Reklama

Piękna blondynka z plakatu, która od tyłu tuli się do Toma Cruise'a. Ten widok mają przed oczami wszyscy, którzy słyszą tytuł filmu „Top Gun”. Kelly McGillis wróżono wielką karierę. W latach 80. należała do ścisłego grona objawień Hollywood. Wydawało się, że kolejne role są jedynie formalnością. Stało się jednak inaczej... Przez lata ukrywała swoją prawdziwą orientację. Po rozpadzie drugiego małżeństwa zdecydowała się na coming out. W młodości padła ofiarą przestępców seksualnych, co odcisnęło na niej bolesne piętno. Pocieszenia szukała w używkach. A dziś? Ma 64 lata. Jak sama mówi, jest stara i brzydka. Ale chce żyć w zgodzie ze sobą...

Reklama

Kelly McGillis od zawsze chciała grać. By zdobywać role, przeprowadziła się do Nowego Jorku. Tam przeżyła piekło

Kelly McGillis przyszła na świat w słonecznej Kalifornii 9 lipca 1957 roku. Jej tata był lekarzem, wychowywała się z dwiema siostrami. Od dziecka wiedziała, że życie chce związać ze sceną. Pierwszą nagrodę otrzymała w wieku 15 lat za udział w szkolnym przedstawieniu. Kształciła się na Pacific Conservatory of Performing Arts przy Allan Hancock College w Santa Maria, w rodzinnej Kalifornii, jednak w 1975 roku po zdaniu matury przeniosła się do Nowego Jorku. Tam zdobywała aktorskie szlify na prestiżowej Juilliard School.

Przełomem był dla niej rok 1982. Wówczas wzięła udział w spektaklu „Don Juan” jako Dona Elvire, który został wystawiony na festiwalu szekspirowskim w Nowym Jorku. Ale był to także rok, w którym przeżyła osobisty dramat, który odcisnął bolesne piętno na całej jej przyszłej karierze.

Najpierw napadnięto na nią z bronią w ręku i okradziono. Jednak najgorsze przyszło kilka miesięcy później. Pewnego dnia do mieszkania młodej dziewczyny włamało się dwóch mężczyzn. Byli uzbrojeni, pod wpływem alkoholu i zaczęli jej grozić. Gry próbowała wezwać policję przez telefon, wyrwali kabel ze ściany. Krzyczała mając nadzieję, że ktoś ją usłyszy. Jednak dwóch mężczyzn było niezwykle brutalnych. Trzymali jej nóż przy gardle i grozili, że będą ją bić, dopóki nie wyda ostatniego tchnienia. Była przekonana, że dotrzymają słowa. Została zgwałcona. Przed śmiercią uratował ją sąsiad, który usłyszał krzyki i dzięki temu mężczyzn udało się ująć. Skazany został jednak tylko jeden: 15-letni Leroy Johnson, który przyznał się do winy i w więzieniu odsiedział zaledwie dwa lata. Drugiego z mężczyzn wypuszczono z powodu braku dowodów.

Dla młodej Kelly McGillis zdarzenie była nieprawdopodobną traumą. Zaczęła mieć stany depresyjne. Ukojenia szukała w używkach: alkoholu i narkotykach. Nie była w stanie podejmować kolejnych zawodowych zobowiązań. Po raz pierwszy trafiła na odwyk w 1984 roku. Jeden z wielu zresztą. Dodatkowo był to czas, w którym odrzucono jej kandydaturę do roli w komedii „Wieczór kawalerski”, w której zagrać mogła u boku Toma Hanksa. Usłyszała wówczas od producentów, że... nie jest wystarczająco atrakcyjna, by otrzymać angaż w produkcji!

To znacząco podkopało jej samoocenę. Potrzebowała czasu, by się podźwignąć. Poszła na terapię. „Byłam zmęczona biczowaniem się za coś, czego nie zrobiłam, i zdała, sobie sprawę, że nie będę miała przyszłości, jeśli nie przestanę”. W końcu jej się udało. O dramacie, który spotkał ją na początku lat 80. opowiedziała dopiero po jakimś czasie. „Nie mogłam korzystać z metra, bo jego zapach przypominał mi smród gwałcicieli. Nie chciałam wychodzić z mieszkania. Byłam tak przytłoczona lękiem i żałobą, że nie przestawałam płakać. Przytyłam 13 kg. Miałam koszmary”, zwierzyła się w rozmowie z magazynem „People” w 1988 roku.

Czytaj także: Suri Cruise ma już 16 lat! Jak dziś wygląda i co robi córka Toma Cruise'a i Katie Holmes?

