Czy kobiecie w tym wieku wypada tak się ubierać? Niektórzy uważają, że Brigitte Macron pokazuje stanowczo za dużo...

Wiek Brigitte Macron jest jednym z najczęściej komentowanych tematów nie tylko we Francji, ale i całej Europie. Jedni ją podziwiają, inni obserwują dość podejrzliwie. Jedno jest pewne – była nauczycielka wciąż budzi wiele emocji. Media najczęściej komentują jej ubiór i choć uznawana jest za jedną z najbardziej stylowych pierwszych dam, pewna kwestia budzi wielkie kontrowersje...
 

Polecamy też: Mini, sportowe buty, skórzane spodnie… Poznajcie styl nowej Pierwszej Damy Francji!
 

Przełomowa długość spódnicy

Spódnica mini obchodziła niedawno swoje 50 urodziny i nic nie wskazywało, że będzie jeszcze kiedykolwiek wywoływać tyle komentarzy, co na samym początku. A jednak! Eksponowanie nóg 64-letniej Brigitte Macron oburza nie tylko konserwatywne środowiska, ale i zwykłych obywateli. Wszyscy zadają sobie pytanie – czy pierwszej damie wypada nosić spódnice i sukienki odsłaniające kolana? Trzeba przyznać, że Francuzka od początku ubierała się dość niekonwencjonalnie, a mówiąc wprost – kompletnie lekceważąc zasady dyplomatycznej etykiety. Nie sposób zobaczyć ją w statecznym kostiumie czy kobiecym garniturze. Zdecydowanie woli dopasowane sukienki, ekstremalnie wąskie spodnie i płaszcze o mało formalnym charakterze.

Polecamy też: Czy Pierwsze Damy to nowe ikony stylu? Dlaczego budzą więcej emocji niż hollywoodzkie gwiazdy?

Lecz to właśnie długość sukienek zdecydowanie wyróżnia ją na tle innych żon prezydentów. Sama jednak w ostatnim wywiadzie dla magazynu „Elle” podkreślała: „Noszę spódnice nad kolano, nie mini. Aczkolwiek uwielbiałam nosić mini, gdy byłam młodsza. Chowałyśmy je do torebek, gdy wychodziłyśmy na imprezę i... zakładałyśmy pod nie pantalony, żeby tańczyć rock'n'rolla. Z bardzo krótkich modeli przeszłyśmy do bardzo długich. Kiedy moja babcia zobaczyła mnie wtedy w czymś długim, wykrzyknęła: »Mój Boże, wyglądasz, jak ubrana bez gustu babuleńka«. Nigdy więcej”. Jak postanowiła, tak zrobiła – do tej pory tylko raz zaprezentowała się w sukience, która przykrywała jej kolana. Pod koniec września, podczas wizyty w Paryżu Prezydenta Libanu Michela Aouna z małżonką, pojawiła się w czarnej sukience Elie Saab, o długości, która nie wywołała żadnych medialnych potyczek.

Brigitte Macron i Emmanuel Macron z Prezydentem Libanu Michelem Aounem oraz jego małżonką.
 

Polecamy też: Która z Pierwszych Dam ma lepsze wyczucie stylu, Melania Trump czy Brigitte Macron?

Brigitte Macron nie przejmuje się negatywnymi komentarzami i pewnie trzyma się swojego stylu. Jeżeli ktoś myśli, że nie przywiązuje do swoich outfitów większej wagi, jest w dużym błędzie: „Zawsze bardzo dbałam o to, jak wyglądam, wystarczy zapytać się moich dzieci czy uczniów. Nigdy nie wyjdę z domu, zanim nie zastanowię się nad stylizacją i nie ułożę włosów”. Podobają Wam się jej modowe wybory?