Reklama

500+ to niewątpliwie jeden z największych sukcesów rządu PiS. W ostatnich dniach głośno zrobiło się na temat propozycji nowelizacji ustawy na temat świadczenia, która sugeruje, że dodatek dla rodziców na dziecko ma być wypłacany w formie bonu do wykorzystania. Głosy są jednak podzielone, również wśród wysoko postawionych członków partii rządzącej.

Reklama

500+ w formie bonu

Pomysł z bonem turystycznym od PiS tak przypadł do gustu władzom, że zaproponowano również nowelizację ustawy dotyczącej 500+. Zakłada ona, że dofinansowanie dla rodzin z dziećmi, również dostarczane będzie w formie bonu. Pomysł poparła wicepremier Jadwiga Emilewicz, która widzi w nim wiele zalet.

Daje to gwarancję, że pieniądze zostaną wydane tak, jak zaplanował to ustawodawca.

Co ciekawe, propozycję PiS skrytykowała była premier Polski, Beata Szydło.

Program Rodzina 500 plus w postaci "bonów" to pomysł bardzo zły i pozbawiony uzasadnienia. Wprowadzanie takich pomysłów do debaty publicznej podważa zaufanie między rządem PiS i obywatelami. Aż się ciśnie na usta: Nie idźmy tą drogą!

Rząd zaskakuje swoimi decyzjami w 2020

Projekt bonu turystycznego tak dobrze przyjął się w Polsce, że kwestia zmiany 500+ również na tę formę wydaje się tylko kwestią czasu. Jadwiga Emilewicz podkreśla, że elektroniczna forma bonu pozwala kontrolować, czy pieniądze wydane zostały zgodnie z przeznaczeniem. Póki co, nie podjęto jeszcze ostatecznych decyzji, ale debaty wśród rządzących trwają.

Prezes ZUS na temat świadczeń elektronicznych

W temacie wypowiedziała się również prof. Gertruda Uścińska, obecny prezes ZUS. Odniosła się do zmian, które przyniosła pandemia w obrębie Internetu.

To jest wielki, nowy proces, który dokonał się w ramach działań wymuszonych przez COVID19. Ten kierunek mamy zamiar wykorzystać w szerokim zastosowaniu do naszych działań.

Jeśli zmiany wejdą w życie, należy spodziewać się ich nie wcześniej niż pod koniec roku. Jaki będzie jednak finał, tego nie wie nikt. Jedno jest pewne - 500+ w postaci bonu to z pewnością wiele plusów, ale też minusów. Zastanawiające jest, w jaki sposób będzie wykorzystywane przez osoby, które go otrzymają i czy będą one próbowały w jakiś sposób obejść nowe procedury.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama