Reklama

Karl Lagerfeld czy Ralph Lauren? Kto ubierze Melanię Trump podczas uroczystej inauguracji - zastanawiały się modowe media na całym świecie. Obaj projektanci należą to nielicznej grupy, która nie ma nic przeciwko temu by tworzyć dla małżonki 45. prezydenta USA kontrowersyjnego Donalda Trumpa.

Reklama

Polecamy też: Donald Trump początkowo zamieszka w Białym Domu sam. Dlaczego Melania i Barron zostaną w Nowym Jorku?

Pierwsze oficjalne pojawienie się Melanii z okazji Inauguracji - złożenie wieńców na Arlinton National Cementery - zaskoczyło wszystkich, bo Pierwsza Dama nie wybrała ani Lagerfelda ani Laurena tylko nowojorską projektantkę Norisol Ferrari.

Melania włożyła dwurzędowy czarny płaszcz o wojskowym kroju co zostało ciepło przyjęte przez komentatorów i odebrane jako wyraz szacunku i ukłon w stronę weteranów. Do tego miała niebotycznie wysokie czarne szpilki. Eksperci z Vogue’a ocenili, że klasyczne a jednocześnie efektowne elementy mogą stać się wyznacznikiem jej stylu. Żeby jednak nie było za słodko skrytykowano ją za wielkie ciemne okulary Gucci z potężnym złotym logo. Gorąca dyskusja na temat „czy Pierwsza Dama może wkładać ciemne okulary na oficjalne imprezy” toczyła się na Twitterze przez długie godziny. W tym samym stroju pojawiła się następnie pod pomnikiem Lincolna gdzie pozowała do zdjęcia wraz z całą rodziną prezydenta Donalda Trumpa.

Na wieczornym przedinauguracyjnym Balu Melania pojawiła się w złotej sukni znanej libańskiej projektantki Reem Acry słynącej z fantastycznych sukien ślubnych i kreacji wieczorowych. Do tego włożyła cieliste szpilki Christiana Louboutina.

Na razie nie zanosi się na to, że bojkot projektantów w jakikolwiek sposób zaszkodzi Melanii.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama