Reklama

Kontrowersyjny biznesmen, multimilioner i celebryta. Donald Trump jest królem życia, uosobieniem amerykańskiego snu sukcesu. Pomimo przeciwności losu dąży do jasno określonego celu. Wiemy o nim co raz więcej odkąd objął stanowisko 45. Prezydenta USA. Myślicie, że nie jest już nas w stanie niczym zaskoczyć? Tajemnicą wciąż pozostaje dzieciństwo Trumpa i jego relacje z rodzicami. Dlaczego w wywiadach tak rzadko opowiada o matce?

Reklama

Zobacz też: Kto zabił Johna F. Kennedyego? Donald Trump ujawnia dokumenty, ale… nie wszystkie! Dlaczego?

Dzieciństwo Donalda Trumpa

Donald Trump był jednym z pięciorga dzieci Freda i Mary Trumpów. Małżeństwo wychowywało swoje pociechy twardą ręką - musiały się uczyć i pracować fizycznie. Donald od zawsze był nieco… niepokorny. Trumpom trudno było zapanować nad nastolatkiem. W końcu rodzice odpuścili i wysłali 13-latka do wojskowej szkoły średniej New York Military Academy.

Prezydent USA potwierdza, że nabyta dyscyplina, przydała mu się w późniejszym życiu. Głównie w sferze interesów. Dzięki temu już w wieku 25 lat rozpoczął karierę. Po studiach z zarządzania nieruchomościami na Uniwersytecie Pensylwania w 1971 roku przejął rodzinną firmę i przemianował ją na Trump Organization. „Jestem taki twardy, ponieważ tak wychował mnie ojciec”, pisał dziesięć lat temu w jednej ze swoich książek. Z pewnością dla młodego Trumpa, to on stanowił największe oparcie. Niestety z matką nie udało mu się wypracować bliskiej relacji. Przeprowadzając się w styczniu do Białego Domu, a w Gabinecie Owalnym umieścił tylko fotografię ojca. Dopiero kilka miesięcy później, obok pojawiło się zdjęcie matki. Dlaczego?

Zobacz też: Pierwsza Dama Ameryki ma swojego sobowtóra?! Internauci mają dowody, że to nie Melania ostatnio towarzyszyła mężowi

Donald Trump o relacjach z matką

Mary Anne Trump była poniekąd nieobecna w nastoletnim życiu Donalda. Nawet wtedy, gdy przebywał w szkole o zaostrzonym rygorze, matka odwiedzała go bardzo rzadko. Za to ojciec często odwiedzał go w weekendy. Potwierdzają to w rozmowach z biografem szkolni nauczyciele nastoletniego Donalda. Zabierał go wtedy na kolację. Bywało, że Trump chwalił się ojcem w rozmowach z innymi kadetami. „Tłumaczył mu jak być królem, jak być zabójcą. O radach matki nie mówił ani słowa”, czytamy w biografii.

Nic dziwnego, jako matka była dużo bardziej powściągliwa niż mąż. Oczywiście z należytą uwagą wypełniała swoje obowiązki domowe. Przykładna żona i matka, nie mogło być inaczej. W oczach przyjaciół rodziny Trumpów bywała konserwatywną sztywniarą, a z drugiej strony ujmowała wszystkich bezpretensjonalną, sympatyczną postawą. Sam Trump określał matkę mianem „wielkiej piękności”. W książce „How to Get Rich” pisał: „Rada mojej matki, Mary MacLeod Trump: Wierz w Boga i bądź szczery wobec siebie. W pierwszej chwili tego nie załapałem, ale ponieważ brzmiało nieźle, postanowiłem się tego trzymać. Dopiero później zrozumiałem, jak jest mądra”.

„Patrząc wstecz, zdaję sobie sprawę, że jestem trochę showmanem po mojej matce”, pisał Trump w „The Art of the Deal”. Kiedy jeden z jego adwokatów powiedział, by zawsze liczył na matkę, nie za bardzo to rozumiał. „Być może powinienem to wykorzystać. Nigdy jej tak bardzo nie doceniałem”, odniósł się do rady swojego współpracowników. Nie czuł się jednak jej ulubieńcem. To ojciec rozumiał go najlepiej, mimo że był dla niego dość surowy. „Byłem bliżej związany z ojcem”, mówił szczerze w jednej z rozmów. Niektórzy twierdzą, że Fred Trump z zaplanował karierę syna. „I mówił: Chcę, żebyś odniósł sukces”, pisał w „Think Big”.

East News

Mimo licznych sukcesów syna, Mary wciąż nie mogła się pogodzić z jego porażkami, które odnosił w życiu prywatnym. Chciała by był szczęśliwy. Donald rozwiódł się z pierwszą żoną w 1990 roku. Biznesmen był wówczas zauroczony modelką Marlą Maples. Dodatkowo rodzinna firma przeżywała kryzys przez milionowe długi. „Jakiego syna ja wychowałam?”, pytała z żalem Ivanę Trump.

Sam Trump najchętniej wypowiadał się o matce podczas kampanii prezydenckiej. „Najwspanialszą osobą na świecie była moja matka. Uwierzcie mi, najwspanialszą”, przekonywał. Po wygranej przysięgę składał z ręką na Biblii, którą otrzymał od matki, gdy sprawował funkcję ministranta. Wielu zarzucało mu wówczas, że wykorzystuje jej wizerunek w drodze po zwycięstwo.

Polecamy też: O licznych zdradach, samotnym macierzyństwie i burzliwym małżeństwie… Czy książka Ivany Trump zaszkodzi prezydentowi USA?

Kim jest matka Donalda Trumpa?

2 maja 1930 roku osiemnastoletnia Mary Anne MacLeod wsiadła w Glasgow na pokład liniowca Transylwania. Pochodząca z małego szkockiego miasteczka szczupła, ładna dziewczyna po dziewięciu dniach podróży przez Atlantyk miała nadzieję rozpocząć lepsze życie. Plan był prosty - zamierzała osiedlić się w Nowym Jorku i podjąć pracę jako pomoc domowa. Była zdeterminowana. Dzięki odwadze i wytrzymałości udało jej się realizować swoje założenie przez cztery następne lata. Dopóki nie poznała Freda Trumpa, potomka niemieckiego imigranta, o którym mówiono, że zanim założył sieć restauracji poszukiwał złota w okolicach Klondike. Fred był już wtedy bardzo bogatym biznesmenem. Działał na rynku nieruchomości, budując domki dla klasy średniej w nowojorskiej dzielnicy Queens. Tam też zamieszkali po ślubie, który odbył się w 1936 roku. Mary Anne polubiła życie u boku bogatego męża, z oddaniem zajmując się rodziną, na którą składał się mąż i pięcioro dzieci. Amerykański sen Mary Anne ziścił się. Takich jak ona, imigrantów szukających w Ameryce lepszego życia było wtedy bardzo wielu.

„Moja babcia była wspaniałą kobietą, która była silna, bystra, charyzmatyczna i niezwykle kochana. Miała niesamowity uśmiech i świetne poczucie humoru. Patrząc z boku nie ma wątpliwości, że byłaby niewiarygodnie dumna z mojego ojca i ze wszystkiego, co osiągnął”, pisał wnuk Mary, Eric Trump.

Do końca jej znakiem rozpoznawczym był nietuzinkowy styl, w tym farbowane na pomarańczowo włosy. Anne Trump zmarła siedemnaście lat temu.

Reklama

Zobacz też: Założyciel „Hustlera’’, Larry Flynt, oferuje 10 mln dolarów za materiały kompromitujące Donalda Trumpa!

Reklama
Reklama
Reklama