Reklama

Roman Polański nie zgadza się z decyzją Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej. Polak, podobnie jak komik, Bill Cosby, zostali wykluczeni z jej grona. Prawnicy reżysera już zapowiedzieli apelację w tej sprawie.

Reklama

Roman Polański wykluczony z Akademii

„Ta decyzja jest skandaliczna, ewidentnie nakierowana na szykanowanie pana Romana Polańskiego. Z mojego, prawniczego punktu widzenia nosi to znamiona znęcania się psychicznego nad starszym człowiekiem’’, wyznał w rozmowie z Onetem mecenas Jan Olszewski broniący reżysera w sprawie o ekstradycje z Polski.

„Nie kwestionujemy tutaj meritum decyzji o wydaleniu, ale raczej rażące lekceważenie przez organizację własnych standardów postępowania, a także naruszanie norm wymaganych przez obowiązujący w Kalifornii Corporations Code’’, napisał prawnik Polańskiego, Harland Braun.

Na łamach dziennika Los Angeles Times Braun powiedział, że Polański nazywał członków Akademii „bandą hipokrytów’’. Gdy w 2003 roku odbierał Nagrodę Akademii Filmowej, oklaskiwali go. Jednak teraz nie mieli skrupułów, żeby go wyrzucić.

Reżyser domaga się przedstawienia swojego stanowiska. „Ma nadzieję, że prawnik Akademii będzie chciał uniknąć kosztownego procesu, unieważni poprzednią decyzję i da szansę Polańskiemu zaprezentować swoje stanowisko”.

Reklama

Po tym jak wybuchła seria skandali seksualnych, Akademia postanowiła zmienić swoje standardy etyczne, a jednym z pierwszych działań było przyjęcie w grudniu tzw. kodeksu postępowania. Jednak jeszcze w październiku ubiegłego roku członkostwa pozbawiono skompromitowanego twórcę, Harveya Weinsteina.

Reklama
Reklama
Reklama