Ewa Farna dopiero co świętowała swoje 25. urodziny, ale jak się okazuje jest coś, co sprawia, że jurorka programu Śpiewajmy razem. All Together Now czuje się staro. O tym, co to jest dokładnie dowiedzieliśmy się podczas naszej rozmowy z piosenkarką podczas wtorkowej konferencji Telewizji Polsat. Tych, którzy zaczęli się martwić o Ewę, uspokajamy – takich oznak starzenia się życzymy każdemu!
Jak Ewa Farna spędza wolny czas?
Ze względu na to, że Ewa Farna bardzo szybko zaczęła pracować na scenie, wiele z okazji do zabawy przeszło jej obok nosa. Teraz, gdy mogłaby wyszaleć się na dyskotekach czy w klubach, wokalistka zwyczajnie nie ma już siły i ochoty. „Muszę przyznać, że bardzo rzadko teraz chodzę na imprezy, jeśli już jestem na parkiecie to jestem jego królową maksymalnie przez jedną piosenkę, potem wracam do stolika. Zdecydowanie częściej organizuję spotkania dla moich bliskich w mieszkaniu. Ja wiem, że to taka forma spędzania wolnego czasu typowa dla starych ludzi, widocznie po prostu się starzeję (śmiech). Ale ja po prostu lubię wypić dobre wino, gotować, gościć przyjaciół”, powiedziała nam Farna.
Gwiazda All Together Now zdradziła także, że ma słabość do… planszówek! „I najlepiej jak po wszystkim na stół wjeżdżają gry planszowe. Uwielbiam to! Mam ich całą kolekcję, czasami moi znajomi też przynoszą swoje. I najlepszy, a jednocześnie najczęstszy prezent jaki dostaję, szczególnie na urodziny, to właśnie gry! Uwielbiam to, chociaż wiem, że brzmię staro i trochę mnie to przeraża”, dodała.
Wszyscy jesteśmy zgodni, że Ewa zdecydowanie nie ma powodów do strachu. Wielu jej rówieśniczkom życzylibyśmy, żeby tak rozsądnie podchodziły do swojego czasu wolnego. A gry planszowe? Wszyscy je kochamy! Macie podobnie?