Kelly McGillis, Pasadena, Kalifornia, 11.01.2014 rok
Paramount/Courtesy Everett Collection/Everett Collection/East Ne

Top Gun: Kelly McGillis, Tom Cruise, 1986 rok

Kelly McGillis: Top Gun był początkiem i... końcem jej wielkiej kariery

Gdy w 1983 roku ukończyła prestiżową Juilliard School, zaczęły spływać do niej pierwsze propozycje. Początkowo te mniej znaczące. Zagrała m.in. u boku Harrisona Forda w „Świadku” (1985), w którym wcieliła się w amiszkę Rachel Lapp. Dzięki tej kreacji dostrzegło ją środowisko oraz krytycy. Byli zachwyceni niespełna 30-letnią pięknością.

Ale tak naprawdę dopiero rola ponętnej i inteligentnej Charlie Blackwood w hicie „Top Gun” otworzyła jej na dobre drzwi do kariery. Przypomnijmy, że w hollywoodzkim hicie wykreowała postać wykładowczyni i instryktorki z doktoratem z astrofizyki, pod której skrzydła trafia tytułowy bohater (w tej roli znakomity Tom Cruise). Między nią a Petem „Maverickiem” Mitchellem wybucha płomienny romans. Dla wielu hit z 1986 roku był czymś na miarę doświadczenia pokoleniowego.

Dwa lata później do Kelly McGillis zwrócili się producenci filmu „Oskarżeni” z propozycją, by zagrała rolę ofiary zbiorowego gwałtu w barze. Inni obecni na miejscu ludzie mieli być obojętni i nie reagować. Odmówiła. Stwierdziła, że „była już ofiarą w prawdziwym życiu, więc nie chce grać jej na ekranie”. Obsadzono w niej ostatecznie Jodie Foster (otrzymała za tę kreację Oscara), zaś gwiazda „Top Guna” otrzymała angaż w produkcji jako asystentka prokuratora, przydzielonego do sprawy Sary Tobias (imię i nazwisko głównej bohaterki).

Później przyszedł czas na przerwę (chciała skupić się na życiu rodzinnym) i załamanie jej kariery. W latach 90. nie otrzymała żadnych znaczących propozycji. W jej zawodowym CV pojawiły się role w podrzędnych horrorach, filmach telewizyjnych i epizodyczne występy w serialach. Kelly McGillis w końcu sama stwierdziła, że woli skupić się na teatrze i kształceniu adeptów sztuki aktorskiej - tak też zrobiła. Co więcej, z uwagi na osobiste doświadczenia, zaangażowała się również w pomoc osobom, które zmagały się z różnymi uzależnieniami.

Czytaj także: Życie w cieniu sekty. Skomplikowana historia miłości Katie Holmes i Toma Cruise'a

Bob Riha, Jr./Getty Images

Kelly McGillis, Los Angeles, Kalifornia, około 1987 roku

George Rose/Getty Images

Kelly McGillis, Beverly Hills, Kalifornia, 1988 rok

Kelly McGillis: życie osobiste. Mężowie, dzieci i... coming out

Po raz pierwszy wyszła za mąż w wieku zaledwie 22 lat. 14 kwietnia 1979 roku poślubiła Boyda Blacka, jednak małżeństwo przetrwało zaledwie dwa lata. Później spotykała się z kolegami z branżym, m.in. z Barrym Tubbem i Donem Yesso. Po raz drugi wyszła za mąż 1 stycznia 1989 roku. Jej wybrankiem został restaurator Fred Tillman. Para doczekała się dwóch córek: Kelsey i Sonory.

Jednak i ta relacja nie przetrwała próby czasu. Do rozwodu doszło w 2002 roku. Rozstanie musiało odegrać znaczącą rolę w życiu aktorki, ponieważ przez cztery lata nie zagrała w żadnym filmie czy serialu. Odpowiedź na pytanie, co tak naprawdę działo się w jej życiu, przyszła w 2009 roku. Wówczas – po wielu latach spekulacji – zdecydowała się na coming out i wyznała, że jest lesbijką. „Byłam szaleńczo zakochana w mężu, ale w głębi duszy zawsze wiedziałam, że to nie jest prawda”, zwierzyła się na łamach „New York Timesa”. Potem pozostawała w małżeństwie z barmanką i aktorką teatralną, Melanie Leis – swoją długoletnią partnerką, która była pracownicą restauracji, którą McGillis otworzyła wraz z mężem. Do rozstania doszło w 2011 roku.

