Weronika Rosati wygrała w sądzie z byłym partnerem!
Czy będzie miał stały zakaz zbliżania się do córki?
Sądowa batalia między Weroniką Rosati i jej byłym partnerem trwa. Po tym, jak polski sąd ustalił warunki, na mocy których lekarz może widywać się z córką, teraz zapadła decyzja w sprawie tymczasowego zakazu zbliżania się Roberta Śmigielskiego do aktorki i jej córki Elizabeth – już po raz trzeci. Sąd w Los Angeles podtrzymał wcześniejsze orzeczenie, które zapadło po tym, jak gwiazda w głośnym wywiadzie oskarżyła byłego partnera o stosowanie przemocy fizycznej i psychicznej względem niej, nawet wtedy, gdy była w zaawansowanej ciąży. Mężczyzna wszystkiemu zaprzecza i twierdzi, że aktorka kłamie.
Weronika Rosati wygrała w sądzie z Robertem Śmigielskim. Będzie miał zakaz zbliżania się do córki?
Rozprawa odbyła się w środę w południe i dotyczyła podtrzymania wyżej wspomnianego zakazu. Sąd wydał wyrok na korzyść Weroniki Rosati i jednocześnie odrzucił wniosek prawników reprezentujących Roberta Śmigielskiego, by jako polski obywatel nie był sądzony zgodnie z literą amerykańskiego prawa.
„Sędzia uznał, że Śmigielski podlega jurysdykcji USA, wydał tymczasowy zakaz zbliżania się ojca do córki i do byłej partnerki, a także wyznaczył kolejny termin rozprawy. 28 sierpnia sąd ma orzec, czy Śmigielski dopuszczał się przemocy domowej i czy w związku z tym powinien otrzymać stały zakaz zbliżania się do Elizabeth i Weroniki. Ponadto amerykański sąd wkrótce na osobnej rozprawie ma zająć się sprawą ewentualnego ograniczenia praw rodzicielskich Śmigielskiego wobec córki”, czytamy w dzienniku Fakt.
Weronika Rosati skomentował wyrok sądu
Weronika Rosati nie ukrywa w rozmowie z tabloidem swojej radości. „Kolejny raz amerykański sąd przyznał mi rację”, powiedziała zadowolona w rozmowie z dziennikarzami kilka minut po zakończeniu rozprawy.
Warto zaznaczyć, że w USA Polkę reprezentuje David Diamond, jeden z najlepszych prawników w Los Angeles. Inkasuje on podobno aż tysiąc dolarów (niespełna 4 tysiące złotych) za... godzinę swojej pracy. Słynie jednak z dużej skuteczności, czego dowodem jest środowy wyrok sądu.
Niestety, to nie koniec batalii między byłymi partnerami. Sąd musi jeszcze rozstrzygnąć kwestię alimentów na Elizabeth, z kolei policja w Polsce bada sprawę przemocy domowej, o którą został oskarżony przez Weronikę Rosati były partner
Weronika Rosati z córką Elizabeth tuż po jej narodzinach w grudniu 2017 roku:
Weronika Rosati z byłym partnerem, Robertem Śmigielskim: