Ich gwiazda rozbłysła szybko i bardzo jasno. I... równie szybko zgasła. Zespół De Su podbił listy przebojów hitem „Życie cudem jest”. W latach 90. były na szczycie, jednak kolejne odejścia i chęć realizowania się w innych obszarach życia sprawiły, że formacja rozpadła się. Co dziś robią jego członkinie?

Reklama

Fenomen De Su: przeboje „Życie cudem jest”, „Kto wie?” i chęć wyjazdu na Eurowizję

Formację do życia powołała w lutym 1993 roku Małgorzata „Margo Su” Pruszyńska. Pozostałe członkinie zespołu poznała w Teatrze Buffo Janusza Józefowicza, w którym wszystkie odgrywały role w musicalu „Metro”. Miały być odpowiedzią na brytyjską formację Eternal, działającą od 1992 do 2000 roku, która wylansowała takie hity, jak „I Wanna Be the Only One” i „Don’t You Love Me”.

Pierwotnie w skład De Su wchodziły Daria Druzgała, Beata Kacprzyk, Małgorzata Pruszyńska oraz Anna Mamczur. Ta ostatnia jednak dosyć szybko podjęła decyzję o opuszczeniu formacji. Odniosła jednak swego rodzaju sukces. Widzowie kojarzyć ją mogą z występów telewizyjnych w programie rozrywkowym „MdM, czyli Mann do Materny, Materna do Manna”. Pozostałe członkinie utworzyły tercet. Współpracowały m.in. z zespołem De Mono. Śpiewały również chórki m.in. na płycie „Elf” zespołu Varius Manx, wydanej w 1995 roku. Tam poznały Roberta Jansona, który podjął z nimi współpracę.

Jej efektem był debiut fonograficzny, który dziewczyny zaliczyły w 1996 roku i był niezwykle udany. W czerwcu wystąpiły zresztą na festiwalu w Opolu w ramach koncertu Debiutów. Zostały zauważone i tak nastąpił w ich karierze przełom. Promujący album przebój „Życie cudem jest” szturmem podbił listy przebojów. Nieco gorzej poradziły sobie kolejne single „Kruchego świata echem” oraz „Era wodnika”. Ostatecznie płyta sprzedała się w nakładzie ponad 100 tysięcy egzemplarzy i pokryła się złotem (według niektórych źródeł nawet platyną).

Kuj żelazo póki gorące? Nic podobnego. Członkinie formacji zrobiły sobie przerwę od życia publicznego. Wróciły dopiero po dwóch latach, gdy na rynku ukazał się album „Uczucia”. Nie odniósł jednak sukcesu komercyjnego. Promowały go piosenki „Właśnie stajesz się”, „Dzikość wina” oraz „Imago Mundi”. Co ciekawe, właśnie w 1998 roku De Su zgłosiły się jako kandydatki do reprezentowania Polski w Konkursie Piosenki Eurowizji. Być może singlem, który wysłano do TVP, był właśnie ten trzeci, promujący ich drugi album. Przegrały wówczas w wewnętrznych preselekcjach z formą Sixteen...

Zobacz także

Czytaj także: Oskarżenia o bycie sektą, Eurowizja, nagła śmierć lidera. Dziwna historia zespołu Sixteen

Studio69 / Studio69 / Forum

Zespół De Su: Daria Druzgała, Małgorzata Pruszyńska, Beata Kacprzyk, 1996 rok

Przebój „Kto wie?” i rozpad De Su. Odejście członkiń zespołu, zniknięcie z show-biznesu

Mały sukces przyszedł w 2000 roku. Wówczas do De Su dołączyła Katarzyna Rodowicz oraz udało się wydać singiel „Kto wie?”, który do dziś jest chętnie grany w rozgłośniach radiowych, szczególnie w okresie świątecznym. Ale był to właściwie początek końca. Niedługo później z zespołu odeszła Beata Kacprzyk, która postanowiła skupić się na życiu prywatnym – była wówczas w ciąży. Później formację opuściła Daria Druzgała – ona otrzymała ofertę śpiewania w teleturnieju „Gra w przeboje”, emitowanym na RTL 7. Tak nastąpił rozpad grupy.

Reaktywowana została przez Małgorzatę Pruszyńską kilka miesięcy później, tym razem pod nazwą 2Su. W jej skład weszła założycielka oraz Katarzyna Rodowicz. Wydały dwa single: premierową „Jedną dziką noc” oraz ponownie nagrane „Kto wie?”. Jednak próba wskrzeszenia formacji spełzła na niczym. Ostatecznie zespół rozpadł się, zaś Małgorzata Pruszyńska próbowała przypomnieć o sobie solowym singlem „Nie jestem aniołem”. Nie odniósł on jednak żadnego sukcesu. I tak ostatecznie nastąpił koniec formacji. Co dziś robią jej członkinie?

