Reklama

Omenaa Mensah przed laty przeżyła rodzinną tragedię — w wieku zaledwie 21 lat zmarł jej ukochany brat, Asebi. Prezenterka nieczęsto opowiada o tym smutnym wydarzeniu, jednak kilka lat temu postanowiła opisać jego historię w swojej książce.

Reklama

Omenaa Mensah przed laty straciła brata

Omenaa Mensah przed laty na łamach swojej książki „Gorzka czekolada” opisała realia dorastania i życia w Polsce czarnoskórej kobiety. W publikacji opowiedziała także historię swojego brata, Asebiego, który już nawet jako siedmiolatek był ofiarą rasizmu. „Mieszkaliśmy wtedy w Swarzędzu. Budowano bloki z wielkiej płyty. Dach zawsze smołowali. Rzeczywiście ktoś wrzucił Asebiego do pojemnika ze smołą, miał ją na włosach, na twarzy, na całym ciele” wspomniała w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej”.

Kilka lat wcześniej w rozmowie z „Galą” opowiedziała zaś, że właśnie z powodu takiego traktowania jej brat wkroczył na złą drogę. „Był pięknym, świetnie zbudowanym mężczyzną, z ogromnym powodzeniem u kobiet. Przysparzał wielu problemów. Do dziś się zastanawiamy w rodzinie, skąd było w nim tyle energii, którą, niestety, spożytkowywał nie najlepiej. Chuliganił, mówiąc bez ogródek. Prowadził szybkie życie, odczuwał wielką chęć posiadania rzeczy, które w jego wieku wcale nie były mu potrzebne. Miał 17 lat, gdy miał kolizję z prawem, ale szczerze mówiąc, nie pamiętam wielu szczegółów” opowiadała. Niestety jego historia skończyła się tragedią.

Czytaj również: Omenaa Mensah pogrążona w żałobie. Nie żyje ukochany tata dziennikarki

Omenaa Mensah, "Viva!" luty 2015
Omenaa Mensah, „Viva!” luty 2015 Tomasz Tomkowiak

Omenaa Mensah opowiedziała o rodzinnej tragedii

Prezenterka opowiadała także, że przed laty brat się nią opiekował i mogła na niego zawsze liczyć: „Razem podróżowaliśmy, odwiedzaliśmy tatę, który pracował w Berlinie. Asebi był wysokim, silnie zbudowanym mężczyzną. Czułam się przy nim bezpiecznie”. Niestety oprócz miłych momentów w towarzystwie brata, zdarzały się także momenty, w których razem stawali czoła problemom, także nietolerancji na tle rasowym: „Z dzieciństwa zapamiętałam kontrole na granicy, kiedy celnicy nas upokarzali i traktowali jak ludzi drugiej kategorii. Brat stawał w mojej obronie, był pyskaty. [...] Niestety, kiedy dorósł, wpadł w złe środowisko. Zginął w wieku 21 lat” opowiedziała.

Jak dodała również, jego śmierć była wielkim wstrząsem dla całej rodziny oraz bliskich. Ich ojciec przez lata nie mógł pogodzić się z tym, co się wydarzyło: „To była ogromna tragedia. Ojciec przez osiem lat nie przyjeżdżał do Polski, bo nasz kraj kojarzył mu się z bólem i stratą. Myślę, że dla rodziców śmierć dziecka jest czymś niewyobrażalnym” wyznała.

Prezenterka od lat nie wspominała już o rodzinnej tragedii: „Asebi zginął tragicznie, ale nie chcę mówić o okolicznościach, bo to wciąż boli moich rodziców. [...] Najbardziej żałuję, że nie poznał mojej Vaneski” opowiadała.

Reklama

Zobacz także: Córka Omeny Mensah przeszła olbrzymią metamorfozę! Vanessa wyrosła na prawdziwą piękność

Omenaa Mensah z córką Vanessą
Omenaa Mensah z córką Vanessą Krzysztof Opaliński
Reklama
Reklama
Reklama