Złote Maliny, czyli „Razzies” honorują najgorsze filmy, scenariusze i kreacje aktorskie danego roku. W przeddzień rozdania Oscarów, czyli w sobotę 25 lutego, zostaną wręczone po raz 37. Niewielu zwycięzców przychodzi na galę i odbiera statuetki, choć było kilku odważnych. Między innymi Sandra Bullock i Halle Berry. Co warto wiedzieć o Złotych Malinach?
Po raz pierwszy Złote Maliny wręczono w 1981 roku
Po raz pierwszy Złote Maliny wręczono 31 marca 1981 roku. Ich pomysłodawcą był krytyk filmowy, John J. B. Wilson. Co roku wręczenie nagród odbywa się w przeddzień oscarowej gali, zaś nominacje ogłaszane są dzień przed nominacjami do Oscarów. Złote Maliny przyznawane są w dziesięciu kategoriach: najgorszy film, najgorszy reżyser, najgorszy scenariusz, najgorszy aktor, najgorsza aktorka, najgorszy aktor drugoplanowy, najgorsza aktorka drugoplanowa, najgorszy duet, najgorszy prequel, remake, sequel lub kopia oraz odkupienie za Złotą Malinę. Nagrody przyznaje GRAF, czyli Golden Raspberry Award Foundation.
Z czego wykonana jest statuetka?
Statuetka Złotych Malin wykonana jest ze sztucznego tworzywa pomalowanego na kolor złoty. Jej kształt to owoc maliny leżący na rolce filmowej. Jest warta prawie 5 dolarów (dokładnie 4,89). To niewiele w porównaniu z Oscarem, który jest wykonany ze stopu cyny, antymonu i miedzi, a dodatkowo jest pokryty 24-karatowym złotem. Oficjalnej ceny oscarowej statuetki nigdy nie podano do wiadomości publicznej, jednak szacuje się, że jej koszt to około 900 dolarów.
Nie tylko Złote Maliny, ale też Węże i Brutusy
Nie tylko Amerykanie przyznają filmowe antynagrody. W Polsce mamy Węże, w Bollywood - Złote Banany, zaś we Francji - Brutusy. Jednak bezsprzecznie to właśnie Złote Maliny są najsłynniejszymi antynagrodami filmowego świata.
Skąd nazwa „Złote Maliny”? Pochodzi od angielskiego sformułowania „blowing a raspberry”, co oznacza lekceważący gest polegający na wystawieniu języka i głośnym prychnięciu.
Antynagrody dekady i ćwierćwiecza
Złote Maliny to nie tylko coroczne nagrody w 10 kategoriach (kiedyś istniały jeszcze cztery: najgorszy debiut, piosenka, ścieżka dźwiękowa i efekty specjalne). To także specjalne nagrody rocznicowe, przyznawane dla najgorszych aktorów i filmów minionej dekady.
Po raz pierwszy wręczono je w 2000 roku, od razu za trzy dekady jednocześnie. Najgorszym aktorem lat 80. wybrano Sylvestra Stallone’a, aktorką - Bo Derek. Najgorszym filmem okrzyknięto obraz „Najdroższa mamusia” z 1981 roku. Filmowy Rocky Balboa powtórzył „sukces” z poprzedniej dekady i został wybrany również najgorszym aktorem lat 90. Nagrodę dla najgorszej aktorki otrzymała Madonna. Za najgorszy film uznano „Showgirls” z 1995 roku. Kolejna dekada należała do Eddie Murphyego i Paris Hilton. Jako najgorszy film wybrano „Bitwę o Ziemię” z 2000 roku.
Z okazji 25-lecia nagrody wręczono supernagrody. Największym przegranym ćwierćwiecza został Arnold Schwarzenegger. Wygrał z Kim Basinger, Angeliną Jolie i Keanu Reevesem. Najgorszym dramatem okrzyknięto „Bitwę o Ziemię”, najgorszą komedią - „Gigli” z Benem Affleckiem i Jennifer Lopez.
Kilka razy wręczono narody w specjalnych kategoriach, takich jak „3D sprawiające, że widz chce sobie wyłupić oczy” w 2010 (wygrał film „Ostatni Władca Wiatru”), a za „najbardziej męczący temat z tabloidów” w 2005 roku uznano spór między Tomem Cruisem i Katie Holmes o córkę Suri.
Czy gwiazdy odbierają statuetki?
Większość gwiazd ignoruje rozdanie Złotych Malin. Nieliczni laureaci zdecydowali się uczestniczyć w ceremonii. Pierwszą osobą, która się na to zdecydowała, był reżyser Paul Verhoeven (nakręcił „Elle”, za którą Isabelle Huppert dostała w tym roku Złotego Globa i ma szansę na Oscara), który otrzymał nagrodę za film „Showgirls”. Następny był Tom Green, zwycięzca pięciu kategorii w 2001 roku za film „Luźny gość”. Odwagą wykazała się też Halle Berry, która w 2004 roku przyszła i odebrała nagrodę dla najgorszej aktorki za film „Kobieta-Kot”. Aktorka pojawiła się na scenie w towarzystwie Oscara, którego zgarnęła dwa lata wcześniej za film „Czekając na wyrok”.
W 2010 roku na gali rozdania Złotych Malin pojawiła się Sandra Bullock, która wygrała w dwóch kategoriach dzięki filmowi „Wszystko o Stevenie”. Statuetkę zgarnęła jako „najgorsza aktorka” i „najgorszy duet” w parze z Bradleyem Cooperem. Co ciekawe, następnego dnia Bullock dostała Oscara za obraz „Wielki Mike. The Blind Side”. Tym samym została pierwszą osobą, która dostała obie statuetki w tym samym roku.
Rekord należy do filmu „Jack i Jill”, który wygrał wszystkie możliwe Złote Maliny w 2012 roku, zdobywając statuetki w 10 kategoriach. W rolach głównych wystąpili Adam Sandler, Katie Holmes , Johnny Depp i Al Pacino.
Nominowany w tym roku Ben Affleck m na koncie aż trzy Złote Maliny - za filmy „Dardevil”, „Zapłata” i „Gigli”. Żadnej z nich nie odebrał, jednak o tę ostatnią upomniał się już po ceremonii. Pojawił się z nią w programie Larry’ego Kinga.
Czy w tym roku ponownie dostąpi tego zaszczytu i zgarnie czwartą Złotą Malinę w swojej karierze? Przekonamy się 25 lutego.
Polecamy też: Pierwszy jest nominowany do Złotej Maliny, drugi do Oscara. Co łączy, a co dzieli braci Affleck?
