarosława Bieniuka. Dlaczego?
Zobacz: Dziś druga rocznica śmierci Anny Przybylskiej. Zobacz niepublikowane dotąd zdjęcia aktorki z VIVY!
Biografia o Ani Przybylskiej
Książka o Ani Przybylskiej trafiła do sprzedaży 27 września 2017 roku. Biografia opowiada historię życia aktorki, opowiedzianej z perspektywy jej najbliższych. Dla mamy Ani Przybylskiej, Krystyny Przybylskiej, jest to pewna forma pożegnania z córką. Na premierze biografii o Ani Przybylskiej pojawili się wierni fani aktorki, ale przede wszystkim przyjaciele gwiazdy. Niestety tego dnia zabrakło jednej z najważniejszych osób, Jarosława Bieniuka. Dlaczego nie pojawił się na premierze książki o ukochanej?
Polecamy: „Wspominam Anię na wesoło” Przypominamy zdjęcia Ani Przybylskiej i Jarosława Bieniuka z VIVY!
oraz: „Nie ma nic gorszego niż zabranie dziecka w worku”. Matka Anny Przybylskiej o chwilach po śmierci córki
Jarosław Bieniuk o premierze książki o Ani
Mimo że od śmierci Anny Przybylskiej minęły prawie trzy lata, Jarosław Bieniuk wciąż nie pogodził się z jej stratą. Piłkarz nie pojawił się na spotkaniu promocyjnym książki, ponieważ wciąż nie czuje się gotowy w tak otwarty sposób mówić o Ani. „Nie mogłem być obecny na premierze książki i pewnie minie jeszcze trochę czasu zanim zdołam ją w całości przeczytać bez ścisku w gardle. Ja wspomnienia z mojego życia z Anią wciąż jeszcze układam w głowie i przede wszystkim w sercu. Mam nadzieję, że przyjdzie czas, kiedy udźwignę słowa, żeby opisać tę piękną historię, pięknego życia z najpiękniejszą i najlepszą osobą, jaką znałem. Dziś jest dla mnie jeszcze za wcześnie i przyznaje się do tej słabości bez wstydu”, powiedział Jarosław Bieniuk w rozmowie z serwisem Jastrzabpost. Jest to jak najbardziej zrozumiałe. Podobnie uważa Katarzyna Bujakiewicz, przyjaciółka Ani Przybylskiej. Aktorka również nie wypowiada się na temat zmarłej gwiazdy, gdyż jest to dla nie po prostu zbyt bolesne.
Choć od śmierci Ani miną w tym roku 3 lata, Jarosławowi Bieniukowi zdarza się rozpamiętywać przeszłość.„Czasami mam takie momenty, że wracam, wspominam. Ale staram się patrzeć do przodu. Najlepszą terapią zawsze był dla mnie sport. Wyciągał mnie z tarapatów”, powiedział sportowiec.