Z dna uzależnienia na szczyt Marvela. Szokująca droga Roberta Downeya Jr.
Ludzie na całym świecie pokochali go za rolę Iron Mana!

- Karol Sowa
- , Redakcja VIVA
Robert Downey Jr. przyszedł na świat w 1965 roku w Nowym Jorku. To ceniony aktor, komik i producent filmowy. Ogromną sympatię widzów zdobył dzięki roli Iron Mana w produkcjach Marvela, ale wcześniej zachwycał również jako Sherlock Holmes. W jego filmografii nie brakuje także takich postaci jak Charlie Chaplin, Doktor Dolittle czy Hank Palmer z filmu „Sędzia”. Jego kariera pełna jest sukcesów, ale nie zawsze była usłana różami. Doświadczył upadków, z których musiał się podnieść, by zawalczyć o swoje marzenia. Jak wyglądała jego pełna zakrętów droga na szczyt?
[Ostatnia aktualizacja: 4.04.2025]
Dzieciństwo oraz początki kariery Roberta Downey Jr.
Jest synem reżysera i aktora, Roberta Downey’a Seniora oraz Elsie Ford, tancerki i piosenkarki. Pochodzi z wielokulturowej rodziny. Dziadowie od strony ojca mieli żydowskie pochodzenie, natomiast ich rodziny były z Litwy, Rumunii i Węgier. Najbliżsi od strony jego mamy mieszkali natomiast w Szwajcarii, Niemczech i Szkocji.
Po rozstaniu rodziców zamieszkał w Londynie. Później przeniósł się do Santa Monica. Z racji tego, że jego ojciec był reżyserem, już jako dziecko zaczął przygodę z aktorstwem. Pierwszą rolę dostał w wieku 5 lat. Była to komedia fantasy - „Pound”. Reżyserem był wówczas jego tata. Z czasem dostał kolejną propozycję w filmie „Pałac Greasera”. Gdy podrósł, eksperymentował ze sztuką. Jako nastolatek interesował się muzyką. Komponował utwory, uczył się też grać na fortepianie. Warto nadmienić, że kiedy mieszkał w Londynie, pobierał lekcje baletu.
Robert ukończył 10 klas w Santa Monica High School, jednak zrezygnował z dalszej edukacji. Postanowił wrócić do Nowego Jorku. Tam jego kariera zaczęła nabierać tempa. Chodził na przesłuchania, a międzyczasie zarabiał jako handlarz obuwiem oraz kelner. W wieku dwudziestu lat bawił też publiczność w programie NBC Saturday Night Live.
ZOBACZ TEŻ: Robin Wright i Sean Penn: dla niego małżeństwo było zabawą, dla niej placem boju...

