Reklama

Hollywood uwielbia dobrą architekturę, chociaż wydaje się, że na kinowym ekranie supernowoczesne domy niemal zawsze są siedzibami typów spod ciemnej gwiazdy. Tak jakby wyszukany smak i odwaga estetyczna cechowały wyłącznie psychopatów lub były oznakami megalomanii. Być może tak jest bo nowoczesna architektura, będąc skrajnie inna od ciepłych ustalonych archetypów, budzi niepokój i wymaga swoistej odwagi i śmiałej, wyróżniającej się na tle społecznym postawy. A może umieszczenie narkotykowego barona w podmiejskiej rezydencji było zbyt szokujące aż do pojawienia się na ekranach telewizorów Waltera White’a z kultowego „Breaking Bad”? Tak czy inaczej, nietypowa nowoczesna architektura zawsze była świetnym tłem do przedstawiania nietypowych historii.

Reklama

Zobacz także: Miasto Aniołów. Co warto w Los Angeles?

Gotowy do lotu

Getty Images

Weźmy na przykład historię przypadkowego świadka zbrodni, przebywającego w tzw. Chemosphere, celowo umieszczonego tam przez psychopatycznego właściciela domu w filmie Briana de Plamy z 1984 roku „Świadek mimo woli”. Chemosphere to dom zaprojektowany w 1960 roku przez Johna Lautnera, jednego z wiodących twórców kalifornijskiego modernizmu. Opisano go niegdyś w Encyclopedia Britannica jako „najnowocześniejszy dom, który kiedykolwiek zbudowano”. Znając jego historię, oryginalna bryła nie dziwi - dom powstał bowiem na zamówienie młodego inżyniera lotnictwa, który odziedziczył działkę niezdatną do zabudowy konwencjonalnym budynkiem. Rozwiązaniem dla niewielkiej działki o nachyleniu niemal 45 stopni okazał się budynek w kształcie ośmiokątnego dysku, postawiony na dziewięciometrowym słupie o średnicy prawie półtora metra, zakotwiczonym w fundamencie, który okazał się wystarczająco stabilny, aby skutecznie przetrwać kilka trzęsień ziemi i obfite deszcze! Co ciekawe, budowa domu została w części sfinansowana przez firmy inżynieryjne, testujące rozwiązania z zakresu inżynierii lotniczej.

mat. prasowe

Pierwszy właściciel był niestety zmuszony do sprzedania domu w 1972 roku, następny właściciel też nie miał do niego szczęścia - został zamordowany podczas napaści rabunkowej w 1976 roku. Następne lata nie były dla domu łaskawe i dopiero w 1997 roku, kiedy to w jego posiadanie wszedł Benedykt Taschen, właściciel sławnego wydawnictwa, budynek nie tylko został przywrócony do pierwotnego stanu, ale wykonano w nim detale techniczne niedostępne w 1960, a oryginalnie zaprojektowane przez Lautnera.

Benedykt Taschen w Chemosphere.

BEW

Beton i szkło

Jest taki dom na wzgórzach Hollywood, którego zdjęcia oglądając, najczęściej mamy wrażenie że „gdzieś to już widzieliśmy”. To forma tak silna, że kto raz ją zobaczył, nigdy nie zapomni. Głównym elementem domu jest trójkątny, kasetonowy strop wypełniony świetlikami wykonanymi z setek… szklanek osadzonych w wypełnieniu poszczególnych kasetonów. Strop osłania centralną część domu czyli living room, otwierający się na basen i w dalszej perspektywie oszałamiający widok miasta. Pomieszczenie mieni się światłem słońca Kalifornii, oświetlając betonowe meble, uformowane w geometryczne kształty. Całość robi wrażenie raczej miejsca spotkań towarzyskich niż przestrzeni na rodzinne zgromadzenia.

East News

Sheath Goldstein Residence został zbudowany w 1963 roku przez Johna Lautnera dla małżeństwa Sheath - artystki Helen i nauczyciela akademickiego Paula. Właściciele mieszkali w nim kilka lat, a następnie go sprzedali. Od 1979 roku do swojej śmierci w 1994 roku, Lautner pracował nad udoskonalaniem domu na zlecenie kolejnego właściciela, Jamesa Goldsteina, ekscentrycznego milionera, playboya i… fana koszykówki. Ta współpraca była korzystna dla Lautnera, który często tracił klientów w trakcie realizacji, głównie z powodu wyjątkowych i nietypowych form swojej architektury, skutkujących najczęściej przekroczeniami budżetów i trudnościami w wykonaniu budynków. Jednak w tym przypadku architekt uzyskał możliwość ukończenia dzieła w pełni według własnej wizji. Goldstein oddał Lautnerowi swobodę twórczą.

East News

Dom jest dziś odzwierciedleniem tego, czym powinna być nowoczesna rezydencja na wzgórzach Los Angeles. Radykalna betonowa forma uzupełniona bezszprosowym szkłem, otwarta na zewnątrz, idealnie wiąże przestrzeń wewnętrzną z ikonicznym widokiem na miasto rozciągające się poniżej, po horyzont.