Niezwykle poruszające były jej słowa, dotyczące traumatycznego zdarzenia z przeszłości. Stwierdziła, że gwałt, którego padła ofiarą, traktowała jako karę za swoją orientację. Gdy doszło do dramatu, była bowiem w związku z kobietą...

Czytaj także: Tragiczny wypadek zakończył karierę Jennifer Grey. Oto złamane życie Baby z Dirty Dancing

Amy Graves/WireImage

Kelly McGillis, 07.04.2007 rok

Kelly McGillis: kolejna napaść i brak propozycji zagrania w kontynuacji „Top Guna”

Kolejny dramat w jej życiu wydarzył się w 2016 roku. Gdy wróciła z uczelni do domu zauważyła, że pali się w nim światło, zaś drzwi są otwarte. Gdy weszła do środka, nieznana jej kobieta „wybiegła na korytarz i zaczęła na nią krzyczeć”. „Zapytałam ją, kim jest i dlaczego jest w moim domu, a ona odpowiedziała: wiesz, bo prześladujesz mnie na Twitterze”, opisywała.

Sprawczyni została ujęta przez policję. Aktorka nie miała do niej żalu, ponieważ – jak przyznała – „choroba psychiczna bierze wielu zakładników”. Podjęła jednak kroki, by się zabezpieczyć. Wystąpiła o pozwolenie na posiadanie broni, które otrzymała.

Dlaczego jedna z ikonicznych postaci nie pojawiła się w kontynuacji hitu sprzed ponad trzech dekad? Plotki o tym, że ruszyły prace nad produkcją, pojawiły się w 2019 roku. Wówczas fani i internauci zaczęli porównywać wygląd Kelly McGillis i Toma Cruise'a. Wytykali jej, że przytyła, obcięła włosy na krótko i przestała się malować. Ale ona nic sobie z tego nie robiła.

Jestem stara, gruba i wyglądam na dokładnie tyle, ile mam lat, czyli tak jak się w tym wieku wyglądać powinno, a przecież nie o to chodzi w tym przemyśle”, skwitowała zapytana o tę kwestię w programie „Entertainment Tonight” trzy lata temu. Przyznała również, że nikt nie zadzwonił do niej nawet z propozycją, by wcieliła się ponownie w rolę Charlie Blackwood. Wiadomo, że nie zrobiono tego również w przypadku Meg Ryan, która zagrała małżonkę „Goose'a”, Carole Bradshaw.

Kelly McGillis wsparła jednocześnie Jennifer Connelly, którą w kontynuacji filmu zobaczymy u boku „Mavericka” jako jego ukochaną.

O kwestię braku angażu dwóch ikonicznych aktorek w nowej części „Top Guna” zapytano reżysera obrazu. Joseph Kosinski stwierdził bez ogródek, że takich planów w ogóle nie było, ponieważ chciano skupić się w kontynuacji na zupełnie innych wątkach.

„Nie było to historie, którymi byśmy się przerzucali. Nie chciałem też, żeby wszystkie wątki zawsze patrzyły wstecz i nawiązywały do przeszłości. Bardzo ważne było dla mnie wprowadzenie nowych postaci”, podkreślił.

Sama Kelly McGillis stwierdziła, że woli czuć się dobrze we własnej skórze niż zaspokajać wyobrażenia i wymagania innych, dotyczące choćby jej wyglądu. Zrezygnowała z kariery w Hollywood (po raz ostatni wystąpiła w filmie w 2018 roku) i wiedzie spokojne życie z dala od błysku fleszy. Czy jest szczęśliwa?

Żyję cichym, spokojnym życiem. Mieszkam w chatce na szczycie wzgórza w Karolinie Północnej, jest mi cudownie. Moim celem jest być, jak Jessica Tandy — być starszą, pewną siebie kobietą. Nie chcę ponownie starać się, by przez resztę życia wyglądać, jak 30-latka”, podkreśliła w jednym z wywiadów.

I za tę jej wewnętrzną satysfakcję trzymamy bardzo mocno kciuki!

Czytaj także: Jennifer Grey wyznaje po latach, jaka była jej relacja z Patrickiem Swayze. Fani będą zdziwieni

Źrodło: Kobieta.Onet.Pl, Kultura.Onet.Pl, Gazeta.pl

Frederick M. Brown/Getty Images

Kelly McGillis, Pasadena, Kalifornia, 11.01.2014 rok

Blake A. / MEGA / The Mega Agency / Forum

Reklama

Kelly McGillis, Północna Karolina, 10.06.2018 rok

Reklama
Reklama
Reklama