Milena Suszyńska i Karol Dziuba, Na planie programu Demakijaż, marzec 2023
Fot. Pawel Wodzynski/East News
historia miłości

Miłość przyszła niespodziewanie. Karol Dziuba i Milena Suszyńska tworzą duet idealny!

Wkrótce będą świętować dziesiątą rocznicę ślubu. Jak się poznali?

Olga Figaszewska 3 listopada 2023 14:40
Milena Suszyńska i Karol Dziuba, Na planie programu Demakijaż, marzec 2023
Fot. Pawel Wodzynski/East News

Od prawie dziesięciu lat są szczęśliwym małżeństwem. Karol Dziuba i Milena Suszyńska dzielą tę samą pasję. Oboje są związani ze światem artystycznym. Nigdy ze sobą nie rywalizują, ale mocno wspierają. Jak rozpoczęła się ich historia? Oto co zakochani mówili o swojej miłości.

Karol Dziuba i Milena Suszyńska: połączyła ich miłość i wspólna pasja

Milena Suszyńska nie planowała wiązać się z aktorstwem. Chciała pójść na medycynę, albo zostać weterynarką. Jednak jej życie potoczyło się inaczej. Córka Zbigniewa Suszyńskiego ostatecznie poszła w ślady taty i ukończyła Akademię Teatralną w Warszawie. Widzowie mogli ją bliżej poznać poprzez role, które stworzyła m.in. w: Przyjaciółkach, Samej Słodyczy, Bodo, Bogach, Barwach Szczęścia, Dzień dobry, kocham cię! czy Ojcu Mateuszu.  

Z kolei Karol Dziuba od dzieciństwa był związany z muzyką – śpiewał w chórze. W pewnym momencie w jego życiu pojawił się plan, by spróbować swoich sił na scenie, ale jako aktor. Sympatię i popularność widzów zyskał dzięki roli Tomasza w serialu O mnie się nie martw. Pojawiał się też w produkcjach: Druga Szansa, Korona Królów, Bo we mnie jest seks, Czasie honoru. Powstanie. W ostatnim czasie głośno jest o serialu, w którym wciela się w jedną z głównych postaci Marta Czertwana. Dewajtis zostało nakręcone na podstawie powieści Marii Rodziewiczówny i bije rekordy popularności.

Nie każdy zdawał sobie sprawę z tego, że Milenę Suszyńską i Karola Dziubę łączy nie tylko wspólna praca na deskach Teatru Narodowego w Warszawie. Wkrótce będą świętowali dziesięciolecie małżeństwa! Ich historia rozpoczęła się jeszcze na uczelni Akademii Teatralnej. Gdy Karol rozpoczynał swoją przygodę,  Milena kończyła studia i budowała już swoją karierę. Czy aktor pamięta chwilę, w której pierwszy raz ujrzał przyszłą żonę?

Czytaj też:  Śmierć aktora była dla niej szokiem. Shannen Doherty i Matthew Perry'ego łączyła wyjątkowa relacja

Michalina Olszańska, Karol Dziuba, plan programu „Pytanie na śniadanie”, Warszawa, 29.10.2023 rok
Fot. Gałązka/AKPA

Michalina Olszańska, Karol Dziuba, plan programu „Pytanie na śniadanie”, Warszawa, 29.10.2023 rok

Milena Suszyńska i Karol Dziuba, Uroczysta premiera filmu Bejbis, 2022
Fot. Pawel Wodzynski/East News

Milena Suszyńska i Karol Dziuba, Uroczysta premiera filmu Bejbis, 2022

Jako student pierwszego rok, wybrał się na spektakl egzaminacyjny. Tam spotkał starszą o pięć lat Milenę Suszyńską. „Pamiętam, że wszedłem na ten egzamin i tam była scena jakiejś dużej imprezy. Zwróciłem uwagę, że na stole całują się dwie kobiety. I jedną z nich właśnie była moja obecna żona”, wspominał w rozmowie z Krzysztofem Ibiszem w programie Demakijaż. Widząc ją pomyślał od razu, że to wspaniała dziewczyna.

