Reklama

W najnowszej kampanii Calvina Kleina na jesień 2018 dyrektor artystyczny marki Raf Simons po raz kolejny pokazuje nam nieznane i niepokojące oblicze Stanów Zjednoczonych Ameryki. Tym razem belgijski projektant i jego ulubiony fotograf Willy Vanderperre udali się na pustynię w stanie Utah. I w tym surowym, wręcz kosmicznym pejzażu uwiecznili modelki w najnowszych ubraniach z logo Calvin Klein. Wrażenie jest tym bardziej niepojące, że ludzkie sylwetki wydają się być większe od widocznych w tle gór masywnych gór. Wygląda to więc tak, jakby pustynię w Utah odwiedziło stado olbrzymów. Raf Simon znowu udowadnia, że jego wyobraźnia… nie ma granic!

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama