Ojciec księżnej Meghan znów na łamach prasy. Tak próbuje nawiązać kontakt z córką...
Księżna jest jednak nieugięta... Czy w końcu zgodzi się na prośbę ojca?
Ojciec Meghan znów na łamach prasy. Thomas Markle nie ustaje w staraniach o kontakt z wnukami. Tym razem, by ponownie nawiązać z córką jakąkolwiek relację, postanowił złożyć jej nietypowe życzenia z okazji 40. urodzin. Córka postanowiła jednak zlekceważyć jego gest. Co tym razem wymyślił? Poznajcie szczegóły.
Ojciec księżnej Meghan znów na łamach prasy
Księżna Meghan niedawno skończyła 40. lat. To były wyjątkowe urodziny, które spędziła w gronie rodziny - księcia Harry’ego oraz dwójki dzieci - Archiego i Lilibet. Wszystko wskazuje na to, że księżna wiedzie życie, o jakim marzyła. Ten wyjątkowy dzień świętowała więc w gronie najbliższych. Postanowiła także zrobić mały gest dla swoich fanów i... nagrała skecz z Melissą McCarthy, któremu towarzyszy ważne przesłanie: „To moje 40. urodziny i mam pomysł, ponieważ kończę 40 lat, proszę 40 przyjaciół, aby poświęcili 40 minut swojego czasu na mobilizację kobiety, która wraca do pracy. Ponad 2 miliony kobiet w samych Stanach Zjednoczonych i dziesiątki milionów na całym świecie straciło pracę z powodu Covid. I myślę, że jeśli wszyscy to zrobimy i wszyscy poświęcimy 40 minut na pomoc, może to wywołać efekt domina”, powiedziała księżna na nagraniu, które pojawiło się na stronie fundacji Archwell.
Zobacz: Wielka Brytania. Kate i William złożyli Meghan urodzinowe życzenia. Nastąpi rozejm?
Jak widać, na brak zainteresowania Meghan nie narzeka. Tego dnia życzenia złożyli jej także Windsorowie - księżniczka Eugenia czy książęca para Cambridge. Teraz okazuje się, że życzenia złożył Meghan także ojciec. Księżna nie utrzymuje z nim dobrych stosunków. Thomas Markle, gdy Meghan zaczęła spotykać się z księciem, zaczął ujawniać szczegóły z życia córki. Chętnie udzielał wywiadów, a nawet umawiał się na spotkania z paparazzi, by zrobili mu odpowiednie zdjęcia, które miały przykuć uwagę córki. Meghan poprosiła ojca, by nie udzielał się medialnie, ten jednak nie słuchał.
Ujawnił nawet bardzo intymną treść listu, który napisała do niego córka, a który został przedrukowany w mediach na całym świecie. Prasa pisała wprost, że od pewnego czasu Meghan kontaktuje się z ojcem tylko za pośrednictwem prawników. Thomas Markle nie był tym faktem zachwycony, ale wielu przypuszczało, że niebawem się z tym pogodzi. Nic bardziej mylnego. Narodziny drugiego dziecka Meghan stały się dla niego okazją do tego, by znów trafić na łamy prasy.
Ojciec Meghan chce odnowić kontakt. Chodzi o wnuki
Ojciec księżnej Meghan wciąż twierdzi, że chce się z nią pogodzić. W dniu jej 40. urodzin wysłał bukiet czerwonych róż, w który wplecione były dwie żółte róże. Mają one symbolizować Archiego i Lilibet, z którymi tak bardzo chciałby się spotkać. Według TMZ, dodał do bukietu kwiatów krótki liścik, w którym złożył jej życzenia: „Thomas specjalnie w urodzinowym bukiecie dla Meghan nawiązał do wnuków. JakTak chce pokazać, że chce być częścią ich życia, bo w Montecito nie mają wokół siebie zbyt wielu członków rodziny”, donosi TMZ.
Zobacz również: Brak kontaktu z rodziną, nieudane małżeństwo... Oto mrocznastrona Meghan Markle
Jak na przesyłkę od ojca zareagowała Meghan? Zdaniem TMZ jego gest nie wywarł wrażenia na księżnej. Biorąc pod uwagę, że Thomas Markle ostatecznie wyznał, że skontaktował się z córką nie po to, by poprawić z nią relację, ale po to, by odnowić kontakt z wnukami, nikogo to chyba nie dziwi...