Reklama

Za nami piąty finał "The Voice Kids", programu, w którym przez ostatnie tygodnie wiele utalentowanych młodych ludzi prezentowało swoje wokalne umiejętności. Do ostatniego etapu dostało się dziewięciu uczestników. W drużynie Cleo mogliśmy zobaczyć Julię Bieniek, Maxa Kononowa i Mateusza Krzykałę. Dawida Kwiatkowskiego reprezentowali: Alicja Górzyńska, Laura Bączkiewicz i Piotrek Pączkowski. W drużynie Tomsona i Barona znaleźli się: Ida Wargskog, Tosia Zakrzewska i Maja Cembrzyńska.

Reklama

Statuetkę 5. edycji "The Voice Kids" oraz nagrodę w wysokości 50 000 złotych otrzymał Mateusz Krzykała z drużyny Cleo. To już druga osoba, którą trenerka poprowadziła do zwycięstwa. W drugiej edycji była to Anika Dąbrowska. Kim jest i co wiemy o Mateuszu Krzykale, laureacie muzycznego show? Czy powtórzy sukces swoich poprzedniczek, Roksany Węgiel, Wiktorii Gabor i Sary James?

Zobacz także: Polska wygrywa Eurowizję Junior! Roksana Węgiel dokonała niemożliwego

Mateusz Krzykała w 5. edycji "The Voice Kids"

14-latek po raz pierwszy zaprezentował się jurorom podczas przesłuchań w ciemno z utworem Toma Grennana „Little Bit of Love”. Swoją oryginalną barwą głosu zwrócił na siebie uwagę Cleo oraz Tomsona i Barona. Mateusz zadecydował o dołączeniu do drużyny Cleo.

"Masz niesamowity wokal. Taki interesujący. Nie mogłam przestać się wsłuchiwać", komentowała jego występ wokalistka. "Masz tyle fajnych smaczków w tej swojej emisji głosu, że już mam milion pomysłów, co dam ci do śpiewania. Dlatego pierwsza się odwróciłam" – podkreśliła Cleo.

W finałowym odcinku Mateusz Krzykała zaprezentował się widzom z przebojem "Man in the Mirror" Michaela Jacksona i to właśnie ten pełen energii występ pozwolił mu przejść do ostatniego etapu. "Uwielbiam, jak ty na tej scenie się poruszasz. To jest urocze, że dajesz się ponieść", skomentowała występ swojego podopiecznego Cleo.

Mateusz Krzykała po raz ostatni na scenie "The Voice Kids" zaprezentował się z utworem Adele "Easy on me". Tomson skomentował, że nie może się doczekać płyty 14-latka. "Myślę, że jak wydasz płytę, na którą rzeczywiście przelejesz te wszystkie emocje, którymi aż iskrzysz, to w tej płycie będzie zaproszenie do tego świata. Przesłuchanie tych piosenek i zrozumienie tego, co będziesz chciał nam przekazać. To będzie wystarczający bilet i klucz, żeby tam wejść" – powiedział juror.

"Myślę, że skradłeś wiele serc, na pewno moje" - dodała na koniec Cleo.

Zobacz także: Dawid Kwiatkowski chciałby zostać ojcem! „Czuję, że byłbym fajnym tatą”

Drużyna Cleo, od lewej: Max Kononow, Julia Bieniek i Mateusz Krzykała

Natasza Młudzik / Jan Bogacz / TVP / TVP

Kim jest Mateusz Krzykała, zwycięzca 5. edycji "The Voice Kids"? Zainteresowania, rodzina

14-latek przybył na przesłuchanie do programu w towarzystwie najbliższych — rodziców i braci. Mateusz jest bowiem jednym z trojaczków. Wraz z całą rodziną mieszkają w Bielanach Wrocławskich. To rodzice, widząc potencjał syna, który uwielbia śpiewać i robi to właściwie cały czas, postanowili wysłać jego zgłoszenie na casting do „The Voice Kids”. "Przez myśl mi nie przeszło, że zajdę w programie tak daleko, a co dopiero, że zostanę zwycięzcą piątej edycji show", skomentował po finale Mateusz.

Nastolatek w wolnym czasie trenuje koszykówkę i gra w szachy. Bliscy opowiadają, że nawet tam można usłyszeć, jak podśpiewuje. Mateusz rozwija również swoją muzyczną pasję, ucząc się gry na pianinie. Wśród jego zainteresowań znajduje się także kultura japońska - kocha animować stworzone przez siebie rysunki. Jaki chłopiec jest prywatnie? „Ceni sobie przyjaźnie, jest dobrym i otwartym na innych ludzi człowiekiem”.

Natasza Młudzik / Jan Bogacz / TVP / TVP

14-latek był ogromnie poruszony werdyktem. Udział w programie był dla niego przygodą życia i jak sam przyznał, będzie tęsknił za uczestnikami i emocjami, które mu towarzyszyły.

"To jak się czuję jako zwycięzca, jest nie do opisania. Wspominam wszystkie etapy. Jak długo się do każdego z nich przygotowywałem i jak po każdym etapie zostawałem w coraz mniejszym gronie. Czuję jednocześnie duży smutek, że to koniec tej przygody, będę tęsknić za wszystkimi ludźmi, występami, za każdą wylaną kroplą potu, jak i morzem łez po każdej walce. Szczególnie dziękuję całej mojej rodzinie i przyjaciołom za wsparcie oraz troskę. Chociaż ten etap mojej muzycznej wędrówki się skończył, to dziś czuję, że prawdziwa przygoda dopiero przede mną" – powiedział wzruszony tuż po ogłoszeniu wyników zwycięzca "The Voice Kids" (cytat za glamour.pl).

Czytaj też: Kim są najbliżsi Sary James? Młoda artystka może zawsze liczyć na wsparcie rodziny

Reklama

Życzymy Mateuszowi wszystkiego co najlepsze, realizowania swoich pasji i wielu sukcesów!

Natasza Młudzik / Jan Bogacz / TVP / TVP
Reklama
Reklama
Reklama