Oprah Winfrey jest właścicielką kilku imponujących nieruchomości, w tym: 17-hektarowej wyspy Orcas, którą kupiła zeszłego lata za 8 milionów dolarów, domku o wartości 14 milionów dolarów w Telluride w Kolorado, który kupiła w 2015 roku, 65-hektarowej posiadłości na wyspie Maui na Hawajach oraz ogromnego ranczo o nazwie Promised Land w Montecito w Kalifornii. Prawdopodobnie chcąc powiększyć tę posiadłość, gwiazda zdecydowała się na  kolejny zakup.

Oprah Winfrey rozbudowuje posiadłość w Montecito

Nowy nabytek to sąsiadujące do posiadłości Winfrey ranczo, które Oprah kupiła od Jeffa Bridgesa i jego żony Susan Geston. Gwiazda czekała podobno aż sześć miesięcy, aby złożyć ofertę - Bridges po raz pierwszy wystawili dom na rynek w kwietniu tego roku za 8 milionów dolarów. Oprah ostatecznie zapłaciła 6,85 miliona dolarów za kompleks o powierzchni niespełna dwóch hektarów, czyli mniej więcej tyle, ile para zapłaciła za posiadłość pięć lat temu.

Dzięki zakupowi Oprah nie tylko powiększyła swoją posiadłość Promised Land do powierzchni prawi 30 hektarów, ale także dodała kilka udogodnień: „nowy” kompleks składa się z pięciu oddzielnych budynków, w tym domu gościnnego, domu przy basenie, wozowni i stajni.

Główny dom został  zaprojektowany na początku XX wieku przez lokalnego architekta Jamesa Osborne'a Craiga i ma drewniane podłogi. Jego atrakcją jest kuchnia ze świetlikami osadzonymi w suficie. Imponujący jest także salon z wykuszem, zachęcającym do relaksu z książką.

Główna łazienka łączy klasyczną i współczesną estetykę. Z sypialnią sąsiaduje garderoba, w której znajduje się toaletka, a nawet część wypoczynkowa. Na zewnątrz znajduje się basen, otoczony tarasem z czerwonej cegły. Na terenie posiadłości znajduje się warsztat i garaż oraz imponująca stajnia. Ciekawe, czy Oprah będzie spędzała na ranczu dużo czasu…