Sekret rozstania Wojciechowskiej i Kossakowskiego. Ujawniła go przyjaciółka pary
Czy już szykują się do rozwodu? Znamy prawdę
Nie milkną echa rozstania Martyny Wojciechowskiej i Przemysława Kossakowskiego. Związek pary zakończył się zaledwie trzy miesiące po sekretnym ślubie. Czy para złożyła już stosowne dokumenty rozwodowe? To zdradziła ich przyjaciółka. Wiadomo również, gdzie prowadzący „Down the road” zaszył się po rozstaniu...
Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski złożyli pozew rozwodowy? Już wiadomo
Długo utrzymywali swój związek w tajemnicy. Podobnie jak informację o zaręczynach i... ślubie. Ten miał miejsce w połowie października 2020 roku. Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski podzielili się radosną nowiną dopiero wtedy, gdy byli już mężem i żoną. Wesele odbyło się pod Warszawą. Tego dnia towarzyszyła im rodzina, przyjaciele i najbliżsi. Zakochani prosili, by życzyć im dobrze.
Tak też było. Kobieta po przejściach, mężczyzna z przeszłością. Wydawało się, że pasują do siebie idealnie. Rzadko, choć regularnie, zamieszczali w mediach społecznościowych wspólne fotografie i pojawiali się razem publicznie. Jednak w połowie lipca tego roku serwis Pudelek podał informację o rozstaniu pary. Początkowo sami nie komentowali tych doniesień, jednak w końcu zarówno Martyna Wojciechowska, jak i Przemysław Kossakowski odnieśli się do medialnego szumu.
„Po 3 latach związku i 3 miesiącach od ślubu, z dnia na dzień nastąpił koniec mojego małżeństwa. Ta nagła zmiana była dla mnie wielkim zaskoczeniem, bo odpowiedzialność, zobowiązanie i dane słowo są i zawsze będą dla mnie wartościami nadrzędnymi. Moja decyzja o ślubie była głęboko przemyślana i traktowałam ją bardzo poważnie”, podkreśliła podróżniczka.
„Nie chcę uciekać od odpowiedzialności, chciałbym tylko napisać, że ocenianie, znając czyjeś życie jedynie przez pryzmat medialnej ekspozycji, to ocenianie na podstawie wyjątkowości nie mającej wiele wspólnego z prawdziwym życiem. Ważne i bolesne decyzję nie są podejmowane z dnia na dzień. To zawsze trudny i skomplikowany proces. Nie zawsze go widzimy, a czasami pochłonięci własną wizją świata, widzieć nie chcemy. Żyjmy zatem najlepiej jak potrafimy i pozwólmy robić to innym”, skonstatował natomiast prowadzący „Down the road”.
Z medialnych doniesień wynika, że Przemysław Kossakowski nie poinformował o rozstaniu swojej mamy oraz nie utrzymuje kontaktu z Martyną Wojciechowską. Magazyn „Rewia” ujawnia teraz czy para złożyła już stosowne dokumenty rozwodowe.
„Żadne z małżonków nie złożyło jeszcze w sądzie dokumentów rozwodowych i nie wiadomo, jak dalej sprawy się potoczą”, podaje tygodnik.
Dlaczego? Bliska znajoma podróżniczki twierdzi, że wciąż zmaga się ona z bolesnymi skutkami rozstania. „Bardzo chciała, by jej pierwsze małżeństwo było tym ostatnim. To dlatego to, co się stało, jest dla niej tak potwornie trudne”, ujawnia.
Czytaj także: Dlaczego Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski zakończyli swój związek? Znane są przyczyny rozstania pary
Gdzie Przemysław Kossakowski zaszył się po rozstaniu z Martyną Wojciechowską?
Ona po rozpadzie małżeństwa rzuciła się w wir pracy. Realizuje kolejne odcinki „Kobiety na krańcu świata”, zaczęła również ćwiczyć i trenować boks pod czujnym okiem trenerów personalnych. Z kolei Przemysław Kossakowski wycofał się niemal całkowicie z życia medialnego. Gdzie przebywa obecnie? Według doniesień „Super expressu”, zaszył się w swoim ukochanym domu na Podlasiu.
„Kossakowski wynajął chatę w lesie, w okolicach gminy Krynki, położonej w województwie podlaskim. Nie ukrywał, że to właśnie tam znalazł wytchnienie od zgiełku. Podróżnik wyznał, że na Podlasiu czuje się najlepiej. Jego chatka pozbawiona jest luksusów, a nawet nie ma tam prądu ani bieżącej wody!”, informuje tabloid.
Już wcześniej w wywiadach nie ukrywał, że zdecydował się na przeprowadzkę do stolicy tylko ze względu na małżonkę.
„Mieszkam w Warszawie tylko przez związek. Marzę czasem, żeby mieć spokój”, podkreślał. I wszystko wskazuje na to, że to marzenie wreszcie udało mu się spełnić...
Czytaj także: Martyna Wojciechowska skomentowała wpis Przemka Kossakowskiego o rozstaniu