Czytaj także: Alicja Janosz zachwyca! Tak zmieniła się zwyciężczyni pierwszej edycji Idola

Darek Majewski / Forum

Zespół De Su: Daria Druzgała, Małgorzata Pruszyńska, Beata Kacprzyk, festiwal w Opolu, czerwiec 1996 roku

Krzysztof Jarosz / Forum

Zespół DeSu, 1998 rok

Beata Kacprzyk, Daria Druzgała, Małgorzata Pruszyńska - co dziś robią członkinie DeSu?

Daria Druzgała po opuszczeniu DeSu nie zniknęła z show-biznesu. Widzom dała się poznać poprzez program „Wszystko gra”, emitowany na antenie RTL7. Następnie współpracowała z Krzysztofem Skibą – razem prowadzili „Przebojową Łódź Podwodną” na antenie TVP. Warsztat wokalny szkoliła również w Teatrze Roma, zaś obecnie jest zastępczynią dyrektora w Polskim Radiu Dzieciom. Chętnie przyjmuje również zadanie oceniania młodych adeptów sztuki wokalnej w konkursach. Kilka lat temu pracowała także jako producentka w Alvernia Studio pod Krakowem.

Beata Kacprzyk śpiewanie porzuciła dla... aktorstwa! Jej twarz widzowie kojarzyć mogą z takich seriali, jak „Komisarz Alex”, „Usta usta” czy „Samo życie”. Ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Krakowie i przez jakiś czas była związana ze stacją Polsat. Na antenie prowadziła program muzyczny. Wystąpiła również w spektaklu Teatru TrzyRzecze w Białymstoku „Błazenada”, w którym zagrała jedną z dwóch równorzędnych głównych ról. Śpiewała w nim piosenki uznanych w Polsce artystów, takich jak Grzegorz Ciechowski, Anna Jantar czy Bajm w zupełnie nowych interpretacjach. W 2018 roku była jedną z jurorek w programie Polsatu „Śpiewajmy razem. All together now”.

Małgorzata Pruszyńska, czyli założycielka DeSu, próbowała po rozpadzie formacji kontynuować karierę wokalną. Wydała nawet w 2003 roku album „Nieuziemiona” pod pseudonimem Margo Su. Nie odniósł on jednak sukcesu, więc wokalistka podjęła decyzję o wyjeździe do Niemiec. Tam rozwijała karierę aktorską. Co ciekawe, w 2018 roku za pośrednictwem profilu na Facebooku wyznała, że bardzo chętnie reaktywowałaby kultową formację, by wyruszyć z nią w trasę koncertową, poprzedzoną wydaniem płyty. Dlaczego nie jest to możliwe? Według niej, przez... Darię Druzgałę.

„Daria to jest nasz problem, bo ona chce pozostać w pamięci jako ta najpiękniejsza”, ujawniła Małgorzata Pruszyńska.

Zwierzyła się również, że debiutancki album De Su pokrył się platyną, jednak nigdy nie otrzymała tego odznaczenia. Podjęła nawet próbę zmiany takiego stanu rzeczy i nawiązała kontakt z wytwórnią, która ma prawa do tego materiału. Usłyszała wówczas, że „było to sto lat temu, a może platynowe lata temu i nikogo to już dziś nie obchodzi”.

„Życie cudem jest” było platynową płytą, której nigdy mi nie wręczono, a mam dość dużo miejsca na ścianie”, żartowała. Stwierdziła także gorzko, że złotej płyty za drugi wydany krążek również nigdy nie otrzymała. „My mamy gdzieś polskich wykonawców”, podkreśliła.

Czy formacja kiedykolwiek jeszcze reaktywuje się? Czas pokaże...

Czytaj także: Były ikonami popkultury i podbijały świat. Czym teraz zajmują się słynne Spice Girls?

BARTOSZ KRUPA/East News
Reklama

Plan serialu TVP „1920. Biało czerwone”, 02.09.2010 rok, Wojciech Zieliński, Danuta Stenka, Karolina Chapko, Maciej Nawrocki, Olgierd Łukaszewicz, Beata Kacprzyk (na górze po prawej stronie, w stroju pokojówki)

Reklama
Reklama
Reklama