Reklama

Nie zamierzała podążać śladami ojca, a jednak… los zadecydował za nią. Mało kto wie, że łączą ich więzy krwi. W jednym z wywiadów Milena Suszyńska i Zbigniew Suszyński opowiedzieli o niezwykłej relacji i aktorskich różnicach. Dlaczego nigdy nie zagrali razem?

Reklama

Milena Suszyńska i Zbigniew Suszyńscy – relacja ojca i córki

Widzowie doskonale poznali ich za sprawą hitowych filmów i seriali. Milena Surzyńska pojawiała się w produkcjach: „Miłość jest blisko”, „Podatek od miłości”, „Leśniczówka”, „Druga Szansa", "Bodo”, „Bogowie” czy „Zołza”. Mało kto wiedział, że jest córką słynnego Zbigniewa Suszyńskiego, który zapisał się w pamięci fanów rolą mecenasa Bogdana Wernera w serialu „Adam i Ewa”. Zachwycał w „E=mc2”, „Młodych wilkach”, „Ekstradycji”, „Biurze kryminalnym” czy „Ślepnąc od świateł”.

Zbigniew Suszyński nigdy nie namawiał córki na wybór aktorskiej drogi, a wręcz robił wszystko, by nigdy nie podążała jego śladami. Zdawał sobie sprawę z uroków i ciemnych stron artystycznego świata. Sam podkreślał, że ze względu na zawodowe zobowiązania, często nie było go w domu, a wtedy małą Mileną opiekowały się babcie. „Mnie początkowo wychowywały babcia i prababcia, bo rodzice kończyli studia i dużo pracowali. Pamiętam, że zdarzało mi się nie wiedzieć, kim jest ten pan, bo raz przyjeżdżał łysy, potem z długimi włosami… A gdy kiedyś zobaczyłam w telewizorze, że całuje obcą panią, to zawołałam: "To świnia!", opowiadała córka aktora w rozmowie z Krzysztofem Ibiszem dla Demakijażu w 2020 roku.

Czytaj też: Wychowywały ją babcie, tata był przeciwny jej pomysłowi na życie. Tak Zbigniew Suszyński mówił o córce

Promocja książki Andrzeja Domalika "Medytacje wiejskiego reżysera", Zbigniew Suszyński, Milena Sususzńska, 16 września 2012
Promocja książki Andrzeja Domalika "Medytacje wiejskiego reżysera", Zbigniew Suszyński, Milena Suszyńska, 16 września 2012 Gałązka/AKPA

Zbigniew Suszyński nie chciał, by córka szła w jego ślady. Dziś nie ukrywa dumy

Nic dziwnego, że na początku miał odradzać córce aktorstwo. "Tata robił wszystko, bym nie poszła tą drogą", wspominała w rozmowie z Halo tu Polsat. Choć początkowo Milena Suszyńska rozważała inne ścieżki zawodowe - planowała zdawać na germanistykę, a także rozważała zawód weterynarki, to wybrała Akademię Teatralną w Warszawie. Ostatecznie postanowiła podążyć za pasją do sztuki i rozkochała się w aktorstwie. „Tata na początku był załamany i bardzo zły. Długo się do mnie nie odzywał. Potem jednak zmienił zdanie”, czytaliśmy w Na żywo. Na szczęście dziś to jedynie przeszłość. Zbigniew Suszyński i Milena Suszyńska doskonale się rozumieją! Milena Suszyńska podziwia doświadczenie i talent taty, Zbigniew Suszyński również jest pod ogromnym wrażeniem dokonań swojej córki. „Siebie nie lubię oglądać na małym ekranie, o tyle jej poczynania aktorskie śledzę z wielką przyjemnością. Jestem z niej dumny”, opowiadał w jednym z wywiadów dla Polsatu. Dziś jego córka jest doświadczoną aktorką, która nieustannie rozwija swoje umiejętności.