Dom „grał” w wielu produkcjach Hollywood, służył jako tło dla teledysków i produkcji zdjęciowych, nie wspominając o hucznych imprezach, organizowanych przez właściciela. Fani filmu „The Big Lebowski” na pewno rozpoznają w nim siedzibę producenta pornografii Jackiego Treehorna. Lebowski, grany przez Jeffa Bridgesa, niedbale ubrany w luźne piżamowe spodnie, T-shirt i wielki rozpinany sweter wygląda zupełnie nie na miejscu na tle geometrycznych form, udowadniając błędną tożsamość bohatera, ale w większej - kulturowej skali - potwierdzając tezę o ponadczasowości architektury Lautner’a.

Dlaczego źli faceci dostają najlepsze domy?

Dzięki uprzejmości Nelson-Moe Properties/Coldwell Banker Residential Brokerage

Przenieśmy się 160 kilometrów na wschód, do Palm Springs, oazy architektury modernizmu pośród pustyni, miejsca wypoczynku gwiazd Hollywood. Dean Martin, Frank Sinatra, Liberace i wielu innych miało tu swoje domy.

W 1968 roku John Lautner (ponownie!) zaprojektował i zrealizował dom dla projektanta wnętrz, Artura Elroda. Dom prezentuje styl architektury, scalający wnętrze z otoczeniem budynku. Główną częścią budynku i najbardziej znanym elementem jego wizerunku jest geometryczny betonowy dach, osadzony na planie koła, z giętym szkłem prawie nie odgradzającym salonu od tarasu z basenem, oferującym widok na Palm Springs. Oczywiście, dom stoi na wzgórzu. Najlepsze, najbardziej efektowne rezydencje zawsze powstają na wzgórzach. Wrażenie niedostępności, sięganie do archetypu warowni, wszechobecne światło, przestrzenność i widoki stały się argumentami za obsadzeniem go w roli siedziby Willarda Whyte’a, arcyzłoczyńcy w filmie o przygodach Jamesa Bonda „Diamenty są wieczne” z 1971 roku.

Sean Connery na planie filmu „Diamenty są wieczne”.

Getty Images
Getty Images

Podczas prowadzenia wykopów pod dom, usunięto ziemię, ale pozostawiono wielkie lokalne głazy, projekt został zmodyfikowany, a skała stała się integralną częścią architektury. Całe wnętrze jest w dominującej części betonowe, ale pierwsze skrzypce we wnętrzu grają naturalne skały, światło i… wspaniały widok.

Dzięki uprzejmości Nelson-Moe Properties/Coldwell Banker Residential Brokerage

Lista domów będących ultranowoczesnym tłem dla niewiarygodnych historii filmowych, budujących atmosferę, ilustrujących kino wspaniałą architekturą jest długa. I co ciekawe, większość tych budynków to dzieła pochodzące z lat 60-tych XX wieku. Czy przy dzisiejszych możliwościach technicznych nie można zbudować czegoś co przyćmi osiągnięcia połowy zeszłego wieku? Obecnie rzadko buduje się rzeczy tak spektakularne jak wymienione rezydencje. Podobno nic nie starzeje się tak szybko jak przyszłość… Ale możliwe, że najlepszy czas dla architektury Lautnera jeszcze nie nadszedł.

O autorze

archiwum prywatne

Tomasz Wuczyński

Architekt. Właściciel studia Grupa Plus Architekci, specjalizującego się w projektowaniu wysokobudżetowych domów i hoteli butikowych. Zafascynowany modernizmem i współczesną architekturą japońską powtarza za Louisem Sullivanem, że forma podąża za funkcją. Przekonany, że prostota jest szczytem wyrafinowania. Projektuje oszczędnie, wytykając wielu dzisiejszym projektom zbędną widowiskowość. Prywatnie pasjonat off-roadu, wielkich niepraktycznych jeepów i Kalifornii, której niepowtarzalną architekturę i klimat za każdym razem odkrywa na nowo.

Reklama

W 2020 roku Grupa Plus Architekci otrzymała prestiżową nagrodę Design Concept 2020 w konkursie Red Dot za projekt koncepcyjny domu zintegrowanego z technologiami cyfrowymi. „House Wide Shut”, bo taką nosi nazwę, to połączenie pomysłu na bryłę architektoniczną ze sposobem wykorzystania zaawansowanych narzędzi cyfrowych - rozszerzonej rzeczywistości AR (Augmented Reality). Red Dot to znany na całym świecie konkurs dla projektantów z dziedziny designu. Organizatorzy konkursu za cel stawiają sobie promowanie wzornictwa, które łączy wspaniałą estetykę z wysoką funkcjonalnością, skupiając się przy tym na innowacyjnych rozwiązaniach.

mat. prasowe
Reklama
Reklama
Reklama