Reklama

Od czwartku w całym kraju organizowane są protesty po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który znacznie zaostrza prawo aborcyjne w Polsce. Na ulicach małych i dużych miast demonstrują setki tysięcy Polaków, a jak wynika z najnowszych sondaży, decyzję TK popiera tylko 11% obywateli. Andrzej Duda po raz pierwszy zabrał głos w tej sprawie. Do rozmowy włączyła się także Agata Kornhauser-Duda! Pierwsza dama była niespodziewanym gościem Polsat News. "Stawiam pytanie: czy kobiety mogą być zmuszane do heroizmu? Mam tutaj wątpliwości", powiedziała.

Reklama

Agata Duda zabrała głos w sprawie aborcji

Podczas rozmowy z Andrzejem Dudą niespodziewanie zabrała głos Agata Kornhauser-Duda. Prezydent w pewnym momencie przerwał swoją wypowiedź i oznajmił, że jest obok niego żona i chciałaby coś powiedzieć. "Mogę mówić za siebie. Nie wyobrażam sobie bym mogła usunąć ciążę, także zagrożoną. Poznałam wiele kobiet, które nie zdecydowały się na aborcję i wychowują niepełnosprawne dzieci. Mam do tych kobiet ogromny szacunek i uważam je za bohaterki", oznajmiła Pierwsza dama.

Reklama

Wypowiedziała się także na temat czwartkowej decyzji Trybunały Konstytucyjnego w sprawie aborcji. "Stawiam pytanie: czy kobiety mogą być zmuszane do heroizmu? Mam tutaj wątpliwości". Pierwsza dama wyraziła również swoje zaniepokojenie reakcją polskich obywatelek i obywateli na orzeczenie TK sprzed sześciu dni. Przyznała, że nie popiera takiej formy protestów. "Trudno mi odpowiadać za inne kobiety, każdy ma własne zdanie. Niepokoi mnie to, co się dzieje. Nie można akceptować aktów agresji, profanacji kościołów. Nie ma na to przyzwolenia. Mogę mówić za siebie", powiedziała Agata Kornhauser-Duda.

Reklama
Reklama
Reklama