Był wrażliwy na miłość, mawiał, że potrzebuje jej jak powietrza. Jego drugie małżeństwo nie przetrwało próby czasu
Jakie tajemnice skrywa relacja Janusza Olejniczaka i Elżbiety Dmochowskiej?
W niedzielę media obiegła informacja o śmierci Janusza Olejniczaka. Wiadomość o stracie wybitnego pianisty, jednego z najwybitniejszych współczesnych chopinisty przekazała rodzina. Artysta odszedł w wieku 72 lat. W życiu prywatnym przeszedł wiele, długo szukał miłości. Janusz Olejniczak dwukrotnie stawał na ślubnym kobiercu. Powtarzał, że na miłość jest szczególnie wrażliwy i potrzebuje jej jak powietrza. Z Elżbietą Dmochowską połączyło go wyjątkowe uczucie, ale wspólne życie nie było im pisane... Jak wyglądała ich historia miłości?
[Ostatnia publikacja na VUŻ: 22.10.2024 r.]
Janusz Olejniczak – szukał miłości, dwukrotnie stawał na ślubnym kobiercu
„Samemu nie udało mi się stworzyć rodziny, jest rozrzucona”, wspominał w jednym z wywiadów Beacie Biały w 2012 roku. I podkreślał, że to również cena, jaką przyszło mu zapłacić za bycie artystą. Pierwszą żoną Janusza Olejniczaka była aktorka, Sławomira Łozińska. Najpierw na świecie pojawił się ich syn Tomasz, potem małżonkowie doczekali się syna, Pawła. Niestety nad ich związkiem zawisły czarne chmury. Janusz Olejniczak w jednym z wywiadów mówił, że nie dorośli do małżeństwa. „Zawsze szukałem miłości i zawsze ją znajdowałem. Tylko gdzieś się potem gubiła po drodze. A jak się jedna miłość kończyła, musiałem szukać następnej... ”, opowiadał [cytat za Film Wp.pl].
Po rozwodzie dosięgnęła ich potworna tragedia. Najstarszy syn pary zmarł niespodziewanie na zator. Miał zaledwie 24 lata. W najtrudniejszym czasie byli partnerzy byli dla siebie ogromnym wsparciem. "Dziś mamy dla siebie ogromny szacunek, zawsze możemy na siebie liczyć. W całym swoim małżeństwie nie czułam się z Januszem tak szczęśliwa, jak po naszym rozwodzie. I choć każde z nas ma swoje życie, łączy nas taka pokaleczona bliskość", mówiła aktorka w rozmowie z Rewią.
Czytaj też; Życie boleśnie doświadczyło Sławomirę Łozińską. Syn aktorki zmarł nagle w wieku 24 lat...
Janusz Olejniczak i Elżbieta Dmochowska - historia miłości
Po raz drugi na ślubnym kobiercu Janusz Olejniczak stanął u boku Elżbiety Dmochowskiej. Para wspólnie doczekała się syna, Jana. Jednak i to małżeństwo artysty zakończyło się rozstaniem. Choć relacja przeszła do historii, byłych partnerów łączyły bardzo dobre relacje. „Z jego mamą od dawna nie mieszkamy razem, ale jesteśmy w przyjaźni. Jasio mój ma 13 lat i jest prawie mojego wzrostu. Jest takim moim promyczkiem, który jest strasznie ważny w moim życiu. Jasio ma pasję samochodową, jeździ na wyścigach w gokartach, ma licencję”, zwierzał się w 2012 roku Beacie Biały.
Sprawdź też: Janusz Olejniczak przed laty przeżył tragedię. Nigdy nie pogodził się ze stratą syna
W archiwalnej rozmowie dla Onet Kultura stwierdził, że artyści muzycy są bardziej skoncentrowani na sobie i swojej pracy, żyją często na walizkach, a to odbija się na ich życiu prywatnym. Trudniej jest im zbudować coś trwałego. „Chociaż artyści chyba bardziej są stworzeni do bycia w samotności. […] A z drugiej strony artysta też pragnie rodziny, może nawet bardziej. Każdy przecież musi mieć jakąś bazę, dom, do którego wraca, poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji. Dziś moją bazą jest dom rodzinny, moja mama. Ale mam też dwóch synów, więc mam dla kogo żyć. Pewnie to zabrzmi paradoksalnie w kontekście tego, że jestem sam, ale zawsze dom, rodzina były dla mnie ważniejsze niż koncerty”, zwierzał się w rozmowie Beatą Biały.
Janusz Olejniczak dodawał, że związek z artystą jest wyzwaniem. Problemu w rozpadzie swoich związków doszukiwał się w odwiecznym pragnieniu miłości. „Na karb niedojrzałości wiecznej można zwalić to, że jak się miłość kończyła, musiałem szukać następnej. Więc może chodziło o to, że nigdy nie udało mi się przekroczyć kolejnego etapu, w którym miłość przeradza się w przyjaźń”, opowiadał przed laty na łamach Onet Kultura.
Źródło: Film Wp.pl, Kultura Onet wywiad Beaty Biały, 2012 rok.