Reklama

Wielbiciele Tamary Arciuch niedługo nacieszyli się jej powrotem do serialu M jak miłość. Wiosną tego roku po prawie dwuletniej przerwie aktorka wróciła na plan hitu TVP2, jednak wątek Anny Gruszyńskiej nie będzie na razie kontynuowany. Arciuch podjęła decyzję o odejściu z serialu. Gwiazda chce skupić się na wychowaniu córeczki.

Reklama

Tamara Arciuch o odejściu z M jak miłość

Swoją decyzję partnerka Bartka Kasprzykowskiego ogłosiła wczoraj na swoim Instagramie przy okazji promocji światowego dnia przeciwdziałania samobójstwom. Obok zdjęcia z córką Nadią, aktorka napisała kilka wzruszających zdań. „Na razie jest malutka. Spędzam z nią bardzo dużo czasu, właściwie 100%. Zrezygnowałam z pracy by patrzeć na każdy jej krok, uśmiech i nowe słowo. Ale jak wrócę do pracy też będę -mimo zmęczenia -poświęcać jej czas. Jej i chłopcom też”, czytamy w sieci.

Poniżej gwiazda zaapelowała do rodziców i dzieci zwracali na siebie większą uwagę. „Pamiętajcie o tym, by nie stracić kontaktu z dziećmi. A Wy młodziaki pamiętajcie, że Wasze zachowanie, to jak traktujecie siebie nawzajem tez jest bardzo ważne. Obserwujcie się. Bądźcie empatyczni. Zmieńmy polskie statystyki, które dają Polsce 2 miejsce w liczbie samobójstw wśród dzieci i nastolatków. Jeden dzień wart całe życie”, napisała Arciuch.

Reklama

Z wpisu nie wynika czy przerwa od pracy w M jak miłość będzie tymczasowa, czy też jest to krok bez możliwości powrotu. Fanom aktorki daje to więc nadzieję, że zobaczą oni jeszcze na ekranie dalsze losy serialowej Anny. Na tę chwilę młodej mamie życzymy, by wszystko układało się po jej myśli. Będziecie tęsknić?

Instagram @tamara.arciuch
Reklama
Reklama
Reklama