Co ciekawe, każde z nich ma inne podejście do pracy. Milena posiada niezwykła umiejętność szybkiego zapamiętywania tekstów, co traktuje jako dar, podczas gdy Zbigniew do każdej roli przygotowuje się skrupulatnie i w sposób czasochłonny. „Nie mam z nią szans. Miałem przyjemność pracować ze Zbigniewem Zapasiewiczem, który miał fotograficzną pamięć. I Milena jest przykładem, że też tak można. To jest dar, tego nie można się nauczyć”, opowiadał w najnowszej rozmowie z halo tu Polsat.

Czytaj też: Zbigniew Suszyński był na szczycie, później usunął się w cień. Tajemnice gwiazdy serialu „Adam i Ewa”

Fot. Bartosz Krupa/East News. Warszawa 12.09.2020. Nagranie programu "Demakijaz". N/z: Milena Suszynska, Zbigniew Suszynski
Fot. Bartosz Krupa/East News. Warszawa 12.09.2020. Nagranie programu "Demakijaz". N/z: Milena Suszynska, Zbigniew Suszynski Bartosz Krupa/East News

Zbigniew i Milena Suszyńscy o pasji. Dlaczego nigdy nie zagrali razem?

Mimo tych różnic, oboje zgadzają się, że w aktorstwie najważniejsze jest pełne oddanie sztuce i emocjonalne zaangażowanie w każdą rolę. Co ciekawe, nigdy nie wystąpili razem na scenie. Aktorka przyznaje, że miała propozycje współpracy, ale nigdy nie było na to odpowiedniego momentu. Oboje traktują swoje życie zawodowe i prywatne jako dwa odrębne światy i starają się ich nie przecinać. „Najpierw siedziałam przez lata w Teatrze Narodowym, teraz w Teatrze Ateneum, więc też nie było kiedy i jak. Nie wiem, czy to jest do końca dobre, czy to jest łatwe. Tak samo nie pracuję z mężem [przyp. red. Karolem Dziubą], wyjaśniała w rozmowie z halo tu Polsat.

Choć ich metody pracy różnią się, to łączy ich miłość do sztuki i pełne zrozumienie dla pasji drugiej osoby. Ich historia pokazuje, że aktorstwo jest nie tylko zawodem, ale i stylem życia, który potrafi łączyć pokolenia. Czy wnuczek Zbigniewa Suszyńskiego będzie kontynuował rodzinne tradycje? Aktor jest oczarowany Guciem, synkiem Mileny Suszyńskiej i jej męża, również aktora, Karola Dziuby.

„Wciąż byłem w próbach i byłem słabym ojcem. Teraz mogę nareszcie cieszyć się z obcowania z dzieckiem. W rodzinie były same baby, gdy urodził się Gucio - zwariowałem. Milena, jej mąż i Gucio mieszkają niedaleko i po prostu muszę gdy tylko przechodzę wpaść do nich na chwilę”, zwierzał się Zbigniew Suszyński w 2020 roku w rozmowie z Krzysztofem Ibiszem.

Całej rodzinie życzymy wszystkiego, co najpiękniejsze!

Czytaj też: Miłość przyszła niespodziewanie. Karol Dziuba i Milena Suszyńska tworzą duet idealny!

Reklama

Źródło: Demakijaż, Pomponik, plejada, Halo tu Polsat, viva.pl

Zbigniew Suszyński, Milena Suszyńska, halo tu Polsat, marzec 2025
Zbigniew Suszyński, Milena Suszyńska, halo tu Polsat, marzec 2025 Fot. Jacek Kurnikowski/AKPA
Zbigniew Suszyński, Milena Suszyńska, halo tu Polsat, marzec 2025
Zbigniew Suszyński, Milena Suszyńska, halo tu Polsat, marzec 2025 Fot. Jacek Kurnikowski/AKPA
Reklama
Reklama
Reklama
Loading...