Reklama

Marka Adidas lubi swoimi kampaniami wywoływać kontrowersje. To właśnie dzięki dyskusjom wzrasta popularność firmy na całym świecie. Teraz ledwo ucichło zaangażowanie w reklamę celebrytki Kendall Jenner, jeszcze większe emocje wzbudza szwedzka modelka, która promuje Adidas Originals w tym sezonie. Dlaczego?

Reklama

Polecamy też: Debiut Kendall Jenner w kampanii Adidasa wywołał spore kontrowersje! Dlaczego?

Icons of Tomorrow

W najnowszej jesienno-zimowej kampanii nazwanej Icons of Tomorrow, zobaczymy alternatywne gwiazdy internetu, które promują kultowy model butów Superstar. Do współpracy zaproszono m.in. modelkę Barbie Ferreirę, jeżdżącą na desce Rachelle Vinberg, feministkę i artystkę Madame Gandhi, artystę hip-hop Xiuhtezcatl Martineza, wokalistę Khalifa Dioufa, a także fotografkę i modelkę Arvidę Byström. To właśnie na tej ostatniej skupiła się cała uwaga...

Polecamy też: Jak Halima Aden trafiła z obozu dla uchodźców na okładkę „Vogue'a”?!

Ta 26-letnia artystka znana jest z walki ze stereotypami i należy do ruchu "no shave", który reprezentują... kobiety sprzeciwiające się usuwaniu owłosienia! Na filmiku promocyjnym, jak i zdjęciach z kampanii dokładnie widać, że Byström pozując w romantycznej sukience z falbankami i różowej koszulce, burzy słodki wizerunek owłosionymi nogami. Pod opublikowanymi materiałami momentalnie rozpętała się wielka dyskusja. Pojawiło się sporo pozytywnych komentarzy, które wspierały fotografkę, np. „Jeśli czujesz się szczęśliwa i dobrze w swoim ciele, to świetnie. Zrób to, czego chcesz”, lecz przeważają te negatywne. Okazuje się, że nawet... fotografce grożono gwałtem!

Reklama

Arvida Byström powiedziała: „Moje zdjęcie z kampanii #adidasoriginals wywołało wiele nieprzyjemnych komentarzy. Jestem uprzywilejowaną, białą osobą z jedną niekonformistyczną cechą, czyli włosami na nogach. Ludzie dosłownie grożą mi gwałtem w prywatnych wiadomościach. Nie mogę sobie nawet wyobrazić, jak to jest próbować poruszać się w świecie, kiedy nie ma się tych wszystkich przywilejów”. Do całej sytuacji zdążyła się już odnieść nawet marka Adidas, podkreślając, że Arvida dołączyła do ich kampanii ze względu na „kreatywność, różnorodność i niepowtarzalne pomysły”. A Wam podoba się taki sposób promocji?

Reklama
Reklama
Reklama