Sława, łzy i niespodziewane odejście. Ostatni, smutny rozdział historii De Su
Były w Polsce objawieniem lat 90.

Zespół De Su błyskawicznie zdobył popularność i serca słuchaczy, ale ich muzyczna kariera była równie krótka, co intensywna. Przebój „Życie cudem jest” wyniósł je na szczyty list przebojów w latach 90., jednak z czasem artystki zaczęły podążać własnymi drogami. Zmiany w składzie i nowe życiowe priorytety sprawiły, że grupa zakończyła działalność. Czym obecnie zajmują się byłe wokalistki?
[Ostatnia aktualizacja: 18.04.2025]
Fenomen zespołu De Su – od wielkich przebojów po marzenia o Eurowizji
Historia De Su rozpoczęła się w lutym 1993 roku, kiedy to Małgorzata „Margo Su” Pruszyńska zdecydowała się stworzyć żeńską formację wokalną. Inspiracją była brytyjska grupa Eternal, która właśnie wtedy święciła triumfy na scenie muzycznej. Pozostałe przyszłe członkinie – Daria Druzgała, Beata Kacprzyk oraz Anna Mamczur – Pruszyńska poznała podczas wspólnej pracy przy musicalu „Metro” w warszawskim Teatrze Buffo.
W pierwotnym składzie De Su znajdowały się cztery wokalistki, jednak Anna Mamczur dość szybko zdecydowała się odejść. Zyskała jednak rozpoznawalność dzięki występom w popularnym programie telewizyjnym „MdM, czyli Mann do Materny, Materna do Manna”. Reszta artystek stworzyła tercet, który nie tylko współpracował z zespołem De Mono, ale również brał udział w nagraniach chórków do albumu „Elf” zespołu Varius Manx. To właśnie wtedy nawiązały współpracę z Robertem Jansonem.
Wspólne działania zaowocowały wydaniem debiutanckiej płyty w 1996 roku. Ich występ podczas koncertu Debiuty na festiwalu w Opolu otworzył im drzwi do wielkiej kariery. Singiel „Życie cudem jest” stał się prawdziwym hitem, podbijając listy przebojów w całej Polsce. Choć kolejne utwory – „Kruchego świata echem” i „Era wodnika” – nie powtórzyły sukcesu debiutu, to album osiągnął imponujący nakład ponad 100 tysięcy egzemplarzy, zdobywając status złotej, a według niektórych źródeł nawet platynowej płyty.
Zamiast jednak wykorzystać popularność i dalej rozwijać karierę, członkinie zespołu zdecydowały się na przerwę. Wróciły dopiero po dwóch latach z drugim albumem zatytułowanym „Uczucia”. Promujące go utwory „Właśnie stajesz się”, „Dzikość wina” oraz „Imago Mundi” nie zdołały jednak powtórzyć wcześniejszych sukcesów. W tym samym czasie, w 1998 roku, De Su zgłosiły swoją kandydaturę do reprezentowania Polski w Konkursie Piosenki Eurowizji. Spekuluje się, że propozycją była piosenka „Imago Mundi”. Ostatecznie jednak zespół przegrał wewnętrzne eliminacje z grupą Sixteen.
Czytaj także: Oskarżenia o bycie sektą, Eurowizja, nagła śmierć lidera. Dziwna historia zespołu Sixteen

Zespół De Su: Daria Druzgała, Małgorzata Pruszyńska, Beata Kacprzyk, 1996 rok
Rozpad De Su – świąteczny przebój i ostatnia próba reaktywacji
W 2000 roku zespół De Su powrócił z nowym składem i kolejnym przebojem. Do formacji dołączyła Katarzyna Rodowicz, a wydany w tym czasie singiel „Kto wie?” szybko zdobył popularność, stając się jednym z najczęściej odtwarzanych utworów świątecznych w polskich rozgłośniach radiowych. Choć utwór odniósł sukces, był on jednocześnie zapowiedzią nadchodzących zmian i powolnego końca grupy.
Niedługo po premierze piosenki zespół opuściła Beata Kacprzyk, która zdecydowała się skupić na życiu osobistym – wówczas spodziewała się dziecka. Niebawem z De Su odeszła również Daria Druzgała, która przyjęła propozycję współpracy z teleturniejem „Gra w przeboje” emitowanym przez RTL 7. W ten sposób zakończył się pierwszy etap działalności zespołu.
Małgorzata Pruszyńska, założycielka grupy, próbowała tchnąć nowe życie w projekt, reaktywując go pod nazwą 2Su. Nowy duet tworzyły Pruszyńska i Katarzyna Rodowicz. Wspólnie nagrały dwa single – premierową piosenkę „Jedna dzika noc” oraz nową wersję hitu „Kto wie?”. Mimo tych starań, reaktywacja nie zyskała uznania, a formacja ponownie zakończyła działalność.
Pruszyńska jeszcze próbowała swoich sił solo, wydając singiel „Nie jestem aniołem”, który niestety nie spotkał się z większym odzewem. Tym samym zakończyła się historia zespołu, który przez kilka lat wyznaczał rytm polskiego popu. Co dziś robią jego dawne członkinie?
Czytaj także: Alicja Janosz zachwyca! Tak zmieniła się zwyciężczyni pierwszej edycji Idola

