Mucha, Doda, Urbańska, Krupa… Polskie gwiazdy w odważnych kreacjach! Czy pokazały zbyt wiele?

Anna Mucha wystąpiła na scenie warszawskiego Teatru IMKA w premierowym spektaklu "Przygoda z ogrodnikiem". Media nie poświęciły jednak zbyt wiele uwagi umiejętnościom aktorskim gwiazdy, a skoncentrowały się raczej… na jej sukni. Kreacja duetu Paprocki&Brzozowski rzeczywiście była dość odważna, bo jej koronkowe wstawki odsłaniały górną część ud Anny Muchy. Nie ona pierwsza oczywiście zdecydowała się na sukienkę, która więcej odsłania niż zasłania. Polskie gwiazdy prezentowały już obnażone (w mniejszym lub większym stopniu) biusty, brzuchy, plecy i uda. Czasem efekt takiego publicznego obnażenia był bardzo seksowny i w dobrym stylu, czasem dyskusyjny, a w paru przypadkach… wręcz groteskowy. Zapraszamy do naszej galerii, w której przypominamy najsłynniejsze „nagie sukienki” polskich gwiazd.

Polecamy też: Czy przezroczysta kreacja Nataszy Urbańskiej przejdzie do historii jak inne słynne „nagie sukienki"?

Odsłanianie wydaje się niezbędnym składnikiem stylu Joanny Krupy. Ostatnio nawet dzięki wyrafinowanemu krojowi sukni Dawida Wolińskiego pokazała nam… dolną część swoich piersi.

Miało być seksownie… Ale ta kreacja Agnieszki Woźniak-Starak zawiodła chyba oczekiwania.

Takiej Halinki Mlynkowej jeszcze nie widzieliśmy! I już chyba nie zobaczymy…

Natasza Urbańska pozwala sobie czasem na odważne eksperymenty. Ale raczej nie pasują one do jej wizerunku…

Za sprawą tej sukni Anna Mucha skutecznie odciągnęła uwagę od swojej roli. Czy o to chodziło?

O kreacji Anthony Vaccarello, w której na balu Met w 2012 roku wystąpiła Anja Rubik pisały media na całym świecie. Niektóre uważały, że nasza modelka chciała przebić tzw. efekt Angeliny Jolie…

Katarzyna Warnke wybiera najczęściej „nagie sukienki” polskich projektantów. I zwykle są to kreacje z klasą.

Nie ma sprawiedliwości! Z figurą i urodą Magdaleny Frąckowiak można założyć wszystko!

Sukienka z pasków, którą wybrała Doda przypominała jakieś wyrafinowane narzędzie tortur...

Tak oto zaprezentowała się Monika Olejnik na tegorocznym Festiwalu Filmowym w Cannes. Ten czerwony dywan widział już niejedno!