Roberto Cavalli to marka, która od lat, a w zasadzie od swojego powstania w 1972 roku, kojarzy nam się w zastosowaniem motywów dzikich zwierząt, ale i inspiracji disco. Nie inaczej sprawa ma się w przypadku kolekcji włoskiego domu mody na sezon wiosna/lato 2022. I choć od odejścia jego założyciela z własnego domu mody obserwujemy widoczny skręt w stronę prostoty i nowoczesności, to jednak o DNA marki z tak specyficzną linią estetyczną nie da szybko zapomnieć.
ZOBACZ TEŻ: Moda - przegląd trendów na jesień i zimę 2021/22
Podczas gdy młode pokolenie projektantek na nowo definiuje seks, seksapil i wszystko, co wokół niego, u Roberto Cavalli kobieta nadal jest w dużej mierze roznegliżowana, albo przynajmniej ponętna. Nie zmienia faktu, że następca założyciela marki i jej wieloletniego dyrektora kreatywnego robi co może, aby na dobre odzyskać dom mody Cavalli dla współczesności i nowej dekady, w której pojęcie kobiecości znaczy już coś zupełnie innego niż wtedy, kiedy Włoch zakładał swoją firmę. Projektantem tym jest Fausto Puglisi, który rok temu został mianowanym nowym głównym projektantem marki. Kolekcja Cavalli na wiosnę i lato 2022 to jego pieszy pokaz na tym stanowisku.
Projektant w swojej nowej roli niby nie stroni od glamouru, ale i oddziela grubą linią Cavalliego za czasów Cavalliego od tego, jakim językiem sam chce mówić o modzie. A jest to język zachowawczych krojów, wygody, sprawdzonych przez dekady cięć i fasonów. Ale i wzorów, na widok których od razu myślimy sobie: oho! Wiem, czyje to ubrania!
CZYTAJ WIĘCEJ: Roberto Cavalli obchodzi dziś 78 urodziny! Zobaczcie gwiazdy w jego kreacjach
Puglisi nie lubi fanaberii czy cygańskiej zdobności. W swojej pierwszej kolekcji pod skrzydłami Cavalli używa sprawdzonych deseni: tygrysich cętek czy głów, wzoru lamparta czy pasów zebry. Zestawia je z nie mniej popularnymi u Cavalliego motywami kwiatów i czernią, która robi za uzasadnione tło da tych wzorzystych antydepresantów – tak przynajmniej Puglisi nazywa swoje odważne, ekscentryczne, ale i odwołujące się do tradycji marki wybory.
Tyle w kwestii tego, czego mogliśmy się po tym debiucie spodziewać. W nowym pokazie Cavalliego zaskoczyć mogły za to punkowe niekiedy stylizacje i turkusowe looki czy dodatki, które bardziej kojarzą się nam zapewne z markami takimi jak Pucci czy Blumarine, niż z Cavallim. Fausto Puglisi zdecydowanie odkodowuje język marki Cavalli na nowo, choć póki co robi to powoli, bezpiecznie i zachowawczo. Nie pozostaje nam zatem nic innego, jak tylko z wielkim zainteresowaniem (i nadzieją) przeglądać się temu procesowi.
Sylwetki z kolekcji Roberto Cavalli na wiosnę i lato 2022 znajdziesz w naszej galerii poniżej.