Problemy z prawem Roberta Downey Jr.
Rok po zakończeniu programu NBC aktor otrzymał główną rolę w filmie Jamesa Tobacka „The Pick-Up Artist”. Następnie zagrał w produkcji „Chaplin”, gdzie wcielił się w tytułową postać. Niedługo potem zagrał narkomana w „Mniej niż zero”. Czas pokazał, że obraz ten niewiele odbiegał od rzeczywistości...
Rozwijająca się kariera, którą zaczął w młodym wieku, negatywnie na niego wpłynęła. Miał problemy z używkami. Artysta w jednej z rozmów przyznał, że w jego przypadku uzależnienie od narkotyków pojawiło się już w wieku 8 lat! Na domiar złego popadł w alkoholizm, miał też problemy psychiczne. To połączenie nie mogło skończyć się dobrze. Epizody z narkotykami sprawiły, że Robert w 1996 roku trafił do więzienia. Po niespełna roku w Los Angeles County Men Central Jail został warunkowo zwolniony. Później na nowo próbował swoich sił na ekranie, jednak nie było to takie łatwe. Miał już łatkę skazanego, a w dodatku plotkowano, że jest trudny do współpracy na planie. Propozycji było coraz mniej...
Robert postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. W 2003 roku nastąpił przełom w jego życiu. Spróbował swoich sił w chińskich stylach walki wushu – Wing Chun. Pracował wówczas nad siłą, formą oraz umysłem. Podczas treningów zainteresowała go filozofia, która wynikała z Wing Chum. „Nie jestem w stanie opisać słowami, jak bardzo sztuki walki wpłynęły na to, że jestem zdrowy i skupiony. To trening duchowy. Pozwolił mi mocno stanąć na ziemi i zbudować główny cel, jakim jest promowanie poczucia duchowości i szacunku dla własnej społeczności”, mówił w rozmowie z Oprah Winfrey.
Roberta Downey Jr. historia miłości z żoną Susan Levin
Duży wpływ na jego przemianę miała też jego żona Susan: „Moja żona może się podpisać pod każdą dobrą rzeczą, która mnie w życiu spotkała”, mówił aktor.
A jak wyglądały początki ich znajomości? „Po raz pierwszy spotkaliśmy się w Montrealu, na lunchu w japońskiej restauracji z reżyserem „Gothiki” i Halle Berry. Wszyscy zamówili sushi, Robert natomiast wygłosił przemówienie na temat zdrowej żywności. Wyciągnął wówczas termos z owsianką. Kiedy skończył jeść, wstał i wykonał kilka pozycji jogi. „Pomyślałam, że jest kompletnym dziwakiem”, mówiła Susan. Niedługo potem umówili się na pierwszą randkę. „Dzięki Bogu! Gdyby wiedziała, jak nisko upadłem, na pewno by się ze mną nie umówiła”, przyznał. Warunkiem Susan na kontynuowanie tej relacji miała być trzeźwość aktora. Jak Robert na to zareagował? Do dzisiaj twierdzi, że zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia i w tamtym momencie zrozumiał, że używki nie są mu już do niczego potrzebne. I to pomogło. Sam artysta nie mógł uwierzyć, jak łatwo wyszedł ze swoich nałogów.
Z czasem oświadczył się ukochanej. Jej warunek był jasny — dwa lata w związku, jeżeli złamie słowo i wróci do nałogu, zakończy z nim relacje. „Narkotyki były dla mnie czymś kompletnie niezrozumiałym”, mówiła. Aktor nie złamał danej obietnicy. Ich ślub odbył się w 2005 roku. „Chciałbym opowiedzieć o mojej przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Przeszłość to 30 lat uzależnienia, degeneracji i rozpaczy… Krótko mówiąc, przygotowywałem się do zawodu aktora! Teraźniejszość to dla mnie wielkie szczęście w życiu osobistym i poczucie zawodowego spełnienia. A przyszłość? Ta zawsze jest niepewna, ale kiedy ma się tak cudownych bliskich jak ja, po prostu nie może się nie udać”, mówił podczas premiery przedostatniej części „Avengersów”.
„Zanim poznałem żonę, nie doceniałem pracy producentów. Kojarzyli mi się z nadętymi typami, którzy krzyczą za każdym razem, gdy coś nie idzie po ich myśli […] Dopiero pracując z Susan, zrozumiałem, jak ważna i odpowiedzialna to praca. I nie chcę już nikogo innego. Susan jest producentką mojego życia”, dodał. Susan nie jest obojętna na ciepłe słowa ze strony męża. Twierdzi, że on też odmienił jej życie. „Nie planowałam rodziny, dzieci, przyszłości. Dziś wiem, co mogłabym stracić. Robert przewartościował moje życie, przemeblował je niczym tornado, bo ma w sobie niewyobrażalne pokłady energii. Dzięki niemu otworzyłam się na świat, zrozumiałam, co jest w życiu najważniejsze”, mówiła.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nadchodzą wielkie zmiany w życiu Oliwii Bieniuk! Podjęła decyzję o wyprowadzce


Robert Downey Jr. odbił się od dna
Od tego momentu zawodowa ścieżka Roberta Downeya Jr. zaczęła dynamicznie się rozwijać. Otrzymywał coraz bardziej prestiżowe propozycje filmowe, w tym występ u boku George’a Clooneya w „Good Night and Good Luck” (2005), a także role w takich tytułach jak „Kiss Kiss Bang Bang”, „Zodiak” czy „Jaja w tropikach” – za ten ostatni film zdobył nominację do Oscara. Największą popularność i sympatię widzów przyniosły mu jednak dwa konkretne projekty: „Sherlock Holmes”, który przyniósł mu Złotego Globa, oraz „Iron Man” – rola, która nie tylko uczyniła go ikoną, ale też znacząco wpłynęła na jego sytuację finansową. Dzięki tej postaci jego zarobki znacznie wzrosły, a obecna wartość majątku aktora szacowana jest na 260 milionów dolarów. Pomimo ogromnego sukcesu, nie porzucił aktorstwa – w 2020 roku ponownie pojawił się na ekranie w filmie „Doktor Dolittle”.
Życie prywatne
W okresie od 1984 do 1991 roku Robert Downey Jr. tworzył związek z Sarah Jessicą Parker. Po ich rozstaniu ożenił się z Deborah Falconer – małżeństwo to trwało od 1992 do 2004 roku. W 1993 roku na świat przyszedł jego pierworodny syn, Indio. Obecnie aktor jest związany z Susan Levin, z którą ma dwoje dzieci: syna Extona Eliasa oraz córkę Avri Roel.
ZOBACZ TEŻ: Jak dzisiaj wygląda córka Odety Moro i Michała Figurskiego?

