Dwa lata temu, w czerwcu 2019 roku, Ewa Farna i jej mąż Martin zostali rodzicami. Małżeństwo powitało na świecie synka Artura. Artystka rzadko publikuje na swoich portalach społecznościowych zdjęcia dziecka, ponieważ konsekwentnie strzeże swojej prywatności, ale teraz zrobiła wyjątek. Uroczy kadr podbił serca internautów – i nic w tym dziwnego! Zobaczcie sami.
Ewa Farna o synku Arturze
Ulubienica publiczności przez długi czas ukrywała, że zostanie mamą. Radosną wiadomością podzieliła się dopiero wtedy, gdy synek był już na świecie. „Poproszę o szanowanie naszej prywatności i spokoju, których teraz potrzebuje każda mama. Jesteśmy zdrowi i szczęśliwi”, pisała Ewa Farna dwa lata temu. I chociaż nie traci kontaktu z fanami na Instagramie, to zdjęcia chłopca pojawiają się tam rzadko, a jeśli już, to zawsze z zakrytą twarzą. Wokalistka od wielu lat dba o prywatność nie tylko swoją, ale też swoich bliskich.
Zobacz też: Poruszające wyznanie Ewy Farnej o macierzyństwie i rodzinie
Wielbiciele Ewy Farnej z podziwem patrzyli na to, jak wcześnie ich idolka wróciła na scenę. Sporadyczne występy nie przeszkodziły młodej mamie w poświęceniu się dziecku, a okazało się nawet, że piosenkarka zabiera małego Artura na koncerty. Wydaje się, że maluch będzie miał wyjątkowe podejście do muzyki.
Wokalistka nie ukrywa w nielicznych wywiadach czy wpisach na Instagramie, że macierzyństwo zmieniło jej podejście nie tylko do życia ogólnie, ale też do własnego ciała. Ewa Farna przyznaje, że mierzy się z hejtem i czyta mnóstwo nieprzyjemnych komentarzy o swoim wyglądzie, ale podkreśla, że akceptuje siebie w pełni i namawia do tego samego inne kobiety.
Ewa Farna pokazała synka na zdjęciu
Najnowsza fotografia małego Artura spodobała się fanom wokalistki – urocze zdjęcie, na którym chłopiec trzyma małą gitarę, rzeczywiście rozczula. „Jak tata!”, podpisała ujęcie Ewa Farna, jednocześnie dziękując wszystkim osobom, które przychodzą na jej koncerty.
Kolorowe ubranka i burza włosów dodają maluchowi uroku, co zauważyli wielbiciele artystki. „Super, mały gitarzysta rośnie”, „Jaki duży chłopczyk już”, „Czym skorupka za młodu nasiąknie...”, piszą w komentarzach.
Ewie i jej synkowi przesyłamy mnóstwo dobrej energii!
