Paulina Smaszcz potwierdza, że będzie babcią! Jej starszy syn wkrótce zostanie ojcem
„Jestem cała w skowronkach”, wyznała
Paulina Smaszcz już za kilka miesięcy zostanie babcią! Jej najstarszy syn oraz jego żona Laura spodziewają się swojego pierwszego dziecka. Te radosne wieści „kobieta petarda” przekazała w najnowszej rozmowie, nie kryjąc swojego szczęścia oraz dumy. Co jeszcze ujawniła mediom?
Syn Pauliny Smaszcz i Macieja Kurzajewskiego zostanie ojcem
Kilka dni temu o rzekomej ciąży Laury — żony Franciszka Kurzajewskiego — rozpisywał się Super Express. Jak podawał dziennik, już za kilka miesięcy 25-letni syn byłych małżonków oraz jego ukochana powitają na świecie córeczkę. „Franciszek niedługo zostanie tatą. Nowa pociecha w rodzinie Kurzajewskich pojawi się już za chwilę. Paulina jest bardzo szczęśliwa z tego powodu. Tym bardziej że jej pierworodny syn będzie miał dziewczynkę, a ona zawsze marzyła o wnuczce, którą będzie mogła kochać i rozpieszczać”, czytaliśmy wówczas.
CZYTAJ TAKŻE: Spotkali się w szkole, doczekali się córki. Tak wyglądał związek Roberta Gonery i Jolanty Fraszyńskiej
Paulina Smaszcz nie potwierdziła tych doniesień od razu. Jednak jej wypowiedź mogła wskazywać na to, że coś jest na rzeczy. „Kobieta petarda” wyznała wówczas, że na razie jest za wcześnie, żeby o tym mówić publicznie. Od tamtego czasu fani niecierpliwie wyczekiwali kolejnych informacji, które wprost potwierdziłyby lub zanegowałyby tę niezwykłą nowinę.
Paulina Smaszcz potwierdza, że zostanie babcią!
Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać! Paulina Smaszcz ponownie odniosła się do sprawy w rozmowie ze Światem Gwiazd. Tym razem dumna mama oficjalnie potwierdziła, że jej syn Franciszek i Laura faktycznie przygotowują się do narodzin dziecka! Przyszła babcia nie kryje swojej radości, ale równocześnie podkreśla, że na razie wszyscy muszą być szczególnie ostrożni.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Kim są dzieci Mariusza i Bożeny Walterów? Czy Sandra i Piotr poszli w ślady swoich rodziców?
„Tak, to prawda! To najpiękniejszy prezent na 50. urodziny, jaki mogłam sobie wymarzyć. Musimy być jeszcze ostrożni, bo termin jest dopiero za jakiś czas, ale ja już jestem cała w skowronkach”, mówiła Paulina Smaszcz. Zatem przed przyszłymi rodzicami oraz dziadkami nowe wyzwania. Życzymy dużo szczęścia i radości!
Paulina Smaszcz-Kurzajewska, VIVA 1/2020