Na kogo może liczyć Dorota Wellman i z kim gra w squasha Kamil Durczok? Gwiazdy o przyjaźni!
1 z 7
Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie? Nie tylko! Przyjaźnie zawieramy też w szkole, na wakacjach, w pracy oraz... w rodzinie. Czym jest przyjaźń dla gwiazd i kto jest ich ich najlepszym przyjacielem? Zapraszamy do wyjątkowej galerii z okazji Międzynarodowego Dnia Przyjaźni.
Przyjaźnie gwiazd
Joanna Liszowska wyznaje teorię beczki soli, którą trzeba zjeść, by kogoś dobrze poznać: Nie można raz spędzić ze sobą wakacji, pójść na kawę, lunch, nawet świetnie się ze sobą czuć i już mówić o przyjaźni. Bo to słowo zobowiązuje.
Na zdjęciu: Joanna Liszowska, Małgorzata Socha, Magdalena Stużyńska, Anita Sokołowska, Viva! listopad 2012
Polecamy: Czy w show-biznesie jest miejsce na przyjaźń damsko-męską? Oni udowadniają, że tak!
2 z 7
Tomasz Kammel, Kamil Durczok, Piotr Kraśko, Viva! czerwiec 2002
– Wierzy Pan w przyjaźń?
Piotr Kraśko: Gdy byłem bardzo mały, zapytałem ojca, co to jest przyjaźń. Odpowiedział, że najważniejsza w przyjaźni jest lojalność. Wtedy chyba tego nie zrozumiałem, ale dzisiaj wiem, co miał na myśli. I wierzę, że taka przyjaźń, oparta na wierności i zaufaniu, istnieje.
– A w miejscu pracy można się zaprzyjaźnić?
Piotr Kraśko: Na pewno. Tyle tylko, że na przyjaźń pracuje się latami. Jedna z nich trwa od szkoły podstawowej. Została sprawdzona w różnych sytuacjach. A w pracy... Nie pracuję aż tak długo, żeby móc powiedzieć, że te wszystkie przyjaźnie są aż tak wytrzymałe. To tak, jak w zakończeniu filmu „Casablanca” – dopiero początek pięknej przyjaźni.
– Rywalizacja nie zabija przyjaźni?
Piotr Kraśko: Absolutnie nie. Jeśli pani ma na myśli Tomka i Kamila, to robimy tak różne rzeczy, że nie stwarza to klimatu do rywalizacji. Kiedy zdarzało nam się pracować razem, zawsze były to dla mnie wspaniałe doświadczenia. Na przykład wieczór wyborczy, który prowadziłem z Kamilem. Rozumieliśmy się w pół zdania. To chyba na tym polega – żeby się rozumieć.
– O czym faceci rozmawiają po pracy?
Piotr Kraśko: Och, różnie. O pomysłach zawodowych na przykład. Z Tomkiem Kammelem o muzyce. A z Kamilem zdarza nam się o ósmej rano grywać w squasha.
– A o dziewczynach?
Piotr Kraśko: Też, ale nie za dużo. Nogi koleżanek z pracy już dawno omówiliśmy.
Polecamy: Czy w show-biznesie przyjaźń jest możliwa? Oni udowadniają, że tak!
3 z 7
Dorota Wellman i Paulina Młynarska, Viva! czerwiec 2013
Paulina Młynarska: Mamy podobne poczucie humoru. Podobne rzeczy nas śmieszą, nawet po bandzie. Pamiętam jedno z pierwszych nagrań. To był temat zazdrości. W studiu były szalenie zazdrosne osoby. Dorota wymyśliła sobie wstęp, że gdyby ona chciała być zazdrosna, to musiałaby oszaleć, ponieważ jej mąż, Krzysztof Wellman, sfotografował na golasa wszystkie polskie piękne aktorki. Nawet tu obecną redaktor Młynarską. Minął cały program, kończymy z gośćmi i Dorota puentuje: „A tak w ogóle to przeleciałaś mojego męża?”. (...) Kiedy zdarza się, że nocuję u Doroty, mogłybyśmy gadać do rana. To nasze gadanie jest dziennikarskie, zgłębiamy sprawy, które nas interesują. Jesteśmy babkami, które z niejednego pieca chleb jadły, mamy swoje lata.