Zespół De Su: Daria Druzgała, Małgorzata Pruszyńska, Beata Kacprzyk, festiwal w Opolu, czerwiec 1996 roku

Zespół DeSu, 1998 rok
Beata Kacprzyk, Daria Druzgała, Małgorzata Pruszyńska - co dziś robią członkinie DeSu?
Daria Druzgała po opuszczeniu DeSu nie zniknęła z show-biznesu. Widzom dała się poznać poprzez program „Wszystko gra”, emitowany na antenie RTL7. Następnie współpracowała z Krzysztofem Skibą – razem prowadzili „Przebojową Łódź Podwodną” na antenie TVP. Warsztat wokalny szkoliła również w Teatrze Roma, zaś obecnie jest zastępczynią dyrektora w Polskim Radiu Dzieciom. Chętnie przyjmuje również zadanie oceniania młodych adeptów sztuki wokalnej w konkursach. Kilka lat temu pracowała także jako producentka w Alvernia Studio pod Krakowem.
Beata Kacprzyk śpiewanie porzuciła dla... aktorstwa! Jej twarz widzowie kojarzyć mogą z takich seriali, jak „Komisarz Alex”, „Usta usta” czy „Samo życie”. Ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Krakowie i przez jakiś czas była związana ze stacją Polsat. Na antenie prowadziła program muzyczny. Wystąpiła również w spektaklu Teatru TrzyRzecze w Białymstoku „Błazenada”, w którym zagrała jedną z dwóch równorzędnych głównych ról. Śpiewała w nim piosenki uznanych w Polsce artystów, takich jak Grzegorz Ciechowski, Anna Jantar czy Bajm w zupełnie nowych interpretacjach. W 2018 roku była jedną z jurorek w programie Polsatu „Śpiewajmy razem. All together now”.
Małgorzata Pruszyńska, czyli założycielka DeSu, próbowała po rozpadzie formacji kontynuować karierę wokalną. Wydała nawet w 2003 roku album „Nieuziemiona” pod pseudonimem Margo Su. Nie odniósł on jednak sukcesu, więc wokalistka podjęła decyzję o wyjeździe do Niemiec. Tam rozwijała karierę aktorską. Co ciekawe, w 2018 roku za pośrednictwem profilu na Facebooku wyznała, że bardzo chętnie reaktywowałaby kultową formację, by wyruszyć z nią w trasę koncertową, poprzedzoną wydaniem płyty. Dlaczego nie jest to możliwe? Według niej, przez... Darię Druzgałę.
„Daria to jest nasz problem, bo ona chce pozostać w pamięci jako ta najpiękniejsza”, ujawniła Małgorzata Pruszyńska.
Zwierzyła się również, że debiutancki album De Su pokrył się platyną, jednak nigdy nie otrzymała tego odznaczenia. Podjęła nawet próbę zmiany takiego stanu rzeczy i nawiązała kontakt z wytwórnią, która ma prawa do tego materiału. Usłyszała wówczas, że „było to sto lat temu, a może platynowe lata temu i nikogo to już dziś nie obchodzi”.
„Życie cudem jest” było platynową płytą, której nigdy mi nie wręczono, a mam dość dużo miejsca na ścianie”, żartowała. Stwierdziła także gorzko, że złotej płyty za drugi wydany krążek również nigdy nie otrzymała. „My mamy gdzieś polskich wykonawców”, podkreśliła.
17.04.2025 roku dotarły do nas smutne wieści o śmierci Małgorzaty Pruszyńskiej. Założycielka grupy odeszła w wieku 60 lat.
Czytaj także: Były ikonami popkultury i podbijały świat. Czym teraz zajmują się słynne Spice Girls?

Plan serialu TVP „1920. Biało czerwone”, 02.09.2010 rok, Wojciech Zieliński, Danuta Stenka, Karolina Chapko, Maciej Nawrocki, Olgierd Łukaszewicz, Beata Kacprzyk (na górze po prawej stronie, w stroju pokojówki)
Zobacz także
Galeria
Pokazywanie elementów od 1 do 3 z 12