Reklama

Soap brows to trend, który opanował Instagram już jakiś czas temu, ale teraz triumfalnie powraca. O co w nich chodzi? Przypominamy, że wcale nie o sposób malowania, ale o modelowanie brwi w taki sposób, by wyglądały jak najbardziej naturalnie, ale były wyjątkowo gęste i pełne objętości. Czyli zgodne z tym, co makijażyści nazywają bushy brows. A taki efekt jest teraz najbardziej modny.

Reklama

ZOBACZ TAKŻE: Łuk triumfalny, czyli jak modelować i malować brwi

Sekret modelowania brwi z Hollywood

Cały trik #soapbrows polega na nałożeniu na brwi... mydła za pomocą zwykłej szczoteczki i zaczesanie ich do góry tak, by stworzyć optycznie wrażenie większej objętości. To naprawdę działa! Ten trik stosowany był już przez laty w Hollywood, a teraz propaguje go między innymi Anastasia Soare, twórczyni kultowej marki do makijażu Anastasia Beverly Hills.

Powstały też specjalne produkty o konsystencji zbliżonej do mydła, schowane w metalowym pudełeczku, które dają taki sam efekt i nazywają się właśnie soap brow. Ale oczywiście kosztują więcej niż zwykła kostka mydła... Choć na pewno są wygodniejsze i bardziej poręczne.

Ta prosta metoda stylizacji brwi #soapbrows gwarantuje modny, ale naturalny look – idealny na jesień. Ale jeśli chcesz jeszcze wzmocnić uzyskany efekt, pociągnij dodatkowo brwi barwiącym żelem lub pomadą, ale na tyle delikatnie, by zachować pierwotny efekt. I gotowe!

Na tym filmiku widać, jak brwi w sekundę zmieniają swój kształt. Niesamowite!

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama