Reklama

Sara Boruc jest w 8 miesiącu ciąży i wkrótce zostanie mamą po raz trzeci! Wydawałoby się, że przy takim doświadczeniu już niewiele może zaskoczyć przyszłą mamę… A jednak! I nie było to bynajmniej miłe zaskoczenie. Żona Artura Boruca przeżyła chwilę grozy, gdy poślizgnęła się i… spadła ze schodów!

Reklama

Wypadek Sary Boruc

Synek Sary Boruc i Artura Boruca pojawi się na świecie pod koniec kwietnia lub na początku maja. Jak widać na zdjęciach, które żona piłkarza zamieszcza na swoim Instagramie, jej brzuszek jest już całkiem duży. Gwiazda jest w dobrej formie i, mimo zaawansowanej ciąży, stara się funkcjonować normalnie. Niestety, ostatnio, gdy niosła pranie, poślizgnęła się i… spadła ze schodów! To była dla niej prawdziwa trauma.

O wszystkim opowiedziała na swoim Instastories, by ostrzec inne kobiety:

„Opowiadam to ku przestrodze wszystkich kobiet, które są w ciąży. Dwa dni temu spadłam ze schodów, zsunęłam się, byłam w skarpetkach (…) Upadłam na szczęście na tyłek i na łokieć, nie zdążyłam się niczego złapać, bo niosłam pranie w rękach. Powiem wam, że to jest tak traumatyczne przeżycie, tak się wystraszyłam”.

„Dziecko pod wpływem stresu przestaje się ruszać, więc nie mogłam sprawdzić, czy wszystko jest ok. Dopiero jak się położyłam, uspokoiłam, położyłam się na lewym boku, wypiłam coś słodkiego, to wtedy młody zaczął się ruszać i wiedziałam, że już wszystko jest dobrze, nie miałam żadnych objawów, skurczy czy krwawienia”.

„Na szczęście już wszystko sprawdziłam, była u mnie położna, lekarz”.

Ta historia mrozi krew w żyłach… Cieszymy się, że wszystko skończyło się dobrze. I już nie możemy się doczekać, kiedy mały pojawi się na świecie!

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama