Reklama

Bogaci, popularni, wykorzystujący sławę, by nieść pomoc innym. Ale to rodzina jest dla nich najważniejsza. Robert Lewandowski i jego żona Anna nie ukrywają, że córeczki zmieniły ich życie i są dla nich całym światem. W ostatnim czasie trenerka na swoim profilu na Instagramie zdradziła, jakie Klara i Laura są prywatnie. A co mówiła wcześniej o metodach wychowawczych swoich i męża? Podkreśliła wówczas, że najlepszy polski piłkarz chce, by jego latorośle zrozumiały, że zdobywanie środków do życia to ciężka praca...

Reklama

Anna Lewandowska mamie, rodzinie i wartościach

34-latka w rozmowie z Marzeną Rogalską i Aleksandrą Kwaśniewską w „Mieście kobiet” na antenie TVN Style w kwietniu 2022 roku otworzyła się na temat tego, co jest dla niej w życiu najważniejsze. Anna Lewandowska zaznaczyła, że autorytetem była i jest dla niej mama. Relacja między nimi jest silna i wyjątkowa. Maria Stachurska zaszczepiła w córce miłość do sportu oraz wpoiła jej wartości, którymi żona kapitana reprezentacji Polski kieruje się na co dzień i są jej swoistym credo.

Jeśli chodzi o zasady od mojej mamy, to na pewno taki kręgosłup moralny, wiara, religia, rodzina; jesteśmy rodziną włoską, ale tradycyjną. Głośną, takie pięciominutówki, wiesz, kłótnia, szybki cios”, zwierzyła się trenerka.

Czy w ich domu panuje tradycyjny podział ról? – ta kwestia interesowała dziennikarki, przeprowadzające wywiad.

„Tradycyjną, mam na myśli znaczenie kobiety w rodzinie, że to jest mama, opiekunka, osoba, która ma wyzwania, natomiast tradycyjna mówię też tutaj o takich [kwestiach, że - przyp. red.] pielęgnujemy spotkania, święta”, wyliczała Anna Lewandowska.

Czytaj także: Anna Wendzikowska nie posłała córki do publicznej szkoły. „Ze swojej mam złe wspomnienia”

Anna Lewandowska o wychowywaniu Klary i Laury. Pieniądze to nie wszystko

Czy córeczki pójdą w ślady sławnych rodziców? Okazuje się, że starsza z nich – Klara – jest żywo zainteresowana sportem! Co więcej, dziewczynka woli aktywność fizyczną od zabawy.

„Chciałam, żeby to było naturalnie i tak chyba też jest. Udało mi się zaszczepić w Klarci sport, tego sportowego ducha. Jak zapytam: „Klara, idziemy na plac zabaw czy na siłownię?”, wybierze siłownię. Natomiast chciałabym, żeby przede wszystkim dziewczynki miały pewne najważniejsze wartości, o których zawsze z moim mężem mówimy, żeby to był sport, na pewno też pokaże tę drogę, jak jest ważny, jak może je ułożyć. Natomiast ważne, żeby miały w sobie tę miłość, żeby kochały ludzi, żeby siebie kochały, żeby były dobrymi ludźmi, żeby były pomocne dla innych, zdecydowanie takie wartości, które są w nas też”, zaznaczyła żona Roberta Lewandowskiego.

W rozmowie nie mogło zabraknąć również tematu ogromnego majątku, którym dysponuje sportowiec wraz z małżonką. Czy Klara i Laura odczuwają stan posiadania rodziców na co dzień? Jaki wpływ fortuna piłkarza i trenerki fitness ma na ich latorośle?

„Rzeczy materialne nie są dla dziewczynek jakimś priorytetem. Wiesz co, kiedyś zadano mi to pytanie, jak wychowywać dzieci w majętnym domu i zdecydowanie, kiedy zastanawialiśmy się nad tym z mężem, myślę, że my mocno stąpamy po ziemi. Ważne rzeczy, na które sobie pozwalamy, to podróże i spędzanie czasu razem. Wiadomo, że nie będę tutaj ukrywać, że lubię fajnie wyglądać, lubię sobie coś fajnego kupić, pracujemy na to, natomiast to nie jest najważniejsze w naszym życiu. To nie jest najważniejsze, żeby rzeczy materialne były jakimś priorytetem, na pewno nie i na pewno nie jest to ważne u dziewczynek”, zapewniła Anna Lewandowska.

Jednocześnie dodała, że w ich domu nie panuje sterylna atmosfera, zaś jej małżonek ma misję, by swoje córki nauczyć szacunku do pieniędzy i żeby wiedziały, że ich zarabianie wiąże się z ciężką pracą.

„Moje dzieci chodzą w dresach, czasem i uświnione, są brudne, są szczęśliwe, jak każde inne. Czasami właśnie uchodzi taki stereotyp, że jak ktoś ma pieniądze, to dzieci siedzą na złotej kanapie. Nie i szczególnie nie w takiej rodzinie sportowej. Trzeba się w tym odnaleźć. Chcemy, żeby dzieci miały przede wszystkim szacunek do ludzi i żeby też szanowały i pieniądze, i wszystkie rzeczy. Wręcz myślę, mój mąż tutaj już widzę, chciałby, żeby nasze dzieci wiedziały, że na pieniądze trzeba zarobić i że pieniądze nie biorą się z bankomatu”, zaznaczyła.

Anna Lewandowska o kłótniach między córkami

Ostatnie miesiące przyniosły wiele zmian w życiu rodziny Lewandowskich. Jakiś czas temu przeprowadzili się z Monachium, w którym mieszkali przez wiele lat. Miało to związek z transferem piłkarza do FC Barcelony, dziś we czwórkę mieszkają w Katalonii i rozpoczęli nowy rozdział. Anna Lewandowska, która 7 września obchodziła 34. urodzimy opublikowała wpis, w którym nawiązała do tych życiowych rewolucji oraz emocji z nimi związanych.

Za mną kolejny rok - rok pełen pięknych chwil, olbrzymich zmian, nowych wyzwań, a także trudniejszych momentów i ciężkich decyzji. Jestem wdzięczna za każdy dzień. Wszystkiego najlepszego dla mnie!”, czytaliśmy na Instagramie trenerki.

Z kolei ostatnio na swoim profilu na Instagramie zorganizowała serię pytań i odpowiedzi. Padały te dotyczące treningów, przeprowadzki do Barcelony, zaś jedno z nich dotyczyło tego, jakie Klara i Laura są prywatnie, czy się kłócą. „Oczywiście jak to w rodzeństwie. Zdecydowanie wole je w tej wersji” – odpisała Anna Lewandowska, publikując zdjęcie, gdy dziewczynki spacerują, trzymając się za ręce.

Reklama

Sprawdź również: Karolina Małysz-Czyż i Kamil Czyż świętują pierwszą rocznicę ślubu. Oto historia ich miłości

Reklama
Reklama
Reklama