Polecamy też: „Chyba zaryzykuję z tak...’’. Czy Katarzyna Zielińska podejmie wyzwanie Anny Lewandowskiej?
4 z 7
Krystyna Janda, Zuzanna Łapicka i Magda Umer, Viva! grudzień 2010
Magda Umer: Przypadłyśmy sobie do gustu jako osoby ciekawe tego, co ta druga ma do powiedzenia. O życiu, o świecie, o innych. Nawet, dajmy na to… plotkowanie o ludziach nigdy nie było ani jadowite, ani niszczące. Raczej próba zrozumienia, dlaczego ktoś jest taki, a nie inny. Ciekawiła nas nasza praca, książki, które przeczytałyśmy, miłości, które przeżywałyśmy, dzieci, które rodziłyśmy, rozstania, powroty. Przeżyłyśmy też choroby, śmierć męża Krysi, rozwód Zuzi. Każda w tym serdecznie uczestniczyła. Powiedziałabym, że była to przyjaźń człowiecza. Bo nie z powodu płci. Każda z nas ma kobiece ciało, duszę mieszaną, a umysł męski.
Polecamy: Janda, Łapicka i Umer - najlepsze przyjaciółki - poznaj sekrety ich relacji.
5 z 7
Kazimiera Szczuka i Katarzyna Kwiatkowska, Viva! maj 2007
Kazimiera Szczuka: Pierwszy problem to gramatyka. Jak facet powie o drugim facecie „Mój przyjaciel”, brzmi to miło i godnie, ale „moja przyjaciółka” ma dość blisko do psiapsiółki. z którą je się ciastka i papla, jak zwalczać cellulit. Ale zgodnie z zasadą „żeńskim końcówko’ mówimy tak!”, idźmy w to. Jesteśmy przyjaciółkami. Kasia w mój rodzinny krąg przyjacielski weszła dosłownie z marszu, jakby od lat z nami była. Bardzo zaimponowałam moim siostrom feministkom, gdy ściągnęłam Kwiatkowską do naszej wyklętej grupy.
Polecamy: Czy w show-biznesie przyjaźń jest możliwa? Oni udowadniają, że tak!
6 z 7
Małgorzata Foremniak i Ola Jędruszczak, Viva! maj 2016
Małgorzata Foremniak: Potrafimy usiąść przy stole w kuchni, przy winku, zaczynamy rozmawiać i nagle okazuje się, że spędzamy tam trzy godziny, rozprawiając na bardzo różne tematy.
Ola Jędruszczak: A potem gramy w marynarza, która wyjdzie z psem na spacer (śmiech).
Małgorzata Foremniak: Lubimy te nasze rozmowy o tym, co nas boli, co cieszy, co irytuje. Czasem chodzi tylko o to, że jedna mówi, a druga po prostu słucha.
Polecamy: Małgorzata Foremniak i jej córka Ola: „Widzimy siebie obnażone, ze wszystkimi słabościami”
7 z 7
Joanna i Natalia Klimas, Viva! czerwiec 2013
Natalia Klimas: Wiadomo, że każda mama jest dla swojego dziecka oparciem, ale z nami było jeszcze trochę inaczej. Byłyśmy jak matka i córka i jednocześnie jak najlepsze przyjaciółki. Pamiętam, jak jakiś astrolog wiele lat temu mi powiedział: „Pani ma bardzo wyjątkową więź ze swoja mamą, całe życie będziecie blisko i będziecie sobie pomagać”. Miał rację! Ale tak, jak teraz ja bywam pomocna dla mamy, wtedy to ona była moją podporą. To był pewien problem w naszej relacji, bo ona zawsze była tak silna, że nie miałam instynktu martwienia się o nią.
Polecamy: Czy w show-biznesie przyjaźń jest możliwa? Oni udowadniają, że tak!