Konflikt z bratem, ultimatum Meghan... Harry zniknął z pałacu na dwie doby!
Książę nie daje sobie rady z presją mediów?
Książę Harry nie wytrzymał presji mediów? Tuż po charytatywnym meczu polo, w którym mieliśmy okazję podziwiać go wraz z bratem, księciem Williamem, Harry na dwa dni zaszył się gdzieś z dala od pałacu i mediów. Według New Idea, książę postanowił uciec od obowiązków, przemyśleć ostatnie wydarzenia i zastanowić się nad tym, jak obecnie wygląda jego rola w rodzinie królewskiej. Jego zniknięcie wywołało niemałe zamieszanie. Nic dziwnego, że już pojawiły się teorie spiskowe dotyczące tego, dlaczego zdecydował się na chwile samotności.
Książę Harry nie radzi sobie z presją mediów
Niedawno wraz z Meghan chętnie rozdawali uśmiechy podczas brytyjskiej premiery Króla Lwa, ale okazuje się, że kilka dni temu książę Harry przechodził trudne chwile. Ostatnio widziano go na charytatywnym meczu polo w towarzystwie żony i synka oraz brata i jego rodziny. Okazuje się, że książę chwilę po meczu zaginął i nikt nie wiedział, gdzie się znajduje. Według New Idea, wspólna rozrywka z bratem zamiast naprawić ich relacje, tylko je pogorszyła. Harry wciąż miał w głowie słowa Williama dotyczące chrztu Archiego. Przypomnijmy, że Kate i William skrytykowali książęcą parę Sussex za to, że ta zdecydowała się na uroczystość o prywatnym charakterze.
Sprawy nie ułatwiają także codzienne publikacje w mediach, które nieustannie poddają księcia krytyce. Najbardziej obrywa się jednak jego żonie, która zdaniem zagranicznych serwisów jest kompletnym przeciwieństwem ułożonej, zawsze nienagannie ubranej i perfekcyjnie przestrzegającej protokołu Kate. Meghan krytykowana jest za każdy najmniejszy gest jak choćby podczas meczu polo, gdzie jako dumna żona wraz z synkiem kibicowała mężowi. Internauci zarzucili jej, że źle się ubrała i wygląda na zaniedbaną, poza tym źle trzyma Archiego i tak w ogóle to zapomniała założyć mu czapeczki.
Ciągłe nagłaśnianie rzekomego konfliktu między parą Cambridge a Sussex nie najlepiej wpływa także na małżeństwo Harry'ego. Książę musi stawać pomiędzy Meghan a bratem i jego żoną, która jest jego przyjaciółką. Jego relacje z rodziną nie są najlepsze, a niektóre media podają, że to zasługa Meghan, która postawiła mężowi ultimatum, by ten wybrał między nią a rodziną Windsorów, która chce mieć wpływ na każdą decyzję. Nic dziwnego, że Harry potrzebował chwili dla siebie, by przemyśleć ostatnie wydarzenia.
Z pewnością nie jest mu łatwo, godzić królewskie obowiązki z chęcią zachowania prywatności. Do tego dochodzi konflikt z bratem i niezbyt udane relacje Kate z Meghan. „Trudno mu znaleźć równowagę między żądaniami Meghan – to ona pragnęła prywatnej uroczystości – a jego królewskimi obowiązkami”, pisze New Idea. Nic dziwnego, że potrzebował dwóch dni na to, by wszystko przemyśleć. Jego zniknięcie wywołało jednak niemałe zaskoczenie. „Wyłączył telefon i wszystko, co pomogłoby ochronie go namierzyć. Oczywiście nikt nie wiedział, co się z nim dzieje i wszyscy się obawiali, że stało się coś strasznego”, podaje informator magazynu.
Fani zaczęli martwić się, że książę znów popadnie w depresję. „Większość swojego życia spędziłem na wmawianiu sobie, że mam się dobrze. Utrata mamy w wieku 12 lat i tłumienie emocji przez ostatnich 20 lat odcisnęło piętno nie tylko na moim prywatnym życiu, ale też zawodowym. Moim sposobem na radzenie sobie z problemem było chowanie głowy w piasek. Starałem się nawet nie myśleć o mamie, bo w czym miałoby mi to pomóc?”, mówił książę. „I tak nic nie mogło jej przywrócić do życia”, mówił w wywiadzie dla The Telegraph przed laty. Przyznał wówczas, że jego serce i duszę pokrzepiło wsparcie najbliższych, zwłaszcza obecność księcia Williama i pomoc terapeuty.
Wygląda jednak na to, że chwila odpoczynku bardzo mu pomogła. Książę wraz z żoną pojawili się niedawno na premierze filmu Król Lew i zdawali się być w świetnych humorach. Mamy nadzieję, że Harry uporał się z problemami i lada chwila znów zobaczymy go publicznie!