Natalia Kukulska od początku pragnęła dużej rodziny: „Marzyłam, żeby mieć poukładany dom, otwarty, dzieci’’

„Nie chcę skończyć jak Bridget Jones”. Tak Natalia Kukulska mówiła o narodzinach Laury, nawiązując w ten sposób do bohaterki kultowej serii, która w trzeciej części trafiła na porodówkę w Sylwestra. Życzenie wokalistki się spełniło. Córka artystki i Michała Dąbrówki przyszła na świat 5 stycznia.

Polecamy też: Nie zrobiła jej tego. Laura, córka Natalii Kukulskiej urodziła się 5 stycznia

Dzieci Natalii Kukulskiej

Natalia Kukulska jest matką syna Jana, urodzonego w 2000 r. oraz córki Anny, która przyszła na świat 5 lat później. W trakcie tegorocznych wakacji media obiegła sensacyjna informacja, że córka Anny Jantar i Jarosława Kukulskiego spodziewa się trzeciego dziecka!

Polecamy też: Nim narodzi się Laura... Wyjątkowe zdjęcia Natalii Kukulskiej i jej bliskich

Plotka okazała się prawdziwa. Natalia potwierdziła, że urodzi córkę, której wraz z mężem Michałem Dąbrówka nadadzą imię Laura.

Polecamy też: Natalia Kukulska zdradza imię córeczki. Przypominamy jak pięknie wyglądała w poprzednich ciążach

Natalia Kukulska o córce Laurze

Czy od zawsze wiedziała, że chce mieć dużą rodzinę i dom, który będzie w stanie pomieścić wszystkich jej członków? To wszystko zdradziła w wywiadzie dla „Urody życia’’.

Zawsze miałam plan. Wiedziałam, co jest dla mnie ważne, lubiłam hulać, ale priorytety były jasne. Marzyłam, żeby mieć poukładany dom, otwarty, dzieci i ciepło rodzinnych klimatów. U nas często ten dom jest pełen ludzi. Rodzice Michała, babcia, tata… Wszystkie święta u nas, wszystko u nas. Ten dom zawsze tętni życiem. I teraz niesamowite jest to, że jak babcia odeszła, to pojawia się nowe życie.

– Wypełnia się pustka. A jak sobie myślisz o Laurze, jak to sobie wyobrażasz?
Nie wiem. (śmiech) Naprawdę, bo to taki bonus. Taka nasza laurka. Nie myślałam, że to stanie się tak szybko, myślałam, że posmakujemy wcześniej wolności we dwoje, bo dzieci już odchowane. Czuję się troszeczkę oszukana przez czas (śmiech) Żartuję. Bardzo się cieszę i mam poczucie, że zaczynam nowe życie. Chociaż jest we wszystkim ciągłość, to teraz wyraźnie ma miejsce jakaś cezura – coś się zamknęło, coś się otwiera.

Jak Natalia Kukulska czuje się przed narodzinami córki Laury?

– Czyli będą święta bez babci, a potem w styczniu urodzi się Laura?
Mam nadzieję, że nie zrobi mi tego w sylwestra. Nie chcę skończyć jak Bridget Jones. (śmiech)

– Ale jak podchodzisz do tego aktu, że się tak wyrażę, też domowo?
Do połowy grudnia mamy koncerty… Zobaczymy. Wszystko zależy od tego, jak Laura się ułoży. Podchodzę do tego z większym spokojem niż kiedyś. Na wyprawkę zostawiłam sobie dwa ostatnie tygodnie. Też nie dajmy się zwariować. Pamiętam swoje pierwsze baby shower. Byłam wtedy na Florydzie na wakacjach. I zwariowałam – „tym smaruj piersi”, „to do lodówki wkładaj”... Miałam wszystko i pojechałam z tym do szpitala, a w szpitalu: „Coś ty wzięła? Masz jakiś T-shirt?”.

Polecamy też: Mucha, Glinka, Urbańska. Gwiazdy w ciąży w wyjątkowych sesjach dla "Vivy!"