Wiernie trwają u swojego boku. Catherine Zeta-Jones i Michael Douglas - razem mimo wszystko
Już od ponad 20 lat udowadniają, że w Hollywood jest miejsce na prawdziwą miłość
- Sylwia Arlak
Gdy poznali się, w 1998 roku na festiwalu filmowym w Deauville, nic nie wskazywało na to, że staną się jedną z najgorętszych par z najdłuższym stażem w Hollywood. Catherine Zeta-Jones promowała swój pierwszy ważny amerykański film — „Maskę Zorro”. Michael Douglas wystąpił właśnie w „Morderstwie doskonałym”. Z Oscarem i takimi filmowymi hitami na koncie, jak „Nagi instynkt” i „Fatalne zauroczenie” był już wtedy wielką gwiazdą. W środowisku miał opinię imprezowicza i amanta, który nie odpuści żadnej pięknej kobiecie. W wydanej w 2012 roku autobiografii Douglas przyznał, że przez długi czas zmagał się z uzależnieniem od seksu i alkoholu. Z okazji 78. urodzin aktora, przypominamy jego niezwykłą historię miłości.
Catherine Zeta-Jones i Michael Douglas: jak się poznali?
„Powiedziano mi, że Michael chce mnie poznać. Byłam zdenerwowana, bo nie miałam pojęcia, o co może mu chodzić” — wspominała Zeta-Jones u Larry’ego Kinga. W programie „Jonathan Ross Show” Douglas przyznał, że dla niego była to miłość od pierwszego wejrzenia. Podczas pierwszej randki nie zaprezentował się jednak od najlepszej strony. Zaprosił Catherine do baru, a pół godziny później, kiedy sączyli pierwszego drinka, odparł: „Wiesz co? Będę ojcem twoich dzieci”. „Po prostu to schrzaniłem” — przyznał po latach. Reakcja aktorki nie była zbyt entuzjastyczna. „Wiesz co, słyszałam już o tobie to i owo. Myślę, że nadszedł czas, by powiedzieć sobie do widzenia” — cytował w późniejszych wywiadach jej odpowiedź.
Zobacz: Michael Douglas na wspólnym zdjęciu z dziećmi. Do kogo podobni są Dylan i Carys?
Jak wspominał, aktorka miała wylecieć z miasta następnego dnia. Ale on nie zamierzał się poddać. Przyniósł jej kwiaty i przeprosił za swoje zachowanie. Podziałało, ale daleko jeszcze było do happy endu. Przez dziewięć kolejnych miesięcy rozmawiali przez telefon i umawiali się na romantyczne randki. Oboje byli bardzo ostrożni. „Nie chciałam mieć go na liście moich byłych ani on mnie na swojej. Pewnego dnia spojrzeliśmy na siebie i powiedzieliśmy: >Świetnie się razem bawimy
Potem oboje zrozumieli, że to znacznie poważniejsza sprawa. W sylwestra 1999 roku w Aspen Douglas oświadczył się swojej wybrance. Wręczył jej antyczny, diamentowy pierścionek Freda Leightona wart milion dolarów. „Oboje byliśmy chorzy jak psy, bo mieliśmy grypę” — śmiał się Douglas w wywiadzie dla ITV. Zeta-Jones była już wtedy w ciąży. Młoda para pobrała się po zaledwie 11 miesiącach znajomości. Dla niej był to pierwszy ślub, on był już wcześniej żonaty z Diandrą M. Luker, z którą ma syna Camerona. Uroczystość odbyła się 18 listopada w nowojorskim hotelu. Kosztowała półtora miliona dolarów (za samą suknię ślubną projektu Davida Emanuela zapłacili 250 tysięcy dolarów).
Zobacz także
Catherine Zeta-Jones i Michael Douglas: dzieci, wspólne życie
Prasa rozpisywała się nie tylko o bajecznej ceremonii, ale także o 25 latach, które dzielą zakochanych. Dla nich samych ta różnica nigdy nie stanowiła problemu. „Moi rodzice są rówieśnikami mojego męża, dlatego świetnie się wszyscy rozumiemy” — podkreślała Zeta-Jones. Para nie widziała świata poza sobą. „Gdyby jakaś kobieta oglądała się za moim mężem, użyłabym miecza” — mówiła aktorka.
Zobacz: „Dziękuję za rady i inspiracje. Tato, jestem dumny z bycia Twoim synem”
Zamiast wyruszyć na miesiąc miodowy na koniec świata, para zaszyła się w swoim mieszkaniu z 4-miesięcznym synkiem. „Nie ma nic lepszego od tego” — mówił Douglas agencji Reutersa. W Niedzielę Wielkanocną w 2003 roku urodziło im się drugie dziecko — córka, którą nazwali Carys. Menadżer aktorki uspokajał wówczas fanów pary: „Wszyscy mają się fantastycznie”. Zeta-Jones nie miała zamiaru zostać kurą domową. Godziła rolę matki i żony z rolą gwiazdy filmowej. „Uwielbiam spędzać czas z dziećmi, ale marna ze mnie gospodyni. Nie mam talentu do gotowania. Za to kocham spacery i zabawę z maluchami” — opowiadała.
