Trzecie miejsce w Tańcu z gwiazdami i tysiące nowych fanów. To bilans zysków Oliwii Bieniuk uzyskanych dzięki ostatnim tygodniom jej ciężkiej pracy. 18-letnia córka Jarosława Bieniuka i Anny Przybylskiej zdradziła w rozmowie z VIVĄ.pl, jakie ma najbliższe plany. Aktorstwo to jedno z nich. Czy szkoła filmowa jest według ulubienicy publiczności konieczna?

Reklama

Oliwia Bieniuk o planach i studiach aktorskich

Zanim partnerka programowa Michała Bartkiewicza musiała opuścić Taniec z gwiazdami tuż przed finałem, zapytaliśmy ją podczas jednego z treningów o najbliższe plany. Jest ich sporo. „Pierwsze co zrobię po powrocie do Gdyni to prawo jazdy, bo chciałabym jak najszybciej je mieć. Poza tym myślę o kursie językowym i być może za rok dostanę się na jakieś studia. A jeśli chodzi o aktorskie to te podjęłabym chętnie za 2 lata, bo zanim przygotuję się do egzaminów, to minie sporo czasu. Teraz chcę skupić się właśnie na tym.”, powiedziała reporterowi VIVY.pl Oliwia Bieniuk.

Dodała, że mimo wszystko – czy zostanie przyjęta do szkoły filmowej, czy na razie nie – praktyka w zawodzie to jej priorytet. „Zanim pójdę do szkoły, chcę już grać. Bo to jest doświadczenie, które przyda mi się do studiów. Każda propozycja związana z aktorstwem jest mile widziana – będę na tak”, usłyszeliśmy przed kamerą VIVY.pl.

Czytaj także: Oliwia Bieniuk o nowej partnerce taty: „W końcu po tylu latach widać, że jest bardzo zakochany”

Bartek Wieczorek/LAF AM

Oliwia Bieniuk o aktorach nieprofesjonalnych. Anna Przybylska mierzyła się przez to z krytyką

Niepewna przyszłość Oliwii Bieniuk dotycząca tego, czy wkrótce zostanie studentką szkoły filmowej, czy nie, skłoniła nas do jeszcze jednego pytania. Co 18-letnia córka Anny Przybylskiej sądzi o aktorach niezawodowych? Gwiazda obawia się jednego. „Z tego, co wiem, gdy ludzie nie kończą szkoły aktorskiej, to inni profesjonalni aktorzy patrzą na nich z góry oceniającym okiem”, powiedziała nam półfinalistka Tańca z gwiazdami.

Zobacz także

Zobacz też: Oliwia Bieniuk: „Nigdy nie zapomnę dnia śmierci mamy. Nie chciałam usłyszeć tej wiadomości”

Przypomnijmy, że jej mama też musiała mierzyć się ze wspomnianą krytyką. W 2010 roku głośno było o niepochlebnej wypowiedzi Michała Żebrowskiego na temat aktorów bez szkoły. Anna Przybylska zareagowała wtedy błyskawicznie. „Dżentelmen nie mówi takich rzeczy kobiecie. Kompleksy, po prostu kompleksy... On jest chyba jedyną osobą w branży, która ma problem z aktorami bez szkoły aktorskiej”, mówiła w Playboyu.

Reklama

Co jeszcze zdradzili nam Oliwia Bieniuk i Michał Bartkiewicz? Sprawdź nasze wideo.

Mateusz Stankiewicz
Reklama
Reklama
Reklama