Od początku prezydentury Donalda Trumpa, wielokrotnie mówiło się o kryzysie w jego relacji z Melanią. Fotoreporterom często udawało się uchwycić niezręczne momenty między małżonkami oraz gesty, które wskazywały na to, że w ich związku nie dzieje się najlepiej. Również zachowanie samej Melanii pozostawiało wiele do życzenia, a specjaliści twierdzili, że pełniąc funkcję pierwszej damy, czuje się niezwykle niepewnie. Tak było, aż do teraz! Okazuje się, że Melania ma już dość stania w cieniu męża. Co się zmieniło?
Melania Trump odzyskała pewność siebie
Małżonka Donalda Trumpa jeszcze w 2017 roku spotykała się z wielką krytyką. Wiele osób uważało, że była modelka, która na swoim koncie ma również rozbierane sesje, nie nadaje się na pierwszą damę Stanów Zjednoczonych. Czas pokazał, że jej nienaganna prezencja i zachowawcze stylizacje wzbudziły szacunek.
Wydaje się jednak, że Melania Trump przez jakiś czas podzielała początkową opinię obywateli. Choć już przed prezydenturą męża miała do czynienia ze światem mediów, a wystąpienia publiczne nie były jej obce, specjaliści twierdzili, że nie czuła się pewnie, ani kompetentnie, dlatego pozostawała w cieniu męża. Teraz, po trzech latach, w końcu uwierzyła w siebie.
Specjalistka od mowy ciała, Judi James, przeanalizowała dla serwisu Express.co.uk aktualne zachowanie gwiazdy. Wzięła pod uwagę najnowsze zdjęcia i stwierdziła: „Melania porzuciła rolę modelki u boku Donalda Trumpa i zaczęła przyjmować pseudowojskową postawę, stosując symetryczne pozy z wyprostowanymi ramionami skierowanymi prosto na boki. Wcześniej jej język ciała wskazywał, że lepiej odnajdywałaby się na czerwonym dywanie niż w Białym Domu. To sugeruje, że sama postrzegała siebie raczej jako piękny dodatek do prezydenta niż jako pierwszą damę”.
Ekspertka wyjaśniła również czym było spowodowane wcześniejsze zachowanie Melanii: „Trump przyjął biznesowe podejście do władzy, a nie prezydenckie, co oznaczało niepoświęcanie żonie należytej uwagi i niedzielenie się z nią swoim statusem”.
Myślicie, że teraz Melania całkiem się zmieni?
Melania i Donald Trump
