Reklama

Najstarsza córka Przemysława Salety ma już 29 lat. Nicole od dziecka walczy z niewydolnością nerek. Jako 13-latka przeszła pierwszy przeszczep. Dawcą narządu był jej tata, ale organizm nastolatki po 6 latach potrzebował kolejnej pomocy. Drugi przeszczep niestety w ogóle się nie przyjął i córka pięściarza oraz Ewy Pacuły do dziś czeka na kolejny... Dziś przypominamy historię relacji sportowca z Nicole. Co mówili o sobie nawzajem?

Reklama

Historia dwóch przeszczepów Nicole Salety. O życie walczył też jej tata

Piętnaście lat temu Przemysław Saleta opowiedział VIVIE! o tym, jak u jego córki rozpoznano problem z niewydolnością nerek. Był to czas beztroskich wakacji. „Była wtedy u babci, podczas ferii. Jej ciocia – siostra Ewy – pracuje w laboratorium i podczas pobytów Niki zwykle robiła jej analizy krwi. Profilaktycznie. Najpierw pomyślała, że to jakieś urządzenie się zepsuło. Powtórzyła więc badania, bo wydawało jej się niemożliwe, żeby dziecko miało takie wyniki. Mocznik przewyższał już 300 procent, a norma jest 41. Zabrano Nicole do szpitala w Tomaszowie, potem od razu do Lublina. Bo to, niestety, nie była pomyłka. W Lublinie natychmiast położono ją na stół operacyjny, założono cewnik i zrobiono dializę, dzięki czemu przeżyła”, mówił nam bokser.

CZYTAJ TAKŻE: Maria Pakulnis: „Zostałam ojcem i matką, i momentami było to szalenie trudne”

W pierwszej chwili nerkę dziewczynce chciała oddać jej mama Ewa Pacuła, która była na miejscu. Tata Nicole przebywał bowiem wtedy w USA. Niestety okazało się, że pani Ewa nie może być dawcą. Odpowiednią zgodność uzyskał dopiero sportowiec, który przybył pilnie do Polski. Na dzień przed Mikołajkami 2007 roku Nicole otrzymała od ojca najpiękniejszy prezent — nowe życie.

Przemek Saleta z córką piętnaście lat temu w VIVIE!

Jacek Poremba
Jacek Poremba

Minęło kilka dób i okazało się, że choć operacja u dziewczynki przebiegła pomyślnie, to ogromne komplikacje pojawiły się u Przemka Salety. „W środę 5 grudnia po operacji wybudziłem się i moje pierwsze słowa brzmiały: „No, to nereczka już pojechała do Nicole”. W czwartek powiedziano mi, że zaczęła działać. Poczułem się w euforii, że moja córeczka wyzdrowieje. Natomiast w piątek nastąpiło załamanie, ból, musiałem brać coraz więcej środków przeciwbólowych, i dalej już nic nie pamiętam. Byłem niby przytomny, rozmawiałem przez telefon, wysyłałem SMS-y, ale moja pamięć tego nie zachowała. W sobotę rano zabrano mnie na drugą operację – usunięcia krwiaka wewnętrznego, a potem nastąpiła niewydolność oddechowa. Tydzień od piątku do następnego czwartku był wyrwany z mojego życiorysu. Obudziłem się w innym miejscu, w innym czasie. Zdziwiłem się, że leżę na OIOM-ie”, opowiadał nam sportowiec, który przez kilka dni był utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej. Jego życiu zagrażało niebezpieczeństwo. Dopiero w drugiej połowie grudnia stan taty Nicole uspokoił się i mógł on opuścić klinikę.

ZOBACZ TAKŻE: Mama Roberta Lewandowskiego wychowała go samotnie. Zawsze mógł liczyć na jej wsparcie. Jak wygląda ich relacja?

Od razu mówił w wywiadach, że mimo wszystko pomógłby swojemu ukochanemu dziecku jeszcze raz. „Jakby nie patrzeć, dziecko ma się na całe życie. A ja bardzo kocham Nicole i moje zachowanie powinno być standardem, a nie czymś niezwykłym. Gdyby trzeba było, oddałbym jej serce”, przyznał w VIVIE!.

Pięściarz i mama Nicole – Ewa Pacuła – nie byli już wtedy razem, ale wspólnie dbali o dobro i zdrowie córki. Niestety po 6 latach okazało się, że nerka boksera nie spełnia już swojej roli w organizmie nastolatki i potrzebny był zamienny organ. W 2018 roku Nicole znalazła kolejnego dawcę i była po kolejnej operacji. Niestety nerka się nie przyjęła. Dziś 29-latka wciąż czeka na trzeci przeszczep, co potwierdziła jej mama w jednym z ostatnich wywiadów...

Przemysław Saleta, Nicole Saleta, Warszawa, 28.09.2012

Jerzy Dudek / Forum

Przemysław Saleta, Nicole Saleta, 8. Edycja PZU Bieg po nowe życie w Wiśle z udziałem gwiazd Kraków, 19.03.2016

Lukasz Gagulski / Forum

Przemysław Saleta i Nicole Saleta — jak dziś wygląda ich relacja?

W wywiadzie dla VIVY! z 2019 roku Nicole Saleta opowiedziała o tym, czego dowiedziała się o sobie dzięki problemom zdrowotnym. „Choroba nauczyła mnie cierpliwości i działania. Przestałam przejmować się błahostkami. Nauczyłam się cieszyć każdym dniem. Każdą drobnostką”, powiedziała. Dziennikarka dodała, że pewnie trudny czas pozwolił też zbliżyć do siebie Nicole i jej tatę…

Niestety prawda okazała się zupełnie inna, a zarazem zaskakująca, biorąc pod uwagę zaangażowanie boksera w ratowanie życia córki. „Na chwilę. Później jakoś tak się rozjechało. Rzadko się widywaliśmy, gdy tato mieszkał w Tajlandii. Czasem dzwonię do niego, proponuję spotkania, ale on jest zabieganym człowiekiem. Ciężko w sumie stwierdzić, dlaczego tak się stało. Z mamą rozmawiam codziennie”, przyznała nam córka Ewy Pacuły. „To nie jest wybór Nicole”, dodała jej mama.

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Córka Pauliny Młynarskiej jest aktywistką, wzięła ślub z kobietą i zamieszkała za granicą. Jakie relacje łączą ją z mamą?

Jakiś czas później Przemysław Saleta zabrał głos i powiedział, jak ta sprawa wygląda z jego perspektywy. „To, że nie spotykamy się za często, jest prawdą. Wynika to z tego, że Nicole ma 25 lat, ma swoje życie. Dochodzi do tego kwestia napiętego kalendarza, zarówno u mnie, jak i u córki. Jeśli chodzi o mnie, to doszły kwestie zdrowotne. Przez ostatnie miesiące byłem mniej mobilny, przeszedłem skomplikowaną operację kręgosłupa”, opowiadał na początku pandemii sportowiec, obiecując, że niedługo znów odwiedzi starszą córkę.

Jak dziś dogadują się Przemysław Saleta i Nicole Saleta? Niestety tego nie wiadomo. Nawet na Instagramie boksera próżno szukać wspólnych zdjęć z 29-latką. Ona sama też nie prowadzi publicznych mediów społecznościowych. Mimo wszystko mamy nadzieję, że nie jest to zły znak, a część ochrony prywatności... Życzymy rodzinie jak najlepszej relacji.

Reklama

Nicole Saleta, Ewa Pacuła, 2019 VIVA!

OLGA MAJROWSKA
Olga Majrowska
Reklama
Reklama
Reklama