Seks na planie „Ciemniejszej strony Greya”. Dakota Johnson i Jamie Dornan opowiadają, jak im było razem w łóżku
- MT
„Ciemniejsza strona Greya” rozbudza zmysły, podkręca seksualne fantazje i zaostrza apetyt na intymne doznania. Ale kręcenie scen łóżkowych to dla aktorów wyzwanie, które rzadko ma cokolwiek wspólnego z romantycznym uniesieniem. Wiemy już choćby, że Jamie Dornan, który wcielił się w rolę Christiana Greya, stawał przed kamerą z „osłoniętym” penisem, albo że włosy łonowe zostały dodane już po nakręceniu scen intymnych. No i że pośladki Anastazji w rzeczywistości nie należą do Dakoty Johnson, ale do jej dublerki.
Polecamy też: Będzie ślub? Co wiemy o „Nowym obliczu Greya” trzeciej części kultowej, filmowej sagi?
Niemniej jednak aktorzy swoje w łóżku czy w windzie odpracowali. Jak podobał im się seks na oczach wielbicieli „Pięćdziesięciu twarzy Greya” i „Ciemniejszej strony Greya”? Sami przeczytajcie!
Prawdziwa gra wstępna w „Ciemniejszej stronie Greya”?
„Szot, whisky i miętówki… On ćwiczy brzuszki i po prostu leży tam, pijąc whisky” – powiedziała Dakota Johnson o swojej grze wstępnej na planie filmu.
Polecamy także: Tak powstaje „Ciemniejsza Strona Greya”. Zobaczcie gorące zdjęcia z planu
Czysty performance
„Nie było żadnych zahamowani, to było bardzo uczciwe i ufaliśmy sobie. Ale dla mnie to był hazard! Co by było, gdyby on okazał się totalnym dupkiem? Tu nie ma żadnej maski. Nie ma ubioru, który cokolwiek powiedziałby ci o człowieku. Tu nie ma żadnej biżuterii, która dałaby ci jakiekolwiek pojęcie o statusie drugiej osoby. Wszystko więc sprowadza się do występu, czystego performance'u” - Dakota Johnson.
Co z seksem?
„Nie uprawiamy seksu naprawdę. Symulowałam seks przez siedem godzin pod rząd i mam tego po dziurki w nosie. To… niekomfortowe. Naprawdę nudne” — Dakota Johnson.
Ostrożność i opiekuńczość
„To ona była przez cały czas naga i związana. I tyle w temacie. To ja miałem kontrolę nad wszystkim, więc [filmowanie scen seksu] było raczej trudniejsze dla niej niż dla mnie. Ta relacja miała oczywiście sens pomiędzy akcją a cięciem, ale kiedy reżyser ogłaszał zakończenie sceny, to ja byłem najbliżej niej i czułem, że muszę narzucić na nią jakieś okrycie, rozwiązać ją, upewnić się, że wszyscy wokół utrzymują odpowiedni dystans, dopóki [Dakota] nie poczuje się komfortowo. Byłbym okropnym człowiekiem, gdybym tego wszystkiego nie robił” — Jamie Dornan.
Nie patrzą, te setki ludzi tego nie widzą
„Ekipa była bardzo blisko. To nie jest tak, że wokół były setki ludzi… Sam [Taylor-Johnson] i ja analizowaliśmy nagranie i rozważaliśmy: czy powinniśmy umieścić kamerę tutaj? Czy w tym momencie powinnam była wziąć oddech? Bardzo ważne było to, aby zobrazować intensywne emocje w tych wszystkich scenach seksu” — Dakota Johnson.
Wszyscy są wyluzowani
„Nie boję się nagości. Myślę, że kobiety są piękne. Ale nie jest łatwo rozebrać się na oczach tylu ludzi. Nie przychodzi to lekko, ale każdy to rozumie. Nikt z tego powodu nie zachowuje się dziwnie. Przynajmniej nikt z ekipy” — Dakota Johnson.
Dornan nie ma nic przeciwko nagości
„Kompletnie się nie przejmuję aspektem nagości, której wymaga się ode mnie jako od aktora. Mam nadzieję, że zostało coś we mnie ze skromności, ale nie jestem pruderyjny. To nie jest tak, że moi rodzice chodzili po domu nadzy, w żadnym wypadku, ale pochodzę z liberalnego środowiska i nie sądzę, aby seks, nagość czy coś podobnego kiedykolwiek szokowało moją rodzinę” — Jamie Dornan.
Dornan w „skarpetce”
„Moja ‘godność’ jest nienaruszona, jest odizolowana w małym woreczku w cielistym kolorze… Wkładam moje 'zasadnicze elementy' do takiego małego woreczka, związuję jak woreczek z winogronem i są schowane. Robienie tego codziennie jest dosyć osobliwe” — Jamie Dornan.
Mina podczas seksu
„To jest najgorsza rzecz, jaką można sobie wyobrazić. Nie bez przyczyny wszyscy chcieliby zachować swoją 'seks-twarz' w prywatności. Sama myśl, że miliony ludzi widzą to...” — Jamie Dornan.
Dornan stara się rozśmieszać Dakotę
„W tym jest chyba najwięcej seksu. Ciągle mam pokusę, żeby rozśmieszyć Dakotę. Kiedy to się stanie, wtedy chyba naprawdę osiągnę orgazm, będę krzyczał 'doodle-doo dee-doo!'” — Jamie Dornan.
Polecamy także: 7 hoteli, w których poczujesz się jak Anastazja z filmu „Ciemniejsza strona Greya”
Źródło: Marie Claire