Ona była wówczas zajęta, nie była zainteresowana nikim innym i skupia się na pracy. Milena Suszyńska i Karol Dziuba cały czas się mijali, kojarzyli się ze szkoły. Z czasem okazało się, że poprzedni związek aktorki nie przetrwał próby czasu. Wtedy Karol Dziuba zaprosił przyszłą żonę na randkę. Od tamtej pory są nierozłączni. Jednak na początku aktorka nie przypuszczała, że będzie to trwały związek. Myślała, że Karol Dziuba lubi imprezować, a tymczasem okazało się, że to spokojny domator i oddany mężczyzna. „Karola poznałam na imprezach, jako gościa, który lubi się dobrze pobawić, pełnego energii. [...] Miłość życia”, mówiła w rozmowie z Krzysztofem Ibiszem.

Aktor wkrótce potem miał okazję poznać przyszłego teścia, wspaniałego aktora – Zbigniewa Suszyńskiego.  „Ja sam nie posiadam aktorskich korzeni, ale od paru lat mam szczęście przynależeć i współtworzyć nasz zgrany team. Wspieramy się i wymieniamy doświadczeniami. Mój teść jest przede wszystkim królem głosu, ma na koncie wiele kultowych ról dubbingowych, pracuje jako reżyser dubbingu. Kiedy tylko jest taka potrzeba, służy nam pomocą, również zawodową”, dodawał w rozmowie z Interią.pl.

Karol Dziuba i Milena Suszyńska pobrali się w 2014 roku. A od sześciu lat są rodzicami synka, Gucia. Narodziny dziecka zmieniły ich życie i jeszcze mocniej wzmocniły tę relację. Para poświęca chłopcu każdą chwilę. Nie korzystali nigdy z pomocy niani, zrezygnowali z przedszkola. W opiece nad Guciem mogą liczyć na dziadków.

Sprawdź też:  Od lat są sobie bliscy, bardzo się wspierają. Co naprawdę łączy Edytę Górniak i Rafała Brzozowskiego?

Karol Dziuba i Milena Suszyńska - to miłość na całe życie

Zakochani wspierają się, motywują i trwają u swojego boku. Karol Dziuba ceni osiągnięcia swojej ukochanej. Chętnie korzysta z jej rad, liczy się z jej zdaniem.  „Z Mileną w domu dużo rozmawiamy o pracy. Poznaliśmy się na studiach w Akademii Teatralnej, później ona uczyła na tej uczelni, została asystentką profesora Andrzeja Domalika, zrobiła doktorat. Ma naprawdę dużą intuicję i kreatywność artystyczną. Chętnie korzystam z jej wiedzy i wskazówek i staram się rewanżować tym samym”, opowiadał aktor w rozmowie z Interią.

Czy małżeństwo aktora i aktorki nie jet dla nich wyzwaniem? Milena Suszyńska podkreśla, że dzięki temu, że wykonują ten sam zawód, mąż jest w stanie zrozumieć jej troski i problemy, z którymi mierzy się na co dzień. Nigdy ze sobą nie rywalizowali. „Doskonale wie, o czym mówię, wie jak wygląda system tej pracy. Potrafimy siebie motywować”, mówiła w Demakijażu.

W mediach społecznościowych możemy podziwiać ich pełne czułości zdjęcia. Fotografia jest też wielką pasją Karola Dziuby. Wkłada w nią całe serce! A przed jego obiektywem często gości ukochana żona.

„Milena często chwali moje zdjęcia i chętnie zamieszcza w mediach, natomiast fotki synka są bardziej dla nas”, mówił w jednym z wywiadów. 

Parze życzymy wszystkiego, co najpiękniejsze! 
Czytaj też: Na okrutne komentarze odpowiada jednoznacznie. Krystian Ochman o hejcie i Testamencie

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

To nie była miłość od pierwszego wejrzenia, ale szybko zamieszkali razem. Teraz czeka ich wielka zmiana!

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MARYLA RODOWICZ o poczuciu zawodowego niedocenienia, związkach – tych „gorszych, lepszych, bardziej udanych” i swoim azylu. KAROLINA GILON I MATEUSZ ŚWIERCZYŃSKI: ona pojechała do pracy na planie telewizyjnego show, on miał przeżyć przygodę życia jako uczestnik programu… MAREK TORZEWSKI mówi: „W miłości, która niejedno ma imię, są dwa kolory. Albo biel, albo czerń. A ja mam tę biel, a to wielkie szczęście…”.