Przeżyli wspólnie 35 lat małżeństwa i chociaż mieli odmienne charaktery, tworzyli zgodną i szczęśliwą parę. Rodzinne szczęście przerwała jego śmierć, która dla niej była ogromnym ciosem. Wsparciem okazała się dla niej córka, która kilka lat wcześniej straciła męża. Jak wyglądała miłość Małgorzaty Różniatowskiej i Adama Marszalika?
Małgorzata Różniatowska i Adam Marszalik: historia miłości
Poznali się w szkole teatralnej, jednak początkowo nie bezpośrednio. Adam Marszalik swoją przyszłą żonę dostrzegł na zdjęciu rocznika szkolnego. Od razu zwrócił na nią uwagę i bardzo chciał poznać. Udało się i zaiskrzyło z obu stron. Ślub wzięli w płockiej katedrze, a moment ten aktorka do dziś wspomina, jako jedną z najpiękniejszych chwil w swoim życiu. Przez wiele lat wspólnie pracowali na scenie teatru, a pojawienie się Adama w jednym z odcinków "Złotopolskich" przyniosło Małgorzacie ogólnopolską rozpoznawalność.
Miłość aż do śmierci
Niestety w 2011 roku ich małżeństwo tragicznie przerwała śmierć Adama. Trzy lata wcześniej Małgorzata doświadczyła również straty zięcia, który zginął podczas wyprawy w Andy. Te dramatyczne wydarzenia naznaczyły życie jej i jej córki, jednak ich miłość i siła emocjonalna pozwoliły im przejść przez te trudne chwile razem. Małgorzata wspomina, że rany po stracie bliskich nigdy nie goją się całkowicie i ci, którzy doświadczyli takiego bólu, doskonale to rozumieją.
Pogrzeb Adama Marszalika zgromadził najbliższych, przyjaciół i ludzi teatru. Wśród nich byli Grzegorz Miecugow, Ewa Szykulska i Robert Więckiewicz, którzy z wielkim szacunkiem wspominali zmarłego. Adam Marszalik był niezwykle ciepłym i wyjątkowym człowiekiem, który pozostawił piękną energię w świecie teatru i w sercach tych, którzy mieli okazję go poznać.
Małgorzata i Adam byli nie tylko partnerami życiowymi, ale także artystycznymi. Ich miłość była pełna niezwykłych rytuałów i wzajemnego wsparcia. Mimo trudności, które napotkali na swojej drodze, byli zgodnym małżeństwem, które stawiało cenne relacje i wspólne przeżycia ponad wszystko. Po odejściu ukochanego męża, Małgorzata nadal czerpie siłę z bliskości rodziny i wspomnień, które są dla niej niezmiernie ważne.
CZYTAJ TEŻ: Żyła w nędzy, później trafiła do sierocińca. Dzieciństwo Kory było dla niej największym koszmarem
Miłość Małgorzaty Różniatowskiej i Adama Marszalika to historia silnej więzi przeplatającej się z miłością do teatru i sztuki. Ich wspólna droga była pełna wzlotów i upadków, jednak zawsze byli dla siebie oparciem.
Małgorzata Rożniatowska, Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni 2001
