Ostatnie miesiące Doda spędziła na planie filmu Dziewczyny z Dubaju, którego jest producentką. Nowe zawodowe wyzwanie było dla piosenkarki podwójnie wyczerpujące, ponieważ zdjęcia (także poza Polską) odbywały się w czasie pandemii. Produkcja jest jednak gotowa i czeka na swoją premierę, a sama Doda odpoczywa w tropikach na kolejnym urlopie. Wczoraj wokalistka opublikowała w sieci tajemniczy wpis, którego dużą część poświęciła na opisanie swoich dotąd skrywanych emocji.
Doda o autobiografii i swojej prawdziwej naturze
Artystka, która postrzegana jest przez wielu fanów jako silna, twarda i nie do zdarcia, wyjawiła w najnowszym wpisie, że rzeczywistość jest zupełnie inna. „Tyle razy ile miałam podcięte skrzydła, upadałam i się ledwo podnosiłam, to tylko wiem ja niestety. A szkoda, bo to nic pokrzepiającego słysząc: ty Doda jesteś niezniszczalna, ty zawsze dajesz radę, ty się niczym nie przejmujesz, to można zranić Dode? Można. I to ku*ewsko”, napisała jak zwykle szczerze gwiazda.
Wyjaśniła przy okazji, dlaczego niemal nigdy jako publiczność nie widzimy na jej twarzy smutku czy załamania. „Liżę rany w samotności i doskonale potrafiłam ukryć ból”, wyjawiła na Instagramie artystka. W dalszych zdaniach nawiązała do tego, że mimo różnych perypetii w osobistym życiu, wciąż daje wsparcie innym. „Nie da się złamać już połamanego serca, ale pamiętajcie, że moje skrzydła choć odrastały większe, to ZAWSZE towarzyszyło temu cierpienie, zwątpienie i mrok. Dziś moje skrzydła dają schronienie innym, ale wciąż nie mi samej. Jestem bardzo wrażliwa, a mój tupet i zbuntowana natura to jedyne, co mnie chroni”, podkreśliła we wpisie, w którym nie odniosła się do żadnych prywatnych szczegółów.
Przy okazji dowiedzieliśmy się, że wielbicieli talentu i osobowości Doroty Rabczewskiej czeka miła niespodzianka. Gwiazda jest w procesie jej tworzenia… „Tak bardzo nie mogę doczekać się premiery mojej autobiografii. Niestety ludzie nie mają zielonego pojęcia, kim naprawdę jestem. A ja nie mam pojęcia, kiedy skończę ją pisać, by nareszcie to wyjawić”, zapowiedziała piosenkarka i producentka filmowa.
Jesteśmy pewni, że w książce nie zabraknie opisu medialnych początków Dody, kiedy większość krytyków nie dawała jej szans na 20 lat kariery a także wątpiła w jej talent wokalny czy inteligencję. Choć różowy kolor nie dodawał według wielu artystce powagi, to właśnie za niego (jako swój znak rozpoznawczy), a także niezwykłą muzykalność i cięty język Dodę szybko pokochały tysiące Polaków. Z uwagą śledzono też romanse i małżeństwa piosenkarki, a więc i tego, jak naprawdę wyglądały, na pewno nie zabraknie w autobiografii.
Wielu internautów zastanawia się od tygodni, czy teraz Doda jest w pełni szczęśliwa. Przypomnijmy, że niedawno pojawiły się plotki o kryzysie w jej związku. Gwiazda ani jej mąż konsekwentnie ich nie komentują, ale na ostatnich wakacjach piosenkarce nie towarzyszył Emil Stępień a przyjaciółka. Jesteśmy przekonani, że w książce nie zabraknie prawdy i na ten temat.
Niezależnie od okoliczności, życzymy piosenkarce sukcesu kasowego przy okazji Dziewczyn z Dubaju a także wielu sprzedanych książek. Czekamy zniecierpliwieni na datę premiery.
