Andrzej Chyra odstawił alkohol dla synka. Tak wspomina wieloletnią walkę z nałogiem
„Odzyskałem władzę nad swoim rozumem”
Andrzej Chyra ma za sobą jedne z trudniejszych zmagań. Cztery lata temu zdecydował się zawalczyć ze swoim uzależnieniem alkoholu — obecnie nie ukrywa, że ogromnym motywatorem był dla niego syn, 8-letni Tadeusz. W najnowszej rozmowie poruszył temat ojcostwa, dzięki któremu przeszedł wewnętrzną przemianę oraz zyskał nowe siły.
Andrzej Chyra zmagał się z uzależnieniem od alkoholu
Uznawany jest za jednego z najlepszych aktorów. Od lat spełnia się na deskach teatralnych oraz planach filmowych. Z pozoru idealne życie Andrzeja Chyry nie było jednak wolne od problemów. W przeszłości artysta był uzależniony od alkoholu. O swoich zmaganiach z chorobą opowiedział po raz pierwszy w 2020 roku — a stało się to w wywiadzie opublikowanym na łamach książki “Zawód:aktor”. Był wówczas czysty od blisko półtora roku.
CZYTAJ TAKŻE: Poruszające słowa w studiu TVN. Tak komentatorzy zareagowali na informacje o stanie zdrowia żony Dawida Kubackiego
„W pewnej chwili jesteś już w takiej matni, że albo nie zauważysz, albo to sobie wytłumaczysz. W tej chwili nie jest to dla mnie żaden problem, tylko wiem, że nie mogę się napić. Nie mogę, ponieważ każdy pierwszy kieliszek na pewno jest początkiem lawiny. Tak, niestety, ta choroba działa”, opisywał Andrzej Chyra. Do rzucenia alkoholu motywował go między innymi jego syn Tadeusz.
Andrzej Chyra, Viva! 14/2019
Andrzej Chyra został ojcem, wyszedł z nałogu…
W wywiadach bardzo często podkreśla, że wraz z narodzinami dziecka przewartościował swoje życie. Ojcem został w wieku 50 lat. Teraz Andrzej Chyra był bohaterem ostatnich “Kulis sławy” w programie “Uwaga!” TVN, gdzie opowiedział o zależności między ojcostwem a walką z nałogiem. Dopiero ten wyjątkowy czas pomógł mu stanąć na nogi oraz dodawał sił w chwilach zwątpienia. „Ojcostwo to stan odmienny, kiedy nagle pojawiają się emocje i wyzwania, których wcześniej nie było. To też oddanie i ofiarność, ale i paliwo. Może jest to też taki trochę eliksir młodości”, podkreślał aktor.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Halina Kowalska została z długami po mężu. Aktorka ze Skolimowa wystosowała poruszający apel
Jego mama także zabrała głos. Kobieta jest szczęśliwa, że synowi udało się wrócić na właściwą drogę: „Dla nas to było duże przeżycie, że wpadł w ten nałóg. Na szczęście się pozbierał”.
Na koniec artysta pokusił się o osobistą refleksję, opartą bez wątpienia na własnych doświadczeniach. „Kiedy cokolwiek się spożywa w za dużych ilościach, to tracimy ostrość widzenia. Nie jesteśmy w stanie w pełni obserwować życia, ponieważ umysł jest pijany. Odzyskałem władzę nad swoim rozumem” — podsumował swój występ z “Kulisach sławy”. I nie sposób się z jego słowami nie zgodzić...
Andrzej Chyra, Viva! 14/2019