Rodzina zamieszkała na Bermudach. „Powrót na tę małą wyspę, na której mam tylu krewnych, to prawdziwa ulga” — mówił w jednym z wywiadów Douglas, zauważając, że od Nowego Jorku dzieli ją jedynie 90 minut lotu. Słynnej parze zależało na tym, by ich dzieci wychowywały się otoczone bliskimi. Z dala od blichtru i sławy. W jednym z wywiadów nastoletnia Carys przyznała, że to była dobra decyzja: „Długo myślałam, że mój tata zawodowo zajmuje się robieniem naleśników. Naprawdę nie miałam pojęcia, że moi rodzice są sławnymi aktorami”.
Czytaj też: Stephen King i Tabitha: historia ich miłości to materiał na niezły thriller
W 2009 roku para przeniosła się do Stanów. I znów każdy ich ruch śledzili paparazzi. „Nienawidziłam tego. Kiedyś naprawdę się zdenerwowałam. Wskakiwali do metra i siadali przede mną. Byłam zdezorientowana” — opowiadała Carys o życiu w Nowym Jorku.
Catherine Zeta-Jones i Michael Douglas: kryzysy, separacja
Jednak słynna rodzina wkrótce stanęła przed jeszcze większymi wyzwaniami. Ich uczucie zostało wystawione na próbę, gdy u Douglasa zdiagnozowano raka krtani (później okazało się, że był to rak języka). Czwarte, najbardziej zaawansowane stadium. Aktor schudł prawie 15 kilogramów i z każdym dniem słabł. Zeta-Jones wiernie trwała u jego boku, nawet po tym, jak stwierdził w jednym z wywiadów, że „nabawił się choroby podczas seksu oralnego z żoną”. „Najtrudniejsze w tym wszystkim jest patrzenie na jego zmęczenie. On nigdy się nie męczył. Jeśli jest coś, co ma Michael, to jest to siła” — mówiła aktorka.
W 2001 roku Douglas oświadczył w wywiadzie dla NBC, że udało mu się pokonać nowotwór. Ale choroba mocno odcisnęła się także na jego żonie. Zeta-Jones, u której zdiagnozowano chorobę afektywną dwubiegunową, trafiła do szpitala psychiatrycznego. W tym samym roku syn Michaela z pierwszego małżeństwa trafił do więzienia za posiadanie i handel narkotykami. „Miłość mojej rodziny pomogła mi przetrwać najciemniejsze dni. Nigdy nie ze mnie nie zrezygnowali” — mówił Cameron, który wyszedł na wolność w 2016 roku.
Zobacz również: Mickey Rourke i Carré Otis — poznali się u szczytu sławy, razem omal nie poszli na dno
Trudne doświadczenia odbiły się na małżeństwie gwiazdorów. W 2013 roku para poinformowała o separacji. Zamieszkali oddzielnie, ale szybko okazało się, że nie potrafią bez siebie żyć. „Szaleję za nią… Myślę, że każda para przeżywa swoje trudne chwile. Jedyny problem polega na tym, że my jesteśmy w centrum zainteresowania opinii publicznej. Ale wróciliśmy do siebie silniejsi niż kiedykolwiek” — zapewniał aktor w rozmowie z Ellen DeGeneres w 2015 roku, a ona podkreślała: „Małżeństwo to długa droga i myślę, że współcześnie zbyt szybko z niego rezygnujemy. Nie wolno poddawać się, gdy pojawi się pierwszy problem, ponieważ pierwszy będzie zarazem ostatnim”.
Udało im się uratować związek, ale w 2018 dotknęły ich kolejne problemy. Dziennikarka Susan Braudy, która współpracowała z Douglasem w jego studiu produkcyjnym, oskarżyła aktora o molestowanie seksualne. Chodziło o sprawę sprzed 30 lat. „Ja i moje dzieci byliśmy zdruzgotani tymi oskarżeniami. Czułam się rozdarta, nie wiedziałam, jak się zachować. Ta kobieta pojawiła się znikąd i oskarżyła mojego męża” — oburzała się Zeta-Jones w rozmowie z Today.com.
Kiedy kolejne pary Hollywood ogłaszają rozstanie, oni trwają u swojego boku. Jaki jest ich przepis na udaną relację? „Myślę, że zrozumienie, przyjaźń, pomoc i słuchanie partnera” — wyjaśniła aktorka w rozmowie z Entertainment Tonight. W innym wywiadzie przyznała, że ma „bardzo otwarty związek”, dodając, że ważne jest, aby partnerzy „byli otwarci na siebie i szczerzy”. Nie ukrywa, że idealne małżeństwa istnieją tylko na zdjęciach i okładkach magazynów: „Jeśli jesteś z jedną osobą tyle lat, to zrozumiałe, że nie każdego dnia jest różowo. Moi rodzice z ponad 50-letnim stażem są dla mnie ogromnym wzorem. Widziałam ich dobre i złe momenty, ale wciąż chcą być razem”. Według Douglasa kluczem jest rozmowa: „Zajęło mi dużo czasu, żeby dość do takich wniosków, ale urazę łatwo jest ukryć pod powierzchnią. Myślę, że warto omawiać trudne sprawy na bieżąco”.
W 2022 roku temat rozwodu pary ponownie ożył. Spekulacje nasiliły się po tym, gdy jeden z tabloidów opublikował informację, że małżonkowie sprzedali jeden z domów. Aktorzy nie odnieśli się publicznie do pogłosek o rozstaniu, co więcej, na swoim profilu instagramowym Catherina Zeta-Jones regularnie publikuje zdjęcia, na których pokazuje się z ukochanym. Nie brakuje tam również czułych podpisów i wyznań miłości.