Reklama

On był zdolnym dziennikarzem i publicystą, który przeszedł w życiu wiele. Ona miała artystyczną duszę, zawsze poszukiwała: inspiracji, siebie, ludzi. Doczekali się córki Agaty. Agnieszka Osiecka i Daniel Passent byli w związku przez osiem lat. Nigdy nie podjęli decyzji o ślubie... W pewnym momencie para musiała zmierzyć się z kryzysem i wszystko się rozsypało. On nie ukrywał, że rozstanie było dla niego bolesnym ciosem. Dlaczego? Jak wyglądała ich relacja?

Reklama

Agnieszka Osiecka i Daniel Passent: historia miłości

Rozkochiwała w sobie wielu mężczyzn, łamała im serca. Sama również cierpiała z powodu miłości. „Chociaż raz warto umrzeć z miłości. Chociaż raz”, pisała w wierszu. Jednak jednym z najważniejszych mężczyzn w jej życiu był Daniel Passent. Kiedy się poznali, był początek lat 70. Agnieszka Osiecka była cenioną autorką tekstów, poetką i artystką. On był znanym dziennikarzem, tłumaczem i felietonistą Polityki.

Kiedy się poznali, oboje byli w związkach. Ale zapragnęli być razem. „Agnieszka pojawiła się w moim życiu. Każde z nas już kogoś wtedy miało. Po jakimś czasie zerwaliśmy swoje poprzednie związki i zostaliśmy ze sobą”, wspominał w rozmowie z Imperium Kobiet Daniel Passent.

ZOBACZ: Agata Passent nie ogląda serialu o Agnieszce Osieckiej. Córka poetki zdradziła powód

Agnieszka wyprowadziła się z rodzinnego domu i wspólnie z ukochanym zamieszała w Falenicy. Stamtąd przeprowadzili się na Żoliborz. Tam tworzyli własną historię. Byli jednak jak ogień i woda. Wiele ich różniło, a jednak jakaś siła ich do siebie przyciągała.

„Jest potwornie wrażliwy i drażliwy. Jeśli sobie wezmę kogoś takiego na głowę, to już trzeba z nim siedzieć na serio i być w porządku. Ale czy ja się do tego nadaję?”, pisała poetka. Czy obawiała się miłości?

„Agnieszka wiązała się z wieloma mężczyznami. Po mnie też miała jeszcze życie uczuciowe. Trudno stwierdzić, który z mężczyzn był dla niej najbardziej ważny. Ja może zaspokajałem tę potrzebę tworzenia normalnego domu, domu rodzinnego, z zupą...”, mówił dziennikarz.

Daniel Passent relację z Agnieszką Osiecką opisywał jako... pouczającą, inspirującą. Artystka nauczyła go zupełnie innego spojrzenia na wiele kwestii. Dla obojga był to bardzo ważny, cenny czas. Dziennikarza i poetkę łączyła pasja do zawodu, ogromne zaangażowanie i czuli się w tym spełnieni.

„Każde z nas było ciekawe drugiego. I na pewno byliśmy bardzo blisko intelektualnie. Obserwowałem jej pracę w STS-ie, poznawałem jej środowisko – reżyserów, aktorów, piosenkarki. Dużo rozmawialiśmy. Czy Agnieszka skorzystała? Nie wiem. Ale ja na pewno skorzystałem bardzo dużo. Ona nauczyła mnie innego spojrzenia na świat. Widziała dookoła siebie dużo więcej, niż ja widziałem. Wspólne rozmowy, które prowadziliśmy w towarzystwie, np. w SPATiF-ie – z Minkiewiczem, Ważykiem i wieloma innymi – to bardzo mnie wzbogacało”, pisał w Imperium Kobiet Daniel Passent.

ZOBACZ: Jak naprawdę wyglądało życie Agnieszki Osieckiej? Hanna Bakuła ujawnia sekrety poetki!

Agnieszka Osiecka, Agata Passent, Daniel Passent, 1975 rok

PAP/Włodzimierz Ochnio

Związek Agnieszki Osieckiej i Daniela Passenta

W końcu na świecie pojawiła się ich córka – Agata. Dziewczynka urodziła się 4 lutego 1973 roku. Poetka pragnęła stabilizacji, ale z drugiej strony obawiała się tej codzienności... To był dla niej zupełnie inny świat, niż ten, do którego była przyzwyczajona. Dusiła się w nim. Ona – dusza towarzystwa, żywioł, wolny duch. Para nigdy nie wzięła ślubu.

„Szczęśliwa miłość nie była dla Agnieszki interesująca. Dom, dziecko, pieluchy, zupki – to ją nudziło”, wyjaśniała Maryla Rodowicz w rozmowie z Urodą Życia.

Z czasem nie dało się już ukrywać różnic w charakterach i oczekiwaniach od życia.

Związek Agnieszki Osieckiej i Daniela Passenta przetrwał osiem lat. „To nie było formalne małżeństwo. To był wolny związek partnerski – jak to się teraz mówi. To trwało około 8-10 lat. Były przerwy, rozstania. Wyjeżdżaliśmy osobno, również zagranicę”, mówił Daniel Passent w Imperium Kobiet.

Agnieszka Osiecka z córką Agatą

PAP/Woody Ochnio

Rozstanie Agnieszki Osieckiej i Daniela Passenta

Decyzja o rozstaniu była bolesna. „Byłem zrozpaczony. Zostałem z córką sam w tym domu, który zbudowaliśmy na Żoliborzu. Agnieszka uważała, że tak będzie dla Agaty lepiej. Sama wróciła na Saską Kępę, do swojej matki. Nie wiedziałem, jak sobie dam radę”, wspominał dziennikarz.

Agnieszka Osiecka odeszła do innego mężczyzny. Związała się ze Zbigniewem Mentzlem. Krytyk literacki i eseista był młodszy o 15 lat od poetki.

Z czasem relacje między Danielem Passentem a Agnieszką Osiecką uległy poprawie. „Po jakimś czasie relacje nasze ułożyły się optymalnie. Agnieszka interesowała się swoją córką. Pomagała mi, sfinansowała remont domu, bywała z nami bardzo często. Nawet, kiedy założyłem nową rodzinę, przyjaźniła się z nami”, wspominał Daniel Passent.

„Agnieszka była świetną partnerką, pogodną, żywą, koleżeńską, skromną (…). była osobą jednocześnie bardzo dobrą i niedobrą. Dobrą, gdy kupowała brzydkiego słonia od zmęczonej przekupki ze Wschodu, a niedobrą, bo zostawiała ludzi, zmieniała kompozytorów, nie bawiła się w sentymenty”, dodawał dziennikarz.

ZOBACZ: Kusiła, czarowała, a potem... odchodziła. Kim byli najważniejsi mężczyźni Agnieszki Osieckiej?

Daniel Passent ożenił się z Martą Dobromirską, z którą do dziś tworzy szczęśliwe małżeństwo. Z kolei związek Agnieszki Osieckiej i Zbigniewa Mentzla przetrwał dziesięć lat. W 1988 roku poetka została porzucona. Wtedy związała się z Michałem Kottem, a następnie z André Ochodlo.

Źródło: Uroda Życia, NaTemat.pl, Onet Kobiet.pl, Imperium Kobiet

Reklama

Daniel Passent z córką Agatą

VIPHOTO/East News
Reklama
Reklama